Ale mam stresa przed jutrem... Ciekawe co tym razem lekarz wymyśli dla mnie... Czy znów będę musiała brac antki czy od razu po @ kucie, jaki protokół itp.... ... Eh... Przerażają mnie znów te zastrzyki... A jeszcze bardziej Punkcja itp... Ta pierwsza bardzo źle zniosłam... Nie mogłam chodzić, wyglądałam jak słonica... I tak bardzo bolało i oczywoscie transfer był odwołany... Czy tym razem też tak będzie milion pytań a odpowiedź dopiero jutro....
Trzymam kciuki kochana
Oby tym razem się udało...