Czytałam że czasami pojawia się serce dopiero 32dpt więc 24 to jeszcze wcześnie. Pomiary czesto zależą od sprzętu i w ogóle to jest wszystko dopiero na starcie.. Przerąbane mamy że przez każdy ten etap musimy przechodzić przez stres zamiast się bawić w błogiej nieświadomości
reklama
katarzyna86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 057
My mieliśmy imci, tez jestem ciekawa opini.
Lekarz powiedział, ze nie ma żadnych podstaw do obaw, no ale jak mi tak powiedział, to właśnie się zaczęłam obawiać dlaczego o tym powiedział .
Dla pocieszenia powiem Ci, ze widziałam niedawno temu bliźniaczki po metodzie icsi i są zdrowiutkie i śliczne
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
Ej! Myślimy pozytywnie!! [emoji16]Jak będę miała co powtarzać, to Kochana! Przemierze każda droge byle znaleźć jakieś labo [emoji23][emoji23][emoji23]
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Są na ten temat jakieś badania. Ryzyko wad jest tylko nieco większe . Dowody raczej w powijakach więc metoda wstrzykiwania polemika jest uznawana za bezpieczną. Większość klinik odchodzi od zapłodnienia na szkiełku.Każda taka informacja to miód na moje serce bo po punkcji i info z lab że zapłodnili tą metodą to myślałam, że pierdykne na zawał. Mi sami z siebie też nic nie mówili tylko ja się dopytywałam.
Kobieto ja mam synka po icsi [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16] poza jedną wadą, którą posiada czyli charakterek po tatusiu, to jest idealny [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16][emoji8][emoji8][emoji8][emoji3059][emoji3059][emoji3059] Teraz też będę miała icsi o ile wszystko pójdzie dobrze bo po dzisiejszej wizycie u anestezjologa zaczynają się schody [emoji17][emoji17][emoji17] otóż miałam za dużo leukocytow 14.5 tys. Jak usłyszała ze jutro punkcja to poleciała do dyrektor medycznej kliniki i zdecydowały żebym powtórzyła badania i dodatkowo zrobiła CRP. Mówiła żeby się nie martwić (i to mnie zmartwiło [emoji2960][emoji2960][emoji2960]) bo najwyżej punkcja będzie w znieczuleniu miejscowym. Noz kuźwa [emoji36][emoji36][emoji36][emoji36] ciśnienie też było za wysokie a nie stresowałam się nic a nic więc nie wiem czemu tak. Jakiś ch...wy dzień dzisiaj. Jajca mnie bolą i do tego mam wkur.. teraz przez to. Zła jestem [emoji36][emoji36][emoji36]Hej mam pytanie do osób po ICSI czy lekarz wam może coś tłumaczył odnośnie tej metody tj. czy np. zwiększa ryzyko wad itp. Bo ja ciągle mam mętlik co do tej metody a nie mogła decydować o tym, chociaż pewnie i tak bym się zgodziła. Lekarz z kliniki odpowiedział, że nie ma większego ryzyka, moja dr mówi że trzeba myśleć pozytywnie, konsultant z Nasz Bocian też pisze, że nie metoda nie zwiększa znacząco ryzyka. Mimo wszystko na NB jest sporo informacji, że były wady po tej metodzie. I się zastanawiam jaka ogólnie jest opinia innych lekarzy i klinik.
pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
Oooo to coś dla mnie, dobre wieści że po świeżym nic a po crio ruszylo.. Hmm oby u mnie tez tak bylo, zobaczymy w piątekMi też tylko przy krio ruszyło wiec też się trochę tego trzymam...
Pola87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 665
Dokładnie cieszę się że troszeczkę zmieniłaś nastawienie na ogromny plus, trzymam kciuki, że będzie wszystko dobrzeSzukam w internecie informacji i coraz bardziej zaczynam wierzyć że może być jeszcze dobrze... Ze to tylko obrzydliwa pomyłka i tyle... Eh... Trzymajcie kciuki proszę jest mi to bardzo dziś potrzebne
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Ja już we Wrocławiu, mam jeszcze prawie 2 godziny nie mogliśmy z mężem wytrzymać w domu... Eh... Strach jest chodź jakoś juz tak coraz mniejszy... Eh... Boje się ale nie mam już na nic wpływu
Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Bądź dzielna trzymam kciuki i czekamy na infoJa już we Wrocławiu, mam jeszcze prawie 2 godziny nie mogliśmy z mężem wytrzymać w domu... Eh... Strach jest chodź jakoś juz tak coraz mniejszy... Eh... Boje się ale nie mam już na nic wpływu
reklama
Trzymamy kciuki [emoji110][emoji110][emoji110] nie stresuj się [emoji11][emoji11][emoji11]Ja już we Wrocławiu, mam jeszcze prawie 2 godziny [emoji33][emoji33][emoji33] nie mogliśmy z mężem wytrzymać w domu... Eh... Strach jest chodź jakoś juz tak coraz mniejszy... Eh... Boje się ale nie mam już na nic wpływu
Podziel się: