Kto po in vitro?

[bazylia128]

Bo nieagatka nie ma potrzeby uzewnetrzniania sie na publicznym forum.

Przestan Mi sie bardzo przykro zrobilo jak przeczytalam o Twoich problemach i bardzo Ci wspolczuje - bo jakby nie bylo jestes moja forumowa kolezanka i tego nie zmienisz A jesli masz taka potrzebe zeby mi jakos dogryzc to prosze bardzo - moze Ci ulzy Ja tez mam duzo innych problemow o kotrych tutaj nie pisze bo przeciez to nie jest mozliwe zeby we wszsytkich sferach bylo idealnie

 

[Gonia0605]

Bardzo dużo par rozstaje się po narodzinach dzieci. Trudno przewidzieć jakie będą relacje dziecka z ojcem? Jeśli ojciec jest normalny to będzie kochał swoje dziecko, niezależnie od waszych relacji. Wiadomo są różne przypadki. Znam wspaniałych ojców z naprawdę cudownymi relacjami z dziećmi a z matką nie odzywają się do siebie słowem. Może to na pierwszy rzut wygląda niedorzecznie ale super działa. Znam też niedzielnych tatusiów, również w związkach. Mam koleżankę z którą nie mogę spotkać się na kawę bo mąż sam nie zostanie z dziećmi.

Czy jeśli człowiek ma straszne relacje z rodzicami, to będzie miał dobre z dziećmi? Jeśli nienawidzi ojca za pewne rzeczy, które sam robi dokładnie tak samo, to ma szansę być dobrym ojcem, nawet jeśli mówi, że będzie kochał dziecko najbardziej na świecie? Co jeśli ktoś chce dziecka tylko dlatego, że wszyscy mają, a on czuje się gorszy, bo sam nie ma...
Oj dziewczyny... Chyba czas porzucić ten wątek, zanim zmieni się na życie w nieudanych małżeństwach

 

[fredka84]

No bo nie moge z tych kopniakow jak to przeczytalam to az parsknelam Juz sobie wyobrazalam @Joko86 - nawet nie napisze co sobie wyobrazalam A swoja droga czujesz co ona bedzie wyprawiac jak juz bedzie w takiej starszej ciazy? Ej dziewczyny na USG nie widzialam zeby dziecko mrugnelo okiem

@Joko86 dobrze że nie patrzalas tam na dole czy już nóżka nie wystaje .
Przesadziłam z żartem? Jak tak to sorki

 

[bazylia128]

Odezwała się nadgorliwa forumowiczka

No i o co ci chodzi? Zle sie u mnie ostatnio bardzo zadzialo a nie jest to zwiazane ani z ciaza ani z moim mezem. Jeszcze sie nie rozwiazalo ale problem taki ze ze stresu spac po nocach nie moge nie mowiac o jedzeniu.

 

[Gonia0605]

A ja sie tak przechwalalam swoim mezem pewnie dlatego tak draznilam co nie ktore osoby - ale nie bede przepraszac za to ze on taki jest ❤❤❤ My sie bardzo dobrze poprotu dobralismy i bardzo kochamy -jak tylko cos u nas jest nie tak to ja sie wtedy rozpaczliwie czuje samotna. @nieagatka twarda sztuka i nigdy tu nie dala znac ze cos moze byc u niej nie tak. Ale pamietajcie kto ma szczescie w miloscie ten cos tam Jestem za to mega czula na takie problemy i bardzo bardzo bardzo wspolczuje wszystkim kobietom, ktorym sie nie uklada w malzenstwie. A co do dzieci to glupio sie przyznac ale chyba tez bym wybrala samotne macierzynstwo - to straszne ale poporstu taka mam wielka potrzebe bycia MATKA !!!

Spokojnie, mi nie przeszkadza, że jesteś szczęśliwa i masz super faceta... Zawsze mega się cieszę ze szczęścia naprawdę szczęśliwych par... Kto nie ma szczęścia w miłości, ma w kartach..? Może skoczę do jakiegoś kasyna w weekend i to sprawdzę... Jeśli nie zamknęli...

 

[fredka84]

Czy jeśli człowiek ma straszne relacje z rodzicami, to będzie miał dobre z dziećmi? Jeśli nienawidzi ojca za pewne rzeczy, które sam robi dokładnie tak samo, to ma szansę być dobrym ojcem, nawet jeśli mówi, że będzie kochał dziecko najbardziej na świecie? Co jeśli ktoś chce dziecka tylko dlatego, że wszyscy mają, a on czuje się gorszy, bo sam nie ma...
Oj dziewczyny... Chyba czas porzucić ten wątek, zanim zmieni się na życie w nieudanych małżeństwach

Już nie takich zlych ludzi dzieci zmieniały na dobre. Nie musi być tak jak się wszyscy spodziewają. Nie wiemy co będzie jak zobaczymy na własne oczy tę naszą małą i upragnioną kruszynkę

 

[bazylia128]

@Joko86 dobrze że nie patrzalas tam na dole czy już nóżka nie wystaje .
Przesadziłam z żartem? Jak tak to sorki

No widzisz i dlatego wlasnie potrzebuje tego forum i ciebie i innych bo w takich slabych chwilach moge sie chwile posmiac

 

[fredka84]

No i o co ci chodzi? Zle sie u mnie ostatnio bardzo zadzialo a nie jest to zwiazane ani z ciaza ani z moim mezem. Jeszcze sie nie rozwiazalo ale problem taki ze ze stresu spac po nocach nie moge nie mowiac o jedzeniu.

Oka, będziesz chciała to napiszesz

 

[Gonia0605]

@Joko86 dobrze że nie patrzalas tam na dole czy już nóżka nie wystaje .
Przesadziłam z żartem? Jak tak to sorki

Ja Cię rozumiem @Joko86 . Zawsze czułam, kiedy się nie udało... Oczywiście tłumaczyłam sobie, że jeszcze za wcześnie, że nic nie wiadomo... A potem wiedziałam, że trzeba słuchać swojego organizmu... Ale komuś łatwiej zachować optymizm, więc my będziemy trzymać kciuki i wierzyć za Ciebie , a ty tylko postaraj się za bardzo nie martwić (przynajmniej nie na zapas). I tak nie masz już wpływu na to czy się udało czy nie...

 

[Gonia0605]

wysyilek fizyczny jest najlepszy na wszystko, na urode, na rozterki - nie rezygnuj z tego i rob cos dla siebie A krzywa zrobils?

No coś ty taka w gorącej wodzie kąpana... Zapisałam się na pobranie cukru i insulina w środę (wcześniej nie było miejsc). Z wynikiem cukru będę mogła iść na krzywą do ALABU....
Chyba pójdę pobiegać po pracy... Nienawidzę tego, ale może się wkręcę...