reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Po to by ciąża miała szansę na poziomie 0 . Cykl sztuczny bez lekow oznacza brak warunków do ciąży.
Była tu dziewczyna która zrobiła tak ze swoimi 5 zarodkami.
Dla mnie przerażające......
Być na tej drodze wiedzieć ile tu dziewczyn musi skorzystać z KD lub AZ by móc spróbować spełnić marzenie....I...
Dla mnie to przede wszystkim bez sensu. Robić i płacić za transfer żeby nie uzyskać ciąży. Jak ktos mam problem etyczny z oddanoem zarodkow to nie ma z tym ze swiadomie nie pozwala siw tum zarodkom rozwijac? hmmm . Tym bardziej że to strasznie bolesne czytać takie podejście dla tych które nadal walczą. Ale wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
 
Dziękuję. Na razie ponoć tylko trochę przewyższa to czego lekarze oczekiwali. Zastanawiam się w jakim tempie może mi przyrastać i z jakim wynikiem skończę w poniedziałek. Czas pokaże
Ps. a miałas odroczony transfer?
29.10 miałam 1965
02.11 9325
04.11 15874
Także rośnie szybko 😂 ale który to był dzień stymulacji nie mam pojęcia 🤷🏼‍♀️
ii tak miałam odroczony transfer ;)
Był to mój czwarty i pierwszy udany 🥰 mam 5 miesięczną córkę ❤️

edit: 4 albo 5.11 miałam punkcję ;)
 
Ostatnia edycja:
Dla mnie to przede wszystkim bez sensu. Robić i płacić za transfer żeby nie uzyskać ciąży. Jak ktos mam problem etyczny z oddanoem zarodkow to nie ma z tym ze swiadomie nie pozwala siw tum zarodkom rozwijac? hmmm . Tym bardziej że to strasznie bolesne czytać takie podejście dla tych które nadal walczą. Ale wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ja w klinice na 1 wizycie podpisałam wybór miałam 3 .
Zniszczyć
Oddać parze
Oddać dla nauki.
Nigdy nie miałam z tym problemu .
Przed 1 procedura zanim wiedziałam jak w czarnej duuupie jestem zdecydowaliśmy że namiar oddamy dla pary potrzebujące.
Ostatecznie nie mamy nadmiaru .
Ale nie miałam też problemu by brać pod uwagę KD i teraz jeśli nie było by co transferowac to AZ.
 
Dla mnie to przede wszystkim bez sensu. Robić i płacić za transfer żeby nie uzyskać ciąży. Jak ktos mam problem etyczny z oddanoem zarodkow to nie ma z tym ze swiadomie nie pozwala siw tum zarodkom rozwijac? hmmm . Tym bardziej że to strasznie bolesne czytać takie podejście dla tych które nadal walczą. Ale wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Niektóre kobiety po prostu to inaczej widzą. Ja osobiście w tej chwili nie miałabym problemów z oddaniem zarodkow. Ale ciekawe czy to by się nie zmieniło jak bym miała już dziecko i te zarodki zaczęła bym inaczej traktować
 
29.10 miałam 1965
02.11 9325
04.11 15874
Także rośnie szybko 😂 ale który to był dzień stymulacji nie mam pojęcia 🤷🏼‍♀️
ii tak miałam odroczony transfer ;)
Był to mój czwarty i pierwszy udany 🥰 mam 5 miesięczną córkę ❤️
Czyli wyszło Ci na dobre to odroczenie transferu. Gratuluję córeczki 🥰
Uprzedzono mnie już na samym początku o możliwości hiperki i odroczenia transferu. Nawet mnie to za bardzo nie martwi. Najważniejsze żeby było co transferować 🙏
 
reklama
Niektóre kobiety po prostu to inaczej widzą. Ja osobiście w tej chwili nie miałabym problemów z oddaniem zarodkow. Ale ciekawe czy to by się nie zmieniło jak bym miała już dziecko i te zarodki zaczęła bym inaczej traktować
wiem wiem. Trzebaby przejść życie w czyichś butach żeby oceniać. Po prostu dla mnie to bez sensu:) sama mam różne rozkminy ale finalnie zawsze wracam do mojego pierwotnego pogladu:) co nie znaczy że rozkminy znikają lub się nie nasila po udanym porodzie:)
 
Do góry