reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A jaką chcesz? Taką zwykłą czy obnażoną, którą ostatnio wysyłałam trenerowi? 😂 😂 😂
Jak brałam ślub 5 lat temu, ważyłam 18 kilo mniej... Teraz 175 cm i 86 kilo 🙁
Przy tym wzroście to wcale nie jest tak dużo.
Ja jestem krasnalem 157 wzrostu i waże 75 kg i to się dziwią bo podobno nie wyglądam, ale ja mam cięzkie gnaty tzw. gruba kość bo gdy ważyłam 50 kg to źle wyglądałam. Dziewczyno gdzie Ty duża jesteś, może nie modelka ale przy tych cm to całkiem ok.
 
Przy tym wzroście to wcale nie jest tak dużo.
Ja jestem krasnalem 157 wzrostu i waże 75 kg i to się dziwią bo podobno nie wyglądam, ale ja mam cięzkie gnaty tzw. gruba kość bo gdy ważyłam 50 kg to źle wyglądałam. Dziewczyno gdzie Ty duża jesteś, może nie modelka ale przy tych cm to całkiem ok.
TAK !!!
 
ty caly album z wakacji a ja nawet genitalia mojego psa :p :p :p Ej dziewczyny a pmaietacie, jak wszystkie jednego dnia postanowilysmy ubrac choinke i wrzucilysmy chyba ze 100 zdjec naszych chójenek 😍😍😍 no pamietacie? Ale bylo fajnie ;) No moze nie ze 100 ale duzo ;)
No były tu foty których nie wymiarze już z pamięci 😂😂😂, ale choinek to nie pamietam? 🤔 może jeszcze mnie tu nie było 😘
Co do albumu z wakacji, to wiesz ile postów musiałam edytować 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️😂😂😂
 
Ja cdi przynajmniej podpowiem co i jak masz zrobic zeby np ujedrnic sobie niektore partie ciala jesli oczywiscie jest tak apotrzenba a @fredka84 cie tylko obejrzy ;)
Ja to wiem dziewczyny... Przez jakiś czas oglądałam sobie historie wielkiej wagi, więc rozumiem, że to nie tragedia... Tylko mam inny punkt odniesienia... Mój niechlubny życiowy rekord... Kiedyś jak miałam 72 na wadze to była tragedia, a teraz to już blisko 90 :(
 
reklama
Do góry