annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Ale na bledach czlowiek sie uczy,wiesz juz czego nie chcesz,a czego ( kogo) bedziesz ewentualnie szukac.Dowiedzialas sie przez te lata wiele o sobie i nie powinnas tego jako porazke widziec Mam nadzieje,ze tak nie jest.Kazdy czlowiek co najmniej raz w zyciu wdeptuje to to przyslowiowe " gowno" tylko polowa sie do tego nie przyzna .To sa niestety fakty.Gdybysmy tu temat rozwinely,zrobilas bys wielkie oczyNie ma to jak wpis profesjonalistki . To co ja czuję i wiem Ty nazywasz oficjalną terminologią. I nie będę liczyć na cud, że facet mi z dnia na dzień dorośnie. Popełniłam błąd wychodząc za niego, wtedy może podobała mi się perspektywa 'zaopiekowania się' ukochanym człowiekiem. W praktyce to holowanie przez życie pasożyta. Który nie tylko nic nie daje, ale wyciąga całą energię i radość życia. Bo nie wystarczy ślizgać się przez życie na moich plecach. Trzeba jeszcze sprawić, aby ta żona nie wierzyła w siebie i nie miała siły zawalczyć o lepsze życie dla siebie. Dlatego mówię dość.
Ale takie jest zycie,raz nas glaszcze po policzku raz daje po doopie i nie ma co sie zastanawiac dlaczego JA?Dlatego..
Nie ma na to dobrej odpowiedzi