reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej. Dziękuję, że pytasz. Czuje się zdecydowanie średnio - jak to na końcówce [emoji6] Mały nie chce domu tymczasowego opuścić więc się jeszcze kulam, ale wg gin na dniach Maluch powinien się pchać na ten świat [emoji4]
To już koncoweczka [emoji846] życzę Ci szybkiego rozwiązania i czekamy na zdjęcia synka [emoji3059]
 
reklama
Dajcie spokój czarna magia :D

A ile kasy mniej wiecej płaciliście za zastrzyki??



To w ogóle pierwszy raz w życiu będę sobie robiła zastrzyk...
Nie ma strachu... Ja przed pierwszym zastrzykiem cała się telepalam, miał mi maz robić (on wprawiony w zastrzyki bo musiał robić po złamaniach) albo mialam iść do Cioci pielęgniarki. Ale weszłam do lazienki, chyba z dziesięć minut się nad nim modliłam, nim go wbiłam (dodam że wtedy mialam normalny że strzykawki zastrzyk) 🙈 aż co chwile przychodził sprawdzić czy już zrobiłam. W końcu się wbiłam w. Brzuch i jakoś poszło... Nie powiem zeby były przyjemne ale jakoś dalam radę więc i ty dasz. Dodam że bardzo boje się zastrzyków, nie wspomnę o pobieraniu krwi 🙈 był moment że wolałam. Jechav na drugi koniec miasta, zapłacić 2 razy drożej czekać dłużej na wyniki ale mniej bolało 🤣🤣🤣🙈 przy penie mialam też strach bo pierwszy raz wtedy go mialam (przygotowanie do in vitro bo przy inseminacjach mialam normalne zastrzyki) ale szwagier pokazał jak go używać i wysłał mi filmik na YouTube. Dzięki temu wiedziałam jak go urzyc i przestałam się bać że coś zepsuje. Ja osobiście płaciłam mało, nie pamiętam dokładnie ile musiała bym w rachunki spojrzeć ale miałam. Refundację. Ja mialam puregon 😉 coś około 400 zł chyba ale nie jestem pewna, aż jutro sprawdzę. Jeśli ja dalam radę to i ty na pewno dasz. Trzymam kciuki z całych sił ✊✊✊
 
reklama
Do góry