Kto po in vitro?

[Riddikulus]

@Riddikulus
Jeśli chodzi o ten test Mar to u mnie w klinice jak na pierwszej wizycie zalacili mężowi badanie nasienia to w tym badaniu byl tez ten test. U jak lekarz zobaczył, że mąż ma 100% to powiedział, że nie ma większych na naturalną ciążę. Ten test to są przeciwciał w przeciwplemnikowe.

Ja nie kojarzę zeby moj luby mial coś więcej poza morgologia i fragmentacja. Zaraz wygoogluje to.
A sąsiadkę juz przepłakałam. Jak chciałam się z nią zaprzyjaźnić to ona na dystans mnie trzymała. A tu nagle wyskakuje z takim tematem... Ech.

 

[Aduś16]

A i mam wynik PAPPA.. ryzyko T21 1/3246 a Patau/Edwards 1/33tys. W moim wieku to mega mało jak na PAPPA. Ale nadal uważam że zrobienie Nifty oszczędza mnóstwo stresu!

 

[fredka84]

Piekny. Ja chciałam pierwsza literę od imienia dziecka plus jeden platek śniegu dla każdego straconego zarodka.

Dziekuje

Ja tez. Mialam problemy, żeby sobie zastrzyki robic przy stymulacji.

A co to za badania? Moge prosić o szczegóły?

Ja nie miałam żadnych odczuc. A byłam w ciąży bliźniaczej.

A ja mam dwa kociury. Chociaż marzy mi się pieseł.

Psy kocham ale Twojego wyniku juz nie. Przykro mi kochana. Przytulam...

Mi przy wysokiej becie nie wyszedł takze ja wierzę tylko w testy z krwi.

To gdzie ty pracujesz ze za zwolnienie płacą wiecej niz za pracę?

Hej.
Dzisiaj sasiadka sie do mnie odezwała, żeby jej sukienkę ciążową zamówić. A ja oczywiscie łzy... Ciekawe czy kiedyś ogarne to na tyle zeby spokojnie podchodzić.
Miłego wieczoru.

No i pewnie już wiesz, że chcę fotkę kociaków . Ja też mam dwa koty, takie dwa buraski

 

[fredka84]

Cześć Wam. Byłam dziś na wizycie z lekarzem tu w UK I jestem trochę w szoku..Jak na ten moment pozytywnym... otóż wizyta była aby omówić mój problem z szyjka w poprzedniej ciąży i ku memu zdziwieniu zaproponowała mi dwa rozwiązania, jedno założenie profilaktycznie szwu na szyjkę za 1 max 2 tygodnie... Nie spodziewałam się tego, druga opcja to monitorowanie szyjki co ileś tam tygodni i założenie szwu jeśli będzie się skracac.. Wybrałam pierwszą opcje, nie chce znow przechodzić tego co w ciąży z synem szew na CITO i większe ryzyko komplikacji i tego że spadnie. Założenie szwu nawet profilaktycznie niesie jakieś ryzyko za sobą i musiałam podpisać zgodę tj. Infekcja, krwawienie, przebicie worka owodniowego ale jest to bardzo male ryzyko. Większe będzie jeśli będą zmuszeni założyć na CITO.. mimo to nadal sie boje nawet tego niskiego ryzyka ale to jest najlepsza decyzja, sama doktor to potwierdziła i inny lekarz z którym to konsultowała.. Jutro poznam date zabiegu. Trzymajcie się

A widzisz, jednak potrafili Cię czymś zaskoczyć .

 

[Mirka30]

No i pewnie już wiesz, że chcę fotkę kociaków . Ja też mam dwa koty, takie dwa buraski

Ojeeej jakie słodziakiiii
Zakochałam się
Wycałuj oba ode mnie

 

[Aduś16]

A widzisz, jednak potrafili Cię czymś zaskoczyć .

Tak, ciągle słyszę jaka ta służba zdrowia w UK beznadziejna.. Ja naszczescie jak dotychczas nie doświadczyłam tego osobiście, w Polsce w ciąży poprzedniej mialam wszystko ale za wszystko musialam płacić, jeden jedyny raz bylam na wizycie na NFZ

 

[mona993]

Ja nie kojarzę zeby moj luby mial coś więcej poza morgologia i fragmentacja. Zaraz wygoogluje to.
A sąsiadkę juz przepłakałam. Jak chciałam się z nią zaprzyjaźnić to ona na dystans mnie trzymała. A tu nagle wyskakuje z takim tematem... Ech.

U mnie w klinice robią chyba na pierwszej wizycie robia inne badania niż w innych klinikach bo u mnie tez podstawą jest ueroplazma i mykoplazma, a dziewczyny pisały, że u nich się nie wykonuje.

 

[mona993]

No i pewnie już wiesz, że chcę fotkę kociaków . Ja też mam dwa koty, takie dwa buraski

Ale słodkie kociaki

 

[fredka84]

Ojeeej jakie słodziakiiii
Zakochałam się
Wycałuj oba ode mnie

Mogę ci jednego opchnac za dziecioka

 

[Mirka30]

Mogę ci jednego opchnac za dziecioka

Żal by było ich rozdzielać