bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Ja nigdy tego nie dostalam I dobrze bo znalam realna bete po transferzeMi np zawsze przepisywali ovitrelle.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nigdy tego nie dostalam I dobrze bo znalam realna bete po transferzeMi np zawsze przepisywali ovitrelle.
Niestety zaburza jej stężenie.Ja nigdy tego nie dostalam I dobrze bo znalam realna bete po transferze
Moje utrapienie brałam go przy inseminacji... Nawet jeden zastrzyk zepsułam i musiałam dokupywać na szybko. Ale przy nim łez wylałam... Za każdym razem strach był... Brałam go dzięki Bogu tylko przez chyba 5 dni. Nie pamiętam dokładnie. Przy in vitro mialam w takim penien. Nie chcę Cie straszyć (może po prostu ja jestem taka pechowa) ale uważaj robiąc zastrzyki nim bo łatwo zniszczyć cały zastrzyk ... On mnie akurat kosztował jeden zastrzyk 180 zł dokładnie i na niego refundacji nie miałam... Ale tak dla śmiechu opowiem wam moja pierwsza sytuację z tym zastrzykiem w związku z tym że w rodzinie mam farmaceutę to poszlam do apteki robić ten zastrzyk, i tak siadam i mówię "mow co mam robić bo pierwszy raz robię ten zastrzyk" i po kolei robię wszystko i już mam robić zastrzyk podkładam pod brzuch i myślę sobie nic nie czuję... A przecież zawsze czułam jak wbijałam igłę, no nic może się wysunie jak nacisnę... Naciskam a tam dalej nic nie czuję... Myślę sobie Boziu jakie fajne zastrzyki takie bezbolesne.... Wstaje z krzesła i co kurna widzę.... Z tego wszystkiego nie zdjelismy tej drugiej osłonki na igłę... Cala zawartość zastrzyku wypłynęła (dlatego jest moim utrapieniem bo później cały czas się trzęsłam jak robiłam te zastrzyki ) " i na szybko zamawiamy kolejny zastrzyk abym mogła zrobić tyle co lekarz kazal... Pozniej jeszcze musiałam dokupywać bo oczywoscie okazało się że ich za mało mialam... Az chciałam zapytać lekarza czy mogę mieć jakieś inne bo ich się boję robićDostałam narazie jeden zastrzyk na 5 dni... Bemfola
To mi jedno opakowanie menopuru 1200 starczyło tylko na 4 razy. A cena to ok 1400 zł za opakowanie....
Moje utrapienie brałam go przy inseminacji... Nawet jeden zastrzyk zepsułam i musiałam dokupywać na szybko. Ale przy nim łez wylałam... Za każdym razem strach był... Brałam go dzięki Bogu tylko przez chyba 5 dni. Nie pamiętam dokładnie. Przy in vitro mialam w takim penien. Nie chcę Cie straszyć (może po prostu ja jestem taka pechowa) ale uważaj robiąc zastrzyki nim bo łatwo zniszczyć cały zastrzyk ... On mnie akurat kosztował jeden zastrzyk 180 zł dokładnie i na niego refundacji nie miałam... Ale tak dla śmiechu opowiem wam moja pierwsza sytuację z tym zastrzykiem w związku z tym że w rodzinie mam farmaceutę to poszlam do apteki robić ten zastrzyk, i tak siadam i mówię "mow co mam robić bo pierwszy raz robię ten zastrzyk" i po kolei robię wszystko i już mam robić zastrzyk podkładam pod brzuch i myślę sobie nic nie czuję... A przecież zawsze czułam jak wbijałam igłę, no nic może się wysunie jak nacisnę... Naciskam a tam dalej nic nie czuję... Myślę sobie Boziu jakie fajne zastrzyki takie bezbolesne.... Wstaje z krzesła i co kurna widzę.... Z tego wszystkiego nie zdjelismy tej drugiej osłonki na igłę... Cala zawartość zastrzyku wypłynęła (dlatego jest moim utrapieniem bo później cały czas się trzęsłam jak robiłam te zastrzyki ) " i na szybko zamawiamy kolejny zastrzyk abym mogła zrobić tyle co lekarz kazal... Pozniej jeszcze musiałam dokupywać bo oczywoscie okazało się że ich za mało mialam... Az chciałam zapytać lekarza czy mogę mieć jakieś inne bo ich się boję robić
Dasz radę ja pozniej zawsze na YouTube podpatrywałam jak dany zastrzyk robić polecamwygląda jak zestaw małego chemika
Ja robiłam betę w 6 dpt była 14 i prog 28 w 7dpt zaczęłam plamic i 8dpt beta 47 Ale prog spadł na 15 wtedy dołożyli mi jeszcze 1 crinone 10 dpt Beta 145 Prog 20 brązowe plemienia ustały.No w piątek będzie 10dpt tylko to plamienie mnie martwi i cmienie jajników boje się że zaraz @ przyjdzie.
Ja robiłam betę w 6 dpt była 14 i prog 28 w 7dpt zaczęłam plamic i 8dpt beta 47 Ale prog spadł na 15 wtedy dołożyli mi jeszcze 1 crinone 10 dpt Beta 145 Prog 20 brązowe plemienia ustały.