Kto po in vitro?

[JestemMama!]

Dziękuję skarpetki na pewno zabiorę bo w stopy zawsze jest mi zimno wiec nie ma innej opcji. Zastanawialam się wlasnie nad klapkami i piżama/koszulą. Do gin zawsze chodzę w sukience i ze swoimi skarpetkami i mam większy komfort psychiczny. A tutaj juz ta narkoza jest dla mnie obłędem a co dopiero nagość. Powiem ze jak byłam w szpitalu na oddziale gdzie Panie mialy zabiegi i widzialam ta przezroczysta piżamkę to masakra a do tego jestem zmarzlakiem do potegi n i coś czuję że po przebudzeniu dostańe drgawek i wiem wiem pikuś to w porównaniu z innymi rzeczami i problemami ale jak jest możliwość wyeliminowanie dyskomfortu to ja skorzystam

U mnie są takie w klinice. Nie są przezroczyste

 

[Anjaaa93]

Tak jak piszesz z tymi parametrami nasienia to nie ma reguł. Wiadomo, ze coś się poprawi przy zdrowym trybie życia. A czasem nic to nie da. Mój mąż nie palił, nie pił no lepiej dbał o siebie niż ja;-) i niestety morfologia bardzo słaba. U nas tylko in vitro. Co do leków na ciśnienie to nie jest przypadkiem agapurin?! Bo on pomaga i jest na ukrwienie tkanek. Co do clo to różne efekty mogą być, ale lepiej w te stronę, niż podchodzić do in vitro. Dopóki jest kuracja jest szansa na poprawę :-) i nawet może naturalną ciąże. Powodzenia:-) jakby jednak wyszło, ze trzeba in vitro to wiesz gdzie nas znaleźć;-)

Nie mam teraz jak sprawdzić ale to nie był ten lek, jeszcze jakoś inaczej się nazywał. Bardzo dziękuję za pomoc, musimy to sobie przemyśleć i najwyraźniej zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania. Pozdrawiam serdecznie

 

[Anjaaa93]

A mąż nie pracuje przy jakiś maszynach czy polu elektromagnetycznym? Tego typu sprawy tez mogą mieć wpływ.

Nie, praca aktywna, dość dużo chodzenia, troszkę może dźwigania ale generalnie praca nie powinna mieć znaczenia. Ostatnio mąż mnie zastrzelił i zapytał czy jeżeli opiera się o blat, jeżeli akurat pracuje w miejscu, na stojąco, i delikatnie uciska na jądra to czy to ma jakieś znaczenie..? Jak myślisz? Wydaje mi się, że tak, teraz stara się tego unikać. Zobaczymy za jakiś czas czy wyniki się poprawią.

 

[Anjaaa93]

Nie stresujcie sie na zapas. U nas też powodem leczenia jest meski czynnik. Wyniki podobne. Dodatkowo mamy translokacje robertsonowska.
Dlugo staralismy sie poprawic suplementami, maz cwiczy, zero uzywek. Niestety lekarze nie sa w stanie powiedziec czemu wyniki takie slabe.
Zrezygnowaliśmy z inseminacji bo lekarz powiedzial, ze szkoda kasy przy takich wynikach. Jesteśmy w trakcie in vitro. Ze wzgledu na translokacje kazdy zarodem musial miec badanie genetyczne PGT-A.

Rozumiem, właśnie potrzebowałam opinii kogoś z podobnymi parametrami, czy inseminacja czy in vitro.. Życzę Wam powodzenia, oby się udało za pierwszym razem

 

[Per Em]

Mocno krwawisz, czy tylko plamisz, masz możliwość kontaktu - tel do swojego lekarza? No i który to tydzień (przepraszam, ale nie pamietam )
Ja bym zadzwoniła do lekarza a jeśli nie ma mozliwosci to na IP

Dzwoniłam do kliniki, kazali jechać do szpitala. Krwawię mocno, bez skrzepów, bez skurczy.
5+4

 

[Ania.Wiosenka]

Dzwoniłam do kliniki, kazali jechać do szpitala. Krwawię mocno, bez skrzepów, bez skurczy.
5+4

Najważniejsze że nie masz skurczy. Trzymaj się, nie stresuj, jedź i odezwij do nas

 

[Per Em]

Najważniejsze że nie masz skurczy. Trzymaj się, nie stresuj, jedź i odezwij do nas

Tak się boję... Liczę, że to tylko krwiak. Nawet nie mam siły płakać

 

[Orchidea33]

Tak się boję... Liczę, że to tylko krwiak. Nawet nie mam siły płakać

Będzie dobrze! Trzymam kciuki, zeby to nic poważnego nie bylo!!! ❤❤❤

 

[Ania.Wiosenka]

Tak się boję... Liczę, że to tylko krwiak. Nawet nie mam siły płakać

Wiele dziewczyn krwawi i naprawdę bardzo często nic złego z tego nie wynika, wiec nie zadręczaj sie .

 

[M@gda1985]

Nie, praca aktywna, dość dużo chodzenia, troszkę może dźwigania ale generalnie praca nie powinna mieć znaczenia. Ostatnio mąż mnie zastrzelił i zapytał czy jeżeli opiera się o blat, jeżeli akurat pracuje w miejscu, na stojąco, i delikatnie uciska na jądra to czy to ma jakieś znaczenie..? Jak myślisz? Wydaje mi się, że tak, teraz stara się tego unikać. Zobaczymy za jakiś czas czy wyniki się poprawią.

U nas mocno się poprawiło po Agapurinie, Fertil Man plus i zmianie bielizny na luźniejszą, tyle że u nas jest problem z żylakami. Rok temu wyniki były fatalne - ruchliwość, ilość słabiutka.
Później dużo lepsze (chociaż morfologia tuż ponad normę i fragmentacja 17%). Inseminacje były nieskuteczne, stąd decyzja o invitro.