- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 244
Coś mnie ciągnie, ale tak to nie. Nie czuje się jak przed @. Pojadę dzisiaj do kliniki może coś znajdą.Masz skurcze, boleści brzucha?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Coś mnie ciągnie, ale tak to nie. Nie czuje się jak przed @. Pojadę dzisiaj do kliniki może coś znajdą.Masz skurcze, boleści brzucha?
Bardzo ci współczuję. . Kciuki by wszystko było dobrze !!Znowu krwawię, żywa krew, z rana zmiana pościeli wszystkiego....Jakbym @ miała. A już było lepiej.
A co w twojej klinice na to?
Ja po pierwszym krwawieniu pojechalam na ip u nic nie bylo widac skąd. Na następny dzień mega krwawiłam, tj mowisz podczas miesiączki pol dnia ze skrzepami i juz nigdzie nie jechałam po uznałam że po ptokach. Na następny dzień do swojego lekarza pojechalam i dopiero wtedy bylo widac odklejanie kosmówki. Dostalam wtedy exacyl doustny, nie pomógł po 3 dniach szpital na exacyl dozylny i pomoglo
Umówiłam się do kliniki na wizytę dzisiaj, może faktycznie coś znajda. Na IP bała się dopochwowo mi usg zrobić bo tak krwawiłam i miałam przez powłoki brzuszne. Oglądała szyjkę i wszystko bo się bali ze to jakieś żylaki ...Kiedy masz mieć wyniki? Kurde może inna IP? chyba na usg powinno być widać skąd krwawienie, może jakiś krwiak się już ujawnił.
Niestety dzwonią w drugiej dobie, potem dopiero w 5. Ale zawsze możesz zadzwonić, zapytać ile było dojrzałych komórek , ile udało się zapłodnić. Raport na zakończenie procedury to żart jakiś. Podają jaki zarodek został podany ale jaki do mrożenia idzie już nie. Ja pamiętam bo przed transferem malowałam teo młodego z labu.Nie dzwonią, samemu trzeba. Mam napisane że dzwonić dopiero w drugiej dobie ale chcę zaraz e-maila napisać. Dzis się zxzaiłam że nawet wypisu nie dostałam . W poprzedniej klinice zawsze miałam wypis i wszystko opisane
Dobry znak w tej sytuacji. Poronienie to skurcze i bóle brzucha. Oby to nie było nic złego.Coś mnie ciągnie, ale tak to nie. Nie czuje się jak przed @. Pojadę dzisiaj do kliniki może coś znajdą.
Mam nadzieję, że sytuacja się uspokoi! może jedz do innego lekarza, przecież musi być powód takiego krwawienia.Znowu krwawię, żywa krew, z rana zmiana pościeli wszystkiego....Jakbym @ miała. A już było lepiej.
Od dzisiaj będę ulubiona sąsiadką na pietrze :-) włączyłam sobie muzykę, żeby się wyładować. Tyle ile fabryka dała a ze mam w domu estradówki to cóż... niech się cieszą, ze nie jest 6:00. I powoli sprzątam łóżko które wyglada jak miejsce zbrodni. Tyle kobiet przez to przechodzi, ze i ja dam rade.
Czasami lepiej wymiotowac niz mialoby tylko mdlic.A niech maMam nadzieje ze juz niedlugo sie doczekaOby tylko za dużo nie wymiotowała
Troszkę tak ale nie za dużo
Mecz ich, niech Ci cos powiedzą. Dzizas jak ja sobie przypomne ten tydzien po punkcji... Mimo codziennego kontaktu z klinika i dlugich rozmow z embriologami, bylam naprawdę bliska kaftana wtedy ze stresu [emoji2358][emoji2358][emoji2358]Nie dzwonią, samemu trzeba. Mam napisane że dzwonić dopiero w drugiej dobie ale chcę zaraz e-maila napisać. Dzis się zxzaiłam że nawet wypisu nie dostałam [emoji1745]. W poprzedniej klinice zawsze miałam wypis i wszystko opisane