Kto po in vitro?

[Gonia0605]

Od wczoraj mam doła, byłam u kogoś i były pączki domowe oczywiście pytałam czy był dodany alkohol do ciasta, wiedzą że jestem w ciąży i nikt mnie nie uprzedził, że alko było dodane zjadłam ze 2 po czym a wiesz zapomniałam, że dodałam alko ale to tylko trochę. Szlak mnie trafił już nic nie zjem u kogoś, jestem taka zła na tą osobę. Nie znam się aż tak na gotowaniu, ale coś tam pewnie z tego alkoholu zostało w cieście. Staram się uważać na to co jem, ale też nie przesadzając więc zjadłam a tu takie coś. Teraz to już w ogóle będę jak na szpilkach do badań połówkowych.

Nie sądzę żebyś zaszkodziła dzidziusiowi alkoholem z paczkow. Zwłaszcza, że dodaje się kilka łyżek na całe ciasto, a potem smaży w wysokiej temperaturze. Wiele kobiet do 6-8 tygodnia w ogóle nie wie że jest w ciąży i potem rodzą zdrowe dzieci.

 

[Wesoła_Aga]

Eh @ to jednak wredota.
Pobolał mnie brzuch sobota niedziela i cisza

U mnie z praca jest trudna i ciekawa sytuacja dostałam prace po znajomosci bie ukrywam bo siostra załatwiła mi posadę ( wczasach koronawirusa nawet z wykształceniem ciężko było znaleźć dobra prace). I zaczęłam ta prace w czerwcu na umowę na zastępstwo. Koleżanka z urlopu macierzyńskiego wraca 26 listopada i tak kończyła mi się umowa. Dostałam propozycje nowego stanowiska a ze względu na siostrę nie chciałam ukrywać ciazy bo wiadomo ze w każdej chwili mogę iść na zwolnienie to byłoby paskudne zachowanie gdybym podpisała umowę i uciekła na l4.
Bałam się ze stracę prace ale o dziwo kierownictwo zareagowało pozytywnie, chcą mnie dalej w zespole i zdecydowali się dać mi umowę wiec mam zamiar pracować tak długo jak tylko zdrowie pozwoli praca siedząca w biurze, przerwe mogę sobie robić kiedy chce, zjeść tez mogę w każdej chwili także nie ma przeciwwskazań do pracy. Dr z kliniki od pierwszej pozytywnej bety chciała mnie wysłać na l4

Ale Ci ładnie poszli na rękę. Super. Jednak gdzieś pracują jeszcze ludzie. Ekstra.

 

[bazylia128]

Eh @ to jednak wredota.
Pobolał mnie brzuch sobota niedziela i cisza



Ale Ci ładnie poszli na rękę. Super. Jednak gdzieś pracują jeszcze ludzie. Ekstra.

to juz od 2 dc zaczynasz sie kłuć?

 

[anett96]

Dobrze zrobiłaś z tą dietetyczką. Często samemu ciężko ułożyć sobie dietę w ciąży. W 24 tc trafiłam do szpitala i zostałam tam już do porodu. Żelazo miałam średnie, hemoglobina około 10. Od razu przepisali mi jakiś tabletki, niestety większość preparatów powoduje u mnie bol brzucha. No i nic nie brałam. Dieta szpitalna plus jakieś moje drobne produkty spowodowały super efekt. Hemoglobina rosła a zaraz po porodzie wynosiła 12. W domu ciężko samemu się mobilizować i wymyślać, codziennie inna zupę , drugie danie,.deser. Niby w domu się starałam ale jednak czegoś brakowało.

Ale to z powodu złych wyników wylądowała w szpitalu?

 

[Wesoła_Aga]

to juz od 2 dc zaczynasz sie kłuć?

Dokładnie. Pierwsza partia już czeka w lodówce tylko @ nie chce przyjść

Jak mi wyjdzie wizyta w poniedziałek następny to znów będę musiała cudować z grafikiem

 

[s.ols3404]

Kobieto ty mi tu nie pisz o takich pysznosciach bop aktualnie walcze zeby zjesc obad zamaist pozrec jakies paczki Co tam ostatnio robilas w termomix - ja jutro robie zurek

Robiłaś już wcześniej? Ja się pokusilam w piątek i tak mi rozdrobnilo kiełbaskę, że wyglądało to jak mięso mielone

@s.ols3404 kochana Ty cos wspominalas ze tez ci wyszlo ryzyko PIH i regularnie mierzysz cisnienie? Jak czesto na dzien? @2 x dziennie? I jakie Ci wychodzi? Gdzies ostatnio wyczytalam ze od 95/135 to juz wysokie cisnienie. Ja ostatnio mam clakiem fajne ale wole sie przygotowac za wczasu Co mamy zrobic jak np kilka dni po rzad bedzie powyzej normy?

Tak, mierze dwa razy dziennie u mnie cały czas poniżej 120/80 szczerze to nie mam zielonego pojęcia! Po prostu bym napisała do swojego lekarza smsa

Wy macie takie małe brzuszki śliczne! A ja już jak kula Ale i tak się cieszę! W końcu cieszę się ciąża...

U nas 22 tydzień ciąży

@mary.m @Czarna1985 jak się czujecie? Co u Was?

 

[Pchełka216]

Mój lekarz w Bocianie też chciał weryfikacje w 3, 6 i 10 dpt. I wiesz co? Niby bety nie powinno być 3 dnia, ale ja miałam taką minimalną... 2,65, gdzie brak prezentują jako < 0,1. Miałam tak 2 razy, kiedy doszło do implantacji. Przy pozostałych transferach jak miałam 0 3 dnia, to potem też się nie pojawiła.. Ale obiecałam sobie, że więcej nie zbadam trzeciego dnia. Niepotrzebny stres...

No właśnie. Pytanie czy to badanie 3 dnia cokolwiek zmieni. tak myślę że to ew żeby proga dodać... no ale. czy zbadanie i 6 i 10 da my potem obraz tego czy beta przerasta poprawnie? hmm

 

[katarzyna86]

Ostatnio czytalam artykuł ze zadna ilosc alkoholu w ciąży nie jest bezpieczna. Ale ty sie nie przejmuj bo napewno wyparowal - no popatrz jak to nie mozna innym zaufac i sie pilnowac. A np jak to jest z cukierkami tam juz jest taki srogi alkohol chyba nie? Bo nie raz sie kierowiocy tlumaczyli ze zjedli w gosciach cukierki jak na alkomacie cos wyszlo

No właśnie żadna ilość nie jest bezpieczna dlatego jestem wściekła na tą osobę bo się pytałam czy dodała alkohol, jak tak można, teraz będę się przez kogoś głupotę denerwować. Ja już napewno nic nie zjem u kogoś a najgorzej to też jest z takimi starszymi osobami bo kiedyś nie było takich obostrzeń i np. moja mama to się dziwi jak mówię, że pasztet to nie bardzo, że feta to nie, że szynka z wedzarni to też nie bo surowa, bo przecież ona i moja siostra jadły wszystko.

 

[katarzyna86]

Nie sądzę żebyś zaszkodziła dzidziusiowi alkoholem z paczkow. Zwłaszcza, że dodaje się kilka łyżek na całe ciasto, a potem smaży w wysokiej temperaturze. Wiele kobiet do 6-8 tygodnia w ogóle nie wie że jest w ciąży i potem rodzą zdrowe dzieci.

oby bo ja nawet przed ciążą to bardzo sporadycznie piłam piwo czy wino a mocnych alko w ogóle więc teraz tym bardziej mnie to podłamało.

 

[motylek24]

Ale to z powodu złych wyników wylądowała w szpitalu?

Nie , w szpitalu wylądowałam z powodu niewydolności szyjki i sączenia wód płodowych.