reklama
JK♥️♥️
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 344
W dniu pick up. Ale tak też mam w umowie ze lekarz w dniu pobrania decyduje i tutaj uważam że Pani dr podjęła bardzo dobra decyzje dla mojego zdrowia. Tylko ze ja ani przez sekundę nie pomyślałem że może się nie odbyć. Dostalam info od lekarza przed pick up ze Pani dr powie mi jak brac leki które wlansie przepisał i ze w pon transfer. Nie wspomnial nic a nic o tym ze ewentualnie może się nie odbyć ja się w tym momencie załamałam bo przez mysl ani przez sekundę mi nie przeszko to. Stresowała się xe nie będzie komorek. Może jak będą to nie da się pobrać bo będą takie beznadziejne. Naprawde milion rozwiązań brałam pod uwagę ale nie tego i moj blad.Kiedy dowiedziałaś się że transferu nie będzie?
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Nie ma znaczenia ile zarodkow podają...Skoro dziś taki burzliwy temat finansów się tu pojawił to ja też mam pytanie, czy w przypadku podania 2 zarodkow koszt transferu liczy się podwójnie? Czy nie ma znaczenia i jest on stały (oczywiście zależny od kliniki)?
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Niestety z reguły właśnie na dwa dni przed albo w dzień pobrania jejeczek dziewczyny dowiadują się o takiej sytuacji. Zostaw to już za sobą i planuj transfer. Masz zarodki, zamrożone komórki ogólnie wszystko wyszło bardzo dobrze.W dniu pick up. Ale tak też mam w umowie ze lekarz w dniu pobrania decyduje i tutaj uważam że Pani dr podjęła bardzo dobra decyzje dla mojego zdrowia. Tylko ze ja ani przez sekundę nie pomyślałem że może się nie odbyć. Dostalam info od lekarza przed pick up ze Pani dr powie mi jak brac leki które wlansie przepisał i ze w pon transfer. Nie wspomnial nic a nic o tym ze ewentualnie może się nie odbyć ja się w tym momencie załamałam bo przez mysl ani przez sekundę mi nie przeszko to. Stresowała się xe nie będzie komorek. Może jak będą to nie da się pobrać bo będą takie beznadziejne. Naprawde milion rozwiązań brałam pod uwagę ale nie tego i moj blad.
JK♥️♥️
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 344
A juz mowie maja zarodki a nie mieli kariotypu losie już zle czytamJesteśmy przed ivf dlatego czekam na wyniki. Tylko ja już wybiegam w przód po prostu i obmyślam plan. Będziemy mieli komplet badań i ruszamy o ile będzie wszystko ok. Bo u nas problem z nasieniem. Cftr i azf już mamy i wszystko ok. W marcu będziemy mieli wizytę a w kwietniu mam nadzieję że uda się już wystartować z całą procedurą.
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Właśnie @fredka84 ... A pamiętasz jak go walnęłam od ciebie na swojej wizycie, jak ci głupot nagadał, że po szczepieniach nie można stymulacji? Mogłaś w sumie szepnąć słówko żeby ruszył dupsko albo chociaż palec i wycisnął nr do mnieNadrobiłam was!
Fredka, jak już dzwonił to było mu powiedzieć żeby Goni odpisał coś Ty za koleżanka
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
Ale ciąża bliźniacza to ciąża wysokiego ryzyka i w ogóle roboty masz duxo więcej. Ja zakładałam, ze fajnie - mąż marzył o bliźniakach. A ja jakąś pustkę czułam, ze to już? Więcej dzieci nie będzie. Gdzieś tam liczyłam się z ciążą bliźniaczą - w sensie byłam na nią fizycznie, finansowo przygotowana. No plan do planu :-) byłam przygotowana, ale nie gotowa. Ciąże prowadzę w szpitalu bo się boją i niby zalecenia, ze ciąża patologiczna. Miejsc w szpitalach nie ma termin jedyny dostępny mam na marzec czyli w 16tc poszłabym na kontrole, gdzie od 10tc nikt nie robił usg. Ogółem to nie wiem co mnie czeka. Prowadzenie tej ciąży jest inne, niż miałam z synem. No i objawy o Boziu :-) Ogółem to w 36tc mogą położyć na oddział i już będę leżeć do porodu. Duże jest ryzyko przodu przedwczesnego, tylko realnie przedwczesnego np. 24tc to dziecko jeżeli przeżyje mozebyc niepełnosprawne. Mi tylko mówi o ryzyku w klinice. O realnym ryzyku to ja się dowiedziałam od mojej lekarki....No właśnie też wychodzę z założenia że chyba wolałabym żeby podali 2 za jednym razem, zawsze to większe szanse że chociaż 1 zostanie. Jak zostaną 2 to też super. Muszę o tym porozmawiać z lekarzem ale narazie to jeszcze czekamy na wyniki kariotypu...
JK♥️♥️
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 344
Bardzo dużo można się dowiedzieć i dziewczyny sa mega pomocne.Nie, nie po prostu dużo można się tu dowiedzieć na forum dlatego zapytałam.
Czyli w sumie zależy to od lekarza czy będzie skłonny podać 2 czy 1 na to wychodzi.
U mnie lekarz stwierdził że jest za transferem 1 zarodka. Argumentował to tym ze jest to bezpieczniejsze ale pewnie jakbym się uparła to by się zgodził na 2 ale mam tylko 2 wiec chce sobie w razie w zostawić 2 szanse
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Teraz już nie myśl o porodzie przedwczesnym , dbaj o siebie, badaj szyjkę. Prowadzisz ciążę u specjalistów na pewno będą wszystkiego pilnować ale nie zaszkodzi ich sprawdzać.Ale ciąża bliźniacza to ciąża wysokiego ryzyka i w ogóle roboty masz duxo więcej. Ja zakładałam, ze fajnie - mąż marzył o bliźniakach. A ja jakąś pustkę czułam, ze to już? Więcej dzieci nie będzie. Gdzieś tam liczyłam się z ciążą bliźniaczą - w sensie byłam na nią fizycznie, finansowo przygotowana. No plan do planu :-) byłam przygotowana, ale nie gotowa. Ciąże prowadzę w szpitalu bo się boją i niby zalecenia, ze ciąża patologiczna. Miejsc w szpitalach nie ma termin jedyny dostępny mam na marzec czyli w 16tc poszłabym na kontrole, gdzie od 10tc nikt nie robił usg. Ogółem to nie wiem co mnie czeka. Prowadzenie tej ciąży jest inne, niż miałam z synem. No i objawy o Boziu :-) Ogółem to w 36tc mogą położyć na oddział i już będę leżeć do porodu. Duże jest ryzyko przodu przedwczesnego, tylko realnie przedwczesnego np. 24tc to dziecko jeżeli przeżyje mozebyc niepełnosprawne. Mi tylko mówi o ryzyku w klinice. O realnym ryzyku to ja się dowiedziałam od mojej lekarki....
Podziel się: