reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja również mam takiego Łukasza 🤣 hihi tzn Krzysia, fakt że jest mega złośnikiem ale złość nie tyczy nigdy mojej osoby ze to wszystko przeze mnie, ale lekarzy kliniki. Bardziej irytuje się ze mnie mecza faszerują lekami. I tez nigdy nie powiedział że czegoś nie zrobimy bo to drogo bo to coś. I nigdy nie mial problemu aby pójść na badania chociaż oczywiście to wszystko dla niego tez jest mega stresujące. Ale tez czasami mnie wkurza hihi wiec moze nie całkiem taki Łukasz 🤣🤣🤣😉
oj Ty nie masz pojecia jak mnie moj potrafi wkurzyc 👍:p😂
 
reklama
Pod wpływem Waszych postów wzięłam cennik mojej kliniki, żeby sprawdzić ile zapłacę za ten mój transfer. I o naiwności moja... myslałam, że tak jak świeży, ale zadzwoniłam do nich i pani mi powiedziała, kwotę, którą znałam, ale zapytałam, czy to są wszystkie koszty crio transferu, po chwili usłyszałam, że nieee... jeszcze 1000 trzeba dopłacić za rozmrożenie... Płacz i płać człowieku... Mam wrażenie, że wszystko jest drobnym druczkiem i z maleńka gwiazdką.
Tak samo z tymi różnymi badaniami, czasem sobie myślę, że to tylko wywalanie kasy, bo odpowiedź jest zwykle "tak, ale", albo "nie , ale". Żadnej jednoznaczności.

Jeszcze taka rzecz mnie interesuje, jeśli ja mam zamrożony jeden zarodek i zapłaciłam 1320 za mrożenie i przechowywanie roczne, tzn. że jak bym miała 5 to byłoby pięć razy tyle?
Wlasnie wlasnie mowie nie wiesz nie zapytasz nie dowiesz się i będzie bum na końcu prosze zapłacić co za maskara 😡😡
 
@fredka84 i jak masz jakieś wieści?? 🤔 Może zadzwoń ponownie do przychodni.. Mnie wiem jak u Ciebie ale ogólnie oni lubią zbywać i nic nie robić.... :/ bo przecież mają tam tyle roboty... 🙈 (oczywiście nie w każdej przychodni tak jest, ale ja właśnie przez to zmieniłam lekarza rodzinnego, bo do starego dodzwonić się graniczyło z cudem... A już dostać się to wogle... Teraz mam cudownego, nawet mam jego numer prywatny i jak dzwonię to zawsze wita mnie " dzień dobry Pani (i tu wymienia nazwisko) w czym mogę pomóc) on na wiele badań do in vitro dal mi skierowanie na NFZ więc to naprawdę dobrze o nim świadczy. Wiem że mi kibicuje w walce o dzidzie i na każdym etapie mogę na niego liczyć...) Był problem ze zrobieniem usg piersi... Dzwoniłam do niego po leki a przy okazji rozmowy wyszło że muszę zrobić ugs a nigdzie nie chcą nawet prywatnie bo jest corona.... I on mnie pokierował gdzie dzwonić i co mówić, i nawet powoedzial że jak będzie problem z rejestracją to mam zadzwonić do niego i on osobiście mnie zarejestruje. Anioł nie człowiek serioo
 
Pod wpływem Waszych postów wzięłam cennik mojej kliniki, żeby sprawdzić ile zapłacę za ten mój transfer. I o naiwności moja... myslałam, że tak jak świeży, ale zadzwoniłam do nich i pani mi powiedziała, kwotę, którą znałam, ale zapytałam, czy to są wszystkie koszty crio transferu, po chwili usłyszałam, że nieee... jeszcze 1000 trzeba dopłacić za rozmrożenie... Płacz i płać człowieku... Mam wrażenie, że wszystko jest drobnym druczkiem i z maleńka gwiazdką.
Tak samo z tymi różnymi badaniami, czasem sobie myślę, że to tylko wywalanie kasy, bo odpowiedź jest zwykle "tak, ale", albo "nie , ale". Żadnej jednoznaczności.

Jeszcze taka rzecz mnie interesuje, jeśli ja mam zamrożony jeden zarodek i zapłaciłam 1320 za mrożenie i przechowywanie roczne, tzn. że jak bym miała 5 to byłoby pięć razy tyle?
Co do płatności to jakby placi się za przechowywanie twoich komorek twoich zarodkow wynajmujesz "pokoik" dla nich 😉 nie ma znaczenia ilość tzn jest chyba max 6 zarodkow jakas ustawa to reguluje. 😉
 
Pod wpływem Waszych postów wzięłam cennik mojej kliniki, żeby sprawdzić ile zapłacę za ten mój transfer. I o naiwności moja... myslałam, że tak jak świeży, ale zadzwoniłam do nich i pani mi powiedziała, kwotę, którą znałam, ale zapytałam, czy to są wszystkie koszty crio transferu, po chwili usłyszałam, że nieee... jeszcze 1000 trzeba dopłacić za rozmrożenie... Płacz i płać człowieku... Mam wrażenie, że wszystko jest drobnym druczkiem i z maleńka gwiazdką.
Tak samo z tymi różnymi badaniami, czasem sobie myślę, że to tylko wywalanie kasy, bo odpowiedź jest zwykle "tak, ale", albo "nie , ale". Żadnej jednoznaczności.

Jeszcze taka rzecz mnie interesuje, jeśli ja mam zamrożony jeden zarodek i zapłaciłam 1320 za mrożenie i przechowywanie roczne, tzn. że jak bym miała 5 to byłoby pięć razy tyle?
Nie wiem... Ja w tamtym roku zamrażałam 7, zapłaciłam 900 zł. W tym roku został 1 i chcą 400.
 
reklama
No ale u mnie wyraźnie na fakturze napisali, że kolejna kwota jest za przechowywanie od 30 stycznia 2021 do 29 stycznia 2022... Więc nie płacę za rok, który upłynął, tylko za rok z góry.
W umowie ktora podpisywałam bylo zaznaczone ze za rok z góry. I wybierało się opcje na rok dwa trzy. Ewentualnie kończyła się umowa i podpisywało się nowa z nowymi warunkami. Albo zaznaczało się co z zarodkami których się nie wykorzysta albo jak się nie płaci za ich utrzymanie koszt 500 zł.
 
Do góry