reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny co sądzicie o branii sterydu do transferu ??
Ogólnie wskazań nie ma. Tarczyca pod kontrolą tsh ok.2. Nk z krwi 7.7, z macicy też ok.. Cd4+/cd 8+ 1.31. Kir bx.
Jakie są wasze opinie ???
 
Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej :(

trzymajcie się
Mam nadzieję, że to nic poważnego a wczoraszy transfer się powiedzie. Dobrze, że do nas zawitałaś bo mimo wszystkich ciazkich przeżyć, które nas wszystkie dotknęły ta grupa jest ogromnym wsparciem. [emoji3590]
 
Dziewczyny co sądzicie o branii sterydu do transferu ??
Ogólnie wskazań nie ma. Tarczyca pod kontrolą tsh ok.2. Nk z krwi 7.7, z macicy też ok.. Cd4+/cd 8+ 1.31. Kir bx.
Jakie są wasze opinie ???
Przy tych wynikach nie widać aby steryd był potrzebny.. Jaki mialas wynik NK w endometrium? W Invicta robilas biopsję? Cytokiny i ANA tez robilas ?
 
@Brakujemiwiary przyszedł mi dziś ten wynalazek do czyszczenia piekarnika.....wyprobujemy😁
Polecam w przypadku mycia garnków czy patelni najpierw podgrzać naczynia a na ciepłe łac środek faberlic. Schodzi mega szybko i nawet szorować nie trzeba😁
Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej :(

trzymajcie się
Witaj z Nami☺️ na pewno jesteś w dobrym miejscu bu się wygadac i poczuć wśród swoich 💪 każda z Nas walczy z tym samym, ale dzięki forum widzimy szczęśliwe zakończenia i to daje nadzieję w przypadku niepowodzenia że kiedyś też zaświeci dla każdej z Nas światełko w tunelu i może to akurat nie pociąg będzie jechał 😂😂
Może gorsze samopoczucie to ten wlew spowodowal? Na spokojnie odczekaj, może jutro będzie już lepiej, trzymam ✊✊✊ za poprawę samopoczucia i oczywiście za kropka i sukces ✊✊
 
Dzień dobry wojowniczki [emoji123][emoji3590]

25.02 – badania połówkowe @Ania.Wiosenka samych dobrych wiadomości [emoji3590][emoji8][emoji110]
25.02 – beta @Martaem1983 za piękny przyrost i silna kruszynke[emoji110][emoji3590]

26.02 – kontrola stymulacji @Justi92
26.02 – kontrola stymulacji @mona993
27.02 – kontrola stymulacji @Brakujemiwiary
01.03 – beta @bzzz1
01.03 - I szczepienie limfocytami @fredka84
02.03 – beta @Iva80
02.03 – beta @marlena222x
03.03 – kontrola przed transferem @Tysiajm08
05.03 – wizyta @Emilia17
05.03 – wizyta @Agata32!
06.03 – scratching przed transferem @Gonia0605
08.03 – wizyta w Czechach @mala_Mi 80
09.03 – transfer @Tysiajm08
09.03 – badania prenatalne @annemarie
09.03 - II szczepienie limfocytami @fredka84
18.03 – wizyta u immunologa @Orchidea33
19.03 – konsultacja @Evela.6
22.03 – badania prenatalne @Emilia17
27.03 – badania genetyczne @Per Em


2021-02-26 Kiwibanan – termin porodu [emoji3590]
2021-03-06 Mala0494 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-25 anett96 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-28 Margoolcia – termin porodu [emoji3590]
2021-04-03 bazylia128 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-06 Czarna1985 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-07 Mirka30 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-07 klaudiaanita – termin porodu [emoji3590]
2021-04-09 KarolinaJ79 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-10 mary.m – termin porodu [emoji3590]
2021-04-24 Waleczna36 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-28 Karo20 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-01 katarzyns86 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-22 Ananasowa93 – termin porodu [emoji3590]
2021-06-06 Pola87 – termin porodu [emoji3590]
2021-06-16 Kasiekt – termin porodu [emoji3590]
2021-06-30 Ania.Wiosenka – termin porodu [emoji3590]
2021-07-16 Agata32! – termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Pchełka216 – termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Doraaa termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Kolendra29 – termin porodu [emoji3590]
2021-08-19 Joasek – termin porodu [emoji3590]
2021-09-07 annemarie – termin porodu [emoji3590]
2021-09-29 Emilia17 – termin porodu [emoji3590]
2021-10-01 Per Em – termin porodu [emoji3590]
Dziękuję i od razu poproszę o dopisanie na 16 marca na wizytę kontrolną :)

A ja po połówkowym nadal jestem w szoku. Wszystko pięknie, serduszko, nerki, przepływy i inne, wiec jestem cała szczęśliwa. Maleństwo waży ok pół kilograma. Natomiast po pytaniu czy znam płeć , powiedziałam, ze owszem ma być chłopiec, a on na to , że widzi córkę i pokazał mi takie ujęcie, że rzeczywiście trudno było z tym dyskutować. Mój gin tylko raz podał mi płeć w 12 tyg, potem synek (a raczej jak się okazuje- córka :D) była zawsze miednicą wpasowana w łożysko, które mam w dnie macicy i nie był w stanie nic zobaczyć. Dziś córeczka (musze się przestawić) obróciła sie główką do góry i jest w ułozeniu miednicowym, dlatego ładnie było widać.
 
Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej :(

trzymajcie się
Ja po transferze przez trzy dni miałam stan podgorączkowy i goraczke i czułam sie fatalnie. Mój gin powiedział, ze czasmi tak sie po transferze dzieje. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie tak jak u mnie byla to oznaka udanego transferu a nie choróbska ❤️ ☘️
 
Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej :(

trzymajcie się
Po atosibanie mogą być różne efekty uboczne. Kiedyś słyszałam jak w klinice jedna z dziewczyn cały czas wymiotowała po atosibanie a transfer się udał:-) Co do covid to zdania są podzielone - jedni twierdzą, ze jak zarodek zdrowy to byleby nie dopuszczać do wysokiej gorączki i będzie dobrze. A drudzy, ze może powodować poronienie. Ja przeszłam covid w 10tc odpukać jest obecnie dobrze. Czekaj na betę 6dpt:-) i wtedy będzie wszystko jasne. Ja mam za sobą trzy transfery w sumie pięć zarodków i ciąży brak. Nowa procedura i pierwszy transfer udany. Czasem wszystko musi się zgrać:-)
 
reklama
Do góry