reklama
NieA czy trzeba byc na czczo żeby zrobic te badania??
Na te badania, które ja miałam nie musiałam być na czczo.A czy trzeba byc na czczo żeby zrobic te badania??
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
Ja na każdym usg na nowo wierze w swój cud bo nieraz ciężko w to uwierzyć po długich latach starań u mnie też synuś ale marcowy również trzymam kciuki za kolejne bobaskiHej dziewczyny dawno tu nic nie pisałam, ale dziś się melduję po badaniach połówkowych i wychodzi na to, że będziemy mieli kwietniowego rodzynka Nasz Synuś rośnie jak na drożdżach i ma już 370g i wszystko jest dobrze... czasami ciężko w to wszystko uwierzyć, ale teraz mam zamiar już tylko cieszyć się tą ciążą!
Trzymam ogromne kciuki za każdą z Was! Oby te nadchodzące Święta i cały następny rok był dla nas wszystkich owocny!
Wiem, co czujesz ja po pustym jaju płodowym i poronieniu.W piątek będzie wszystko jasne. Może być pozamaciczna chociaż doktor nie widziała, żadnych zmian na tym etapie, może się źle rozwijać i wtedy finito a może być kolejnym przykładem, że ciąża to nie matematyka. Liczę na trzecią opcje[emoji6] do piątku pewnie wyluzuje bo dla mnie tylko ten dzień wyników to katorga[emoji52] już bym wolała się jak moja koleżanka miała zrobić tylko jedna betę w 12dpt, miała zaledwie 72, lekarz pogratulował ciąży izaprosił na usg po 2 tyg i wtedy było już widać co jest grane. Mniej stresu niz te ciągle badania. [emoji2368]
Jak to się mówi tylko spokój nas uratuje . Trzeba czekać. Jest duża szansa ,że wszystko dobrze się skończy
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 306
Moja doktor już mnie dzis do psychologa chciała zapisać bo wie, że z moją historia (2xpuste jajo, 2xporonienie)mogę mieć problemy z panowaniem nad stresem ale ja naprawdę dobrze ogarniam dopóki nie muszę robić tych badań. One mnie zjadają. Nawet nie chce wchodzić na wagę bo pewnie jest dramat bo wiem, że schudłam przez te nerwy mimo dokarmiania mamy [emoji2368] ale tak jak piszesz:tylko spokój nas uratuje [emoji8]Wiem, co czujesz ja po pustym jaju płodowym i poronieniu.
Jak to się mówi tylko spokój nas uratuje . Trzeba czekać. Jest duża szansa ,że wszystko dobrze się skończy
PotrzebujeCudu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2020
- Postów
- 540
Dziękuje za informacje Trzymam kciuki żeby wyniki były jak najszybciej i najbliższy transfer był szcześliwy [emoji16]Na te badania, które ja miałam nie musiałam być na czczo.
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Dziewczyny bo właśnie zaczelam się zastanawiać. Jaka miałyście grubość endometrium przed włączeniem progesteronu. Ostatnio mialam 7 mm i transfer był udany lecz na krótko. Teraz w piątek było 10mm a w środę transfer @annemarie tak czytalam że ty się bardzo znasz na tym nieszczęsnym endometrium. Możesz napisać co myślisz o grubości mojego???
Ostatnia edycja:
reklama
PotrzebujeCudu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2020
- Postów
- 540
Jak dobrze Cie rozumiem dla mnie tez najgorszy jest moment sprawdzania wyników Ale teraz już musi byc dobrze u Ciebie dobrze trzymam [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]Moja doktor już mnie dzis do psychologa chciała zapisać bo wie, że z moją historia (2xpuste jajo, 2xporonienie)mogę mieć problemy z panowaniem nad stresem ale ja naprawdę dobrze ogarniam dopóki nie muszę robić tych badań. One mnie zjadają. Nawet nie chce wchodzić na wagę bo pewnie jest dramat bo wiem, że schudłam przez te nerwy mimo dokarmiania mamy [emoji2368] ale tak jak piszesz:tylko spokój nas uratuje [emoji8]
Podziel się: