reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Mam wyniki, nie wiem już kompletnie co myśleć 🤯 oczywiscie jest lipa, ale beta nie jest zero jak zawsze, tylko całe 1 , wiec ze niby może doszło do implantacji i coś zrobiłam, nie wiem za dużo pracowałam, chodziłam?
Nic złego nie zrobiłaś ❤️. Nie miej żadnych wyrzutów, po prostu nie mamy na to wpływu. A taką miałam nadzieję ❤️. Przytulam Cię mocno ❤️❤️❤️
 
reklama
Przykro mi kochana [emoji17][emoji17] niestety nie mamy wpływu na to[emoji22][emoji22][emoji22] a brałaś embrioglue?
Nie, raczej nie. Nikt mino tym nie mówił. Leczę się we Francji i tutaj dopiero na serio się zaczynaja skupiać na pacjentce, jak trzeci transfer się nie uda. Ja i tak po drugim, miałam zrobione już badania, których niby nie powinnam, tylko dlatego ze leczę się prywatnie, a ogólnie cała procedura we Francji jest refundowana.
 
Jeszcze cieszyć mi się jest ciężko bo ważę tylko 42kg i nadal nie mogę za dużo jeść, ale jest lepiej bo mogę pić i po troszku jeść...
Oo jutro beta? Trzymam ogromne kciuki za Ciebie ✊✊✊😘😘😘😘

O matko 42kg?! Wiatr Cię nie przewraca?? :szok: Już powinno być coraz lepiej, ale w ogóle byłam w szoku, że jest taka "choroba", że tak się wymiotuje :no2: A miałaś jakąś bardzo wysoką betę, bo słyszałam, że im wyższa tym bardziej mdłości są i wymioty.
Ja ważę 52-53kg przy 171cm wzrostu, wcale nie uważam się za jakąś szczupłą, mam grube uda 🙈 A rodzice najchętniej wciskaliby we mnie żarcie non stop, bo jestem niby chuda! W sensie jak przyjadą to z tobołami żarcia, jakbym ja nie gotowała. A jeszcze trochę nasze MENU się różni... 🙈:-) :)
 
Może komuś się przyda przed podejściem do 1i udanego in vitro jakieś 3miesiące piłam fit protein sheak all nutrition, collagen, q10, Wit d4000, preparaty zakupione w SFD, prenatal classic, zielone koktajle witaminowe, orzechy dodatkowo oczywiście uprawiałam od jakiegoś czasu sport tj. bieganie, fitness 2-3razy w tygodniu.
 
Mam jeszcze 5 zarodków ❤️, wiec nie ma mowy żebym się poddała. Jest mi dziś bardzo zle, ale jestem twarda, popłacze trochę i wytre nos i pójdę dalej 😘
Tak trzymaj ❤️. Kuwa, nie umiem ci ładnie napisać jak mi przykro ❤️. Najważniejsze myszko ty moja, że masz jeszcze piękne zarodki ❤️. Posmutaj sobie na spokojnie, wyplacz co Twoje i bierzemy się za immunologię ❤️❤️❤️. Tam musi być jakaś mała przeszkoda, tylko trzeba ją znaleźć ❤️
 
Nic nie zjebałaś 😘 po prostu to nie ten zarodek albo immuno masz skopane. Bardzo mi przykro. Mega Ci kibicowałam 😥 masz jeszce jakies zarodki?
Dziękuje, bo na początku naprawdę miałam takie myśli. Miałam niezły zapiernicz w pracy po transferze, bo całe 5 dni mnie nie było, w sensie bardzo dużo wizyt i pracowałam dwa dni po 12 godz, ale głównie na siedząco i bez większego stresu.
Tak mam 5 tym razem jeszcze❤️, pdlatego już przestaje plakac i zaczynam myśleć co dalej. Ja naprawdę obstawiam immunologie, bo ja tez jestem bardzo rzadko chora, coś mnie niby teraz brało, ale to tylko na tym się skończyło 🤷🏻‍♀️ Lekarz kazał mi przyjść i mówił ze będziemy szukać przyczyny 😘
 
reklama
Ja nawet nie wiem co mam teraz robić 😭, odstawić progesteron, powtórzyć betę w sobotę? Ale przecież co z 1 nie zrobi się nagle 100... chyba bym już to jeb.ne zero wolała, bo teraz kasuje sobie głowę co zjeb...alam 😭
KOCHANA !
kUWA,nic nie zjebałaś i nawet tak nie myśl!!!! Przykro mi straszliwie, wiesz przecież....;(
Ty immunologię badałaś ? kiry itd?

Mi też raz wyszło 1 nie zero ,ale to to samo tak naprawdę.

Nie ma co .Trza przepłakać swoje i brać się za dalszą walkę.Doczekasz się!
Zbieraj szybko tyłek w troki i jedziesz dalej!
Przytulam z całych sił Słońce!
 
Do góry