reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny a przy pustym jaju rosła Wam normalnie beta? W środę mam kolejne usg bardzo się boje ze nie będzie zarodka. 2 tyg temu czyli 5+4 był pęcherzyk 13 mm
 
reklama
Moja doktor już mnie dzis do psychologa chciała zapisać bo wie, że z moją historia (2xpuste jajo, 2xporonienie)mogę mieć problemy z panowaniem nad stresem ale ja naprawdę dobrze ogarniam dopóki nie muszę robić tych badań. One mnie zjadają. Nawet nie chce wchodzić na wagę bo pewnie jest dramat bo wiem, że schudłam przez te nerwy mimo dokarmiania mamy [emoji2368] ale tak jak piszesz:tylko spokój nas uratuje [emoji8]
Ja sama skorzystałam z psychologa, po 4 latach starań jeszcze przed in vitro sama stwierdziłam ze pójdę, żeby się dowiedzieć co mi powie, jak sobie z tym radzić skąd brać ciągle na nowo siły i uważam że to był dobry krok. Oczywiście to nie jest tak ze dostajesz skrzydeł i od razu wszystko Ci się udaje, ale pokazała mi jak radzić nad czym powinnaś popracować i na co zwrócić uwagę. Byłam na ok 6 spotkaniach bo potem pani psycholog zaszła w ciąże 😂do dziś pamiętam jak ciężko było jej mi o tym powiedzieć że przechodzi na zwolnienie i bym musiała iść do kogo innego 😉do kolejnego psychologa juz nie poszłam bo stwierdziłam że nie chce po raz kolejny opowiadac tego samego a pozatym poczułam jakaś siłę ze juz wiem jak sobie radzić😉tamte lekcje zostały mi w głowie i staralismy się jeszcze dwa lata aż w końcu się udało .
 
Moja doktor już mnie dzis do psychologa chciała zapisać bo wie, że z moją historia (2xpuste jajo, 2xporonienie)mogę mieć problemy z panowaniem nad stresem ale ja naprawdę dobrze ogarniam dopóki nie muszę robić tych badań. One mnie zjadają. Nawet nie chce wchodzić na wagę bo pewnie jest dramat bo wiem, że schudłam przez te nerwy mimo dokarmiania mamy [emoji2368] ale tak jak piszesz:tylko spokój nas uratuje [emoji8]
Trzymam kciuki ✊ ✊ ✊ ✊
Po jakimś czasie d.pa twardnieje kto długo walczy ten wie !!!
Liczę na szczęśliwy finał.
 
Trzymam kciuki [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110]
Po jakimś czasie d.pa twardnieje kto długo walczy ten wie !!!
Liczę na szczęśliwy finał.
Moja już jest z kamienia . Powiem Ci, że zależy mi bardzo, to jest oczywiste ale jak nigdy jestem przygotowana na porażkę i już planowalam kolejne podejście a tu młody się nie poddaje i zaskakuje [emoji3590]Naobiecywałam mu jak to będzie fajnie jak przez to przejdziemy, może przemówiłam dziecku do rozsadku[emoji6] [emoji110]
 
reklama
Hej Wszystkim Czy orientuje się ktos ile sie czeka na wyniki badań niezbedne przed kriotransferem i czy te badania trzeba robic na czczo? Ostatni transfer miałam dawno temu i wszystkie badania oczywiscie sa już nieważne
Około 2 tygodnie trzeba czekać na niektóre wyniki. Nie trzeba robić ich na czczo, ale nie możesz mieć miesiączki, bo trzeba pobrać wymaz.
 
Do góry