Ja jeszcze w dwupaku. I chyba jeszcze trochę to potrwa, na razie nic nie czuję żeby coś zaczęło się dziać
Trzymamy kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jeszcze w dwupaku. I chyba jeszcze trochę to potrwa, na razie nic nie czuję żeby coś zaczęło się dziać
Mam nadzieję, że to nic poważnego a wczoraszy transfer się powiedzie. Dobrze, że do nas zawitałaś bo mimo wszystkich ciazkich przeżyć, które nas wszystkie dotknęły ta grupa jest ogromnym wsparciem. [emoji3590]Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej
trzymajcie się
Przy tych wynikach nie widać aby steryd był potrzebny.. Jaki mialas wynik NK w endometrium? W Invicta robilas biopsję? Cytokiny i ANA tez robilas ?Dziewczyny co sądzicie o branii sterydu do transferu ??
Ogólnie wskazań nie ma. Tarczyca pod kontrolą tsh ok.2. Nk z krwi 7.7, z macicy też ok.. Cd4+/cd 8+ 1.31. Kir bx.
Jakie są wasze opinie ???
Polecam w przypadku mycia garnków czy patelni najpierw podgrzać naczynia a na ciepłe łac środek faberlic. Schodzi mega szybko i nawet szorować nie trzeba@Brakujemiwiary przyszedł mi dziś ten wynalazek do czyszczenia piekarnika.....wyprobujemy
Witaj z Nami na pewno jesteś w dobrym miejscu bu się wygadac i poczuć wśród swoich każda z Nas walczy z tym samym, ale dzięki forum widzimy szczęśliwe zakończenia i to daje nadzieję w przypadku niepowodzenia że kiedyś też zaświeci dla każdej z Nas światełko w tunelu i może to akurat nie pociąg będzie jechałHej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej
trzymajcie się
Dziękuję i od razu poproszę o dopisanie na 16 marca na wizytę kontrolnąDzień dobry wojowniczki [emoji123][emoji3590]
25.02 – badania połówkowe @Ania.Wiosenka samych dobrych wiadomości [emoji3590][emoji8][emoji110]
25.02 – beta @Martaem1983 za piękny przyrost i silna kruszynke[emoji110][emoji3590]
26.02 – kontrola stymulacji @Justi92
26.02 – kontrola stymulacji @mona993
27.02 – kontrola stymulacji @Brakujemiwiary
01.03 – beta @bzzz1
01.03 - I szczepienie limfocytami @fredka84
02.03 – beta @Iva80
02.03 – beta @marlena222x
03.03 – kontrola przed transferem @Tysiajm08
05.03 – wizyta @Emilia17
05.03 – wizyta @Agata32!
06.03 – scratching przed transferem @Gonia0605
08.03 – wizyta w Czechach @mala_Mi 80
09.03 – transfer @Tysiajm08
09.03 – badania prenatalne @annemarie
09.03 - II szczepienie limfocytami @fredka84
18.03 – wizyta u immunologa @Orchidea33
19.03 – konsultacja @Evela.6
22.03 – badania prenatalne @Emilia17
27.03 – badania genetyczne @Per Em
2021-02-26 Kiwibanan – termin porodu [emoji3590]
2021-03-06 Mala0494 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-25 anett96 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-28 Margoolcia – termin porodu [emoji3590]
2021-04-03 bazylia128 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-06 Czarna1985 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-07 Mirka30 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-07 klaudiaanita – termin porodu [emoji3590]
2021-04-09 KarolinaJ79 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-10 mary.m – termin porodu [emoji3590]
2021-04-24 Waleczna36 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-28 Karo20 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-01 katarzyns86 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-22 Ananasowa93 – termin porodu [emoji3590]
2021-06-06 Pola87 – termin porodu [emoji3590]
2021-06-16 Kasiekt – termin porodu [emoji3590]
2021-06-30 Ania.Wiosenka – termin porodu [emoji3590]
2021-07-16 Agata32! – termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Pchełka216 – termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Doraaa termin porodu [emoji3590]
2021-07-27 Kolendra29 – termin porodu [emoji3590]
2021-08-19 Joasek – termin porodu [emoji3590]
2021-09-07 annemarie – termin porodu [emoji3590]
2021-09-29 Emilia17 – termin porodu [emoji3590]
2021-10-01 Per Em – termin porodu [emoji3590]
Ja po transferze przez trzy dni miałam stan podgorączkowy i goraczke i czułam sie fatalnie. Mój gin powiedział, ze czasmi tak sie po transferze dzieje. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie tak jak u mnie byla to oznaka udanego transferu a nie choróbskaHej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej
trzymajcie się
Po atosibanie mogą być różne efekty uboczne. Kiedyś słyszałam jak w klinice jedna z dziewczyn cały czas wymiotowała po atosibanie a transfer się udał:-) Co do covid to zdania są podzielone - jedni twierdzą, ze jak zarodek zdrowy to byleby nie dopuszczać do wysokiej gorączki i będzie dobrze. A drudzy, ze może powodować poronienie. Ja przeszłam covid w 10tc odpukać jest obecnie dobrze. Czekaj na betę 6dpt:-) i wtedy będzie wszystko jasne. Ja mam za sobą trzy transfery w sumie pięć zarodków i ciąży brak. Nowa procedura i pierwszy transfer udany. Czasem wszystko musi się zgrać:-)Hej dziewczyny!
Jestem tu totalnie nowa, i nie wiem czy wstrzelam się nawet w dobre forum...ale pare razy przyszło mi czytać tutejsze porady, wsparcia i nie tylko, i tym razem zwracam się do was z prośbą o opinie, poradę...
Dziś rano miałam transfer mrozaczka i wlew z atosibanu. Rano czułam się bardzo dobrze, ale potem zrobiło się trochę gorzej. - aktualnie leze w lozku i mam temp 38,1 stopni. Mam tez delikatne zawroty głowy, i nieprzejednane uczucie, ze to niestety infekcja. Wszystkie wiemy w jakim okresie przyszło nam żyć, jednak boje się ni tylko covida, ale tez każdej innej choroby np grypy. Korzystam z apapu (zgodnie z zaleceniami lekarskimi), ale mam okropne przeczucie, ze wlasnie wszystko spaliło na panewce...to mój drugi transfer, nie mam ani najlepszych zarodków, ani jakoś wybitnie dużo... z reszta po tym transferze robimy z mężem przerwę, bo niestety mam również depresje, i każde niepowodzenie jest gwoździem do trumny. Miałam nadzieje, ze może jak to komuś wyrzucę, będzie mi choć troszke lżej
trzymajcie się
Biopsje mam, robioną test era, endonometrium receptywne, nk ok. Cytokin i ana nie robiłam. Lekarz mi nie zlecił, immuno też nie.Przy tych wynikach nie widać aby steryd był potrzebny.. Jaki mialas wynik NK w endometrium? W Invicta robilas biopsję? Cytokiny i ANA tez robilas ?
Ale jakie Ci wyszły te NK CD56 w endometrium, ?masz to w wyniku podaneBiopsje mam, robioną test era, endonometrium receptywne, nk ok. Cytokin i ana nie robiłam. Lekarz mi nie zlecił, immuno też nie.