Chyba wszystko zależy od tego jaki macie problem. U mnie wiek taki sam, 39 lat, zatkane jajowody, mąż armia średnia ale nie najgorsza. Udało się za pierwszym razem , bez badań.
Chyba nie ma co od razu nastawiać się na badanie zarodków. Dajmy na to jak u mnie, zapłodniłam 9 komórek, finalnie miałam dwie blastki. Sensu badania dwóch zarodków nie widzę żadnego. Co innego jak będzie np. 5 blastek to wtedy rzeczywiście się opłaca .
U nas tez nie było wskazań do badania zarodków, ale ja chciałam sprawdzić po czym jak dowiedziałam się ze na wynik czeka się do miesiąca czasu to stwierdziłam ze podchodzę do transferu nie badając zarodka bo nie chce tracić czasu, ale 3 zbadałam żeby wiedzieć czy jest coś nie tak.