reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To gdzie się szlajałas ja się pytam ?
4 raz w tym roku .... W tym roku już ostatni 😂,
Zdrówka
Jakoś lubi mnie ten covid ;-) co ja na to poradzę. Gdzie ja to i on musi pójść. Ku jego chwale jak będzie chłopiec i dziewczynka to nazwę : covid i corona:-) Gratki Z okazji dziewczynki :-) Nawet nie będziesz musiała nowych ubranek kupować:-)
 
Jakoś lubi mnie ten covid ;-) co ja na to poradzę. Gdzie ja to i on musi pójść. Ku jego chwale jak będzie chłopiec i dziewczynka to nazwę : covid i corona:-) Gratki Z okazji dziewczynki :-) Nawet nie będziesz musiała nowych ubranek kupować:-)
Nie mam ubranek ..... Nie liczyłam na 2 dziecko.......
Tak od 2 latek zaczęłam zostawiać bo mówię A może 😁
 
Evela.9 A Ty jak się czujesz ? Myślę dużo o Was ...
Dziękuję, że pytasz [emoji8]
Ogólnie jestem zmęczona emocjonalnie, bardzo chciałabym, żeby to wszystko dobrze się skończyło [emoji120]ale jestem też świadoma tego, że sytuacja nie wygląda kolorowo i chyba na ten scenariusz bardziej się szykuje psychicznie. Myślę już o następnym podejściu i obmyślam plan działania..
Bardzo się cieszę, że o Ciebie ciąża pięknie się rozwija[emoji8] to będzie dla Was piękny Nowy Rok [emoji3590]
 
No więc i ja na koniec roku coś napisze... Długo myślałam nad tym, trochę się wachalam ale w końcu jednak się zdecydowałam. Mialam wizytę u psychologa - psychiatry... Powoedzialam wszystko... Wszystkie swoje bóle i żale wylałam... Mam zdjagnozowana mocną depresję. Lekarz powiedział że do momentu jak się z niej nie wyleczę, szanse na ciaze są znikome. Przy rozmowie wylałam morze łez, ale wiecie co... Lepiej mi się na serduszku zrobiło... Dostałam leki które mogę przyjmować w czasie stymulacji i ewentualnej ciąży ... Teraz jestem w trakcie leczenia... Trochę to potrwa nim dojdę do równowagi emocjonalnej ale robię to dla mojego przyszłego maleństwa. Lekarz powiedział że podczas depresji z organizmy wytwarzana jest większa ilość hormonów (prolaktyny i czegoś tam jeszcze w tych łzach i nerwach nie zapamiętałam) i organizm przez to odrzuca ciaze... Mam nadzieję że to pomoże i już następny rok zakończę z brzuszkiem a w nim będzie maleństwo (bo brzuch już mam przez te wszystkie leki 🙈) taki sobie prezent zrobilam na zakończenie roku... A wam moje drogie życzę wszystkiego najpiękniejszego aby nasze starania zostały w końcu wynagrodzone. I dla tych co dopiero oczekują dwóch kresek - szybkiego zaciazenia 🥰🥰❤️ a dla tych zaciazonych szybkiego i bezbolesnego porodu i wiele pięknych wspólnych chwil ❤️❤️❤️

Dodam że jestem z siebie bardzo dumna ze odważyłam się na wizytę i rozmowę ☺️🙈
 
Ostatnia edycja:
No więc i ja na koniec roku coś napisze... Długo myślałam nad tym, trochę się wachalam ale w końcu jednak się zdecydowałam. Mialam wizytę u psychologa - psychiatry... Powoedzialam wszystko... Wszystkie swoje bóle i żale wylałam... Mam zdjagnozowana mocną depresję. Lekarz powiedział że do momentu jak się z niej nie wyleczę, szanse na ciaze są znikome. Przy rozmowie wylałam morze łez, ale wiecie co... Lepiej mi się na serduszku zrobiło... Dostałam leki które mogę przyjmować w czasie stymulacji i ewentualnej ciąży ... Teraz jestem w trakcie leczenia... Trochę to potrwa nim dojdę do równowagi emocjonalnej ale robię to dla mojego przyszłego maleństwa. Lekarz powiedział że podczas depresji z organizmy wytwarzana jest większa ilość hormonów (prolaktyny i czegoś tam jeszcze w tych łzach i nerwach nie zapamiętałam) i organizm przez to odrzuca ciaze... Mam nadzieję że to pomoże i już następny rok zakończę z brzuszkiem a w nim będzie maleństwo (bo brzuch już mam przez te wszystkie leki 🙈) taki sobie prezent zrobilam na zakończenie roku... A wam moje drogie życzę wszystkiego najpiękniejszego aby nasze starania zostały w końcu wynagrodzone. I dla tych co dopiero oczekują dwóch kresek - szybkiego zaciazenia 🥰🥰❤️ a dla tych zaciazonych szybkiego i bezbolesnego porodu i wiele pięknych wspólnych chwil ❤️❤️❤️
Super, ja zawsze uważałam, ze terapia pomaga, samo wygadanie się komuś kto potrafi słuchać i dobrze reagować czyni cuda.
Powodzenia kochana. ❤️
 
Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj po kolejnej wizycie. Sobotnia punkcja potwierdzona.
Mam pytanie - miała któraś z Was "Cult Active" (to chyba aktywacja ootocytow) albo "Embryo Gen"? Bo moja lekarka zaleca. Ja się zastanawiam czy to naprawdę może pomóc czy to naciąganie na kasę🤔
 
U mnie obie procedury są w standardzie zawsze .
Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj po kolejnej wizycie. Sobotnia punkcja potwierdzona.
Mam pytanie - miała któraś z Was "Cult Active" (to chyba aktywacja ootocytow) albo "Embryo Gen"? Bo moja lekarka zaleca. Ja się zastanawiam czy to naprawdę może pomóc czy to naciąganie na kasę🤔
 
reklama
Wczoraj się dowiedziałam, ze test wyszedł pozytywny i siedzę od dzisiaj bo wczoraj to pozno już było. Ale mój lekarz z kliniki dzwonił zapytać jak się czuje, ze leki mam brac dalej itp. Trochę nam się pogorszyło od wczoraj ale to wiesz covidowy klimat:-)
Edit: nie doczytałam wiadomości bo z młodym puzzle układam. Ogółem to nie wiem jak długo pytanie czy będziemy mieli objawy i czy test wyjdzie pozytywny... jak wszystko ok to od pon powrót do normalności.
Trzymajcie się zdrowo 😘
 
Do góry