Zaczelam dopiero Was czytac bo od rana kursowalismy z m po Warszawie, ale stresu bylo na grupie Serce mi się raduje kochana! Bardzo się cieszę i czekamy na piękną bete!!!❤Kochane moje Wracam już z moim kochanym kropkiem , już mi emocje opadły. Spanikowalam z rana, a się po prostu nie dogadalam z embriolog. Ona mi powiedziała ze są dwa super zarodki, ja zapytałam a reszta nie przeżyła? A ona na teraz mamy dwa i zobaczymy. Ja odrazu pomyślałam negatywnie, ze są dwa, reszta padła i jeszcze zobaczymy
Wiec siedzę w gabinecie, czekam na transfer, a ona mi pokazuje zdjęcia wszystkich i mówi, te dwa są najlepsze z najlepszych, a reszta zobaczymy do jutra. Wiec mówię jak to? To one jeszcze walczą? A ona a to chyba zle powiedziałam rano, chodziło mi o to, ze te dwa są extra i co do reszty zobaczymy, na pewno niektóre odpadną, ale jest kilka które mogą jeszcze ruszyć
Już co będzie, skupiam się na tym który mam teraz w brzuchu i wiem ze jest jeszcze jedna piękna blastka.
Dziewczyny tak bardzo Wam dziękuje wszystkim za miłe słowa
reklama
klaudiaanita
Fanka BB :)
Kocham takie wiadomości !Kochane ciocie i cioteczki ❤ ze matka ma zryta głowę to już wiecie bo już z 10 razy mnie spisała na straty i nawet dzisiaj rano płakała ze cycki nie bolą i już pozamiatane
A tymczasem Ja siedzę sobie bardzo grzecznie i cichutko. Rosnę a moje serduszko już bije ❤❤❤
Tak bardzo się cieszę !!!!!!!! ❤
I widziałam że tak będzie ☺
GRATULACJE! A teraz w dech i wydech i juz bety zadnej nie ogladaj... daj sobie i malemu serduszkowi odpoczać❤Kochana oczywiście ze już mam inne powody do zmartwień. Np to ze mija beta to 10 200 a w tabeli jest 11 500 minimum w 26 dpt. Martwie się czy wielkość zarodka jest Ok 4 mm.
Zdrowy rozsądek i słowa pani doktor próbują się przebić do mojego mózgu ale on obrusł jakim mchem i nic nie dociera zamknął się !!
Na fotelu płakałam jak zobaczyłam serduszko trykające aż Pani doktor się denerwowała ze nie może zdjęcia zrobić
Cudnie... ❤Dzięki dziewczynki za wsparcie My już po transferze, wracamy z kropkiem do domku i mam nadzieję że ten zarodeczek że mną zostanie, bo to ostatni... Podobno po rozmrożeniu dalej ładnie się zaczął dzielić, obecnie jest 4 doba i zarodek kompaktujacy cokolwiek to znaczy
Adziunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 323
Nie można tak myśleć...to aż 2 zarodki , nie tylko! Też mam dwa wspaniałe mrożaczki więcej nie potrzeba
Wlasnie miałam telefon ze szpitala z 10 mamy tylko dwa zarodki [emoji24][emoji24][emoji24] , osiem padło... nie wiem dlaczego, dopytam na miejscu, transfer mam na 11h15
Nie chce mi się tam nawet jechać, wogole nic mi się już nie chce, w dodatku powiedziała ze na teraz mamy 2 zarodki, ale zobaczymy. Nie wiem co ma znaczyć, ale mam już tego wszystkiego dosyć [emoji24][emoji24][emoji24]
Powtarzalas bete?Dziewczyny wy tu wszystko wiecie. Miałam dzisiaj pierwsza weryfikację po transferze, dzisiaj jest 4 dzień po transferze 3 dniowego zarodka. Co o tym myślicie? Zobacz załącznik 1180797Zobacz załącznik 1180798
ladypink81
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2020
- Postów
- 58
Brawo Brawo Brawo. Cudowna wiadomosc tak czekalam na Twojego posta.Kochane ciocie i cioteczki ❤ ze matka ma zryta głowę to już wiecie bo już z 10 razy mnie spisała na straty i nawet dzisiaj rano płakała ze cycki nie bolą i już pozamiatane
A tymczasem Ja siedzę sobie bardzo grzecznie i cichutko. Rosnę a moje serduszko już bije ❤❤❤
Jejku jak sie ciesze. Teraz juz tylko pozytywne mysli!
A teraz Towje malenstwo niech trzyma kciuki jutro za ciotke i jej pierwsze usg ❤❤❤
zrezygnowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 341
Dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, w tamtym tyg pisałam
Beta w 8dpt - 44, w 10dpt - 65, więc już byłam zrezygnowana na maxa, bo wiadomo, że ten wzrost był jednym słowem chu**** :/ 11dpt już powiedziałam, że koniec nie biorę leków, ja tak mam jak coś idzie nie po mojej myśli Więc mój mąż naskarżył na mnie do Dr Mrugacza i on do mnie zadzwonił, żeby mnie opierniczyc, żebym leków nie odstawiała Jak zawsze podtrzymał mnie na duchu. 12dpt zrobiłam w domu test od niechcenia i dwie mocne krechy!
Na betę, hormony i wizytę po transferze byłam umówiona na dziś już od tamtego tygodnia i co??? Dziś 15 dpt Beta 501! Jestem w mega szoku! Leki bez zmian i Dr ustaliła USG na za 2 tyg, żeby już wiedzieć na 100% co i jak. Oczywiście jeszcze sie nie ciezse i nie nastawiam, ale mój mąż gada do brzucha już od tamtego tyg, bo tej słabej becie i mojej depresji cały czas mówił, że on dzidziutkowi cos powiedział i ma byc wszystko ok!!! Jestem ciekawa co z tego wyjdzie.... Pierwsze pozytywne testy od 8 lat to jest dopiero szok!
Beta w 8dpt - 44, w 10dpt - 65, więc już byłam zrezygnowana na maxa, bo wiadomo, że ten wzrost był jednym słowem chu**** :/ 11dpt już powiedziałam, że koniec nie biorę leków, ja tak mam jak coś idzie nie po mojej myśli Więc mój mąż naskarżył na mnie do Dr Mrugacza i on do mnie zadzwonił, żeby mnie opierniczyc, żebym leków nie odstawiała Jak zawsze podtrzymał mnie na duchu. 12dpt zrobiłam w domu test od niechcenia i dwie mocne krechy!
Na betę, hormony i wizytę po transferze byłam umówiona na dziś już od tamtego tygodnia i co??? Dziś 15 dpt Beta 501! Jestem w mega szoku! Leki bez zmian i Dr ustaliła USG na za 2 tyg, żeby już wiedzieć na 100% co i jak. Oczywiście jeszcze sie nie ciezse i nie nastawiam, ale mój mąż gada do brzucha już od tamtego tyg, bo tej słabej becie i mojej depresji cały czas mówił, że on dzidziutkowi cos powiedział i ma byc wszystko ok!!! Jestem ciekawa co z tego wyjdzie.... Pierwsze pozytywne testy od 8 lat to jest dopiero szok!
Życzę oby z tych dwóch spełniło się wasze marzenie z całego serduchaWlasnie miałam telefon ze szpitala z 10 mamy tylko dwa zarodki , osiem padło... nie wiem dlaczego, dopytam na miejscu, transfer mam na 11h15
Nie chce mi się tam nawet jechać, wogole nic mi się już nie chce, w dodatku powiedziała ze na teraz mamy 2 zarodki, ale zobaczymy. Nie wiem co ma znaczyć, ale mam już tego wszystkiego dosyć
reklama
Dziewczyny Wam, co niektórym na dupe sie należy! Ale dzisiaj super wieści❤gratulacjeDziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, w tamtym tyg pisałam
Beta w 8dpt - 44, w 10dpt - 65, więc już byłam zrezygnowana na maxa, bo wiadomo, że ten wzrost był jednym słowem chu**** :/ 11dpt już powiedziałam, że koniec nie biorę leków, ja tak mam jak coś idzie nie po mojej myśli Więc mój mąż naskarżył na mnie do Dr Mrugacza i on do mnie zadzwonił, żeby mnie opierniczyc, żebym leków nie odstawiała Jak zawsze podtrzymał mnie na duchu. 12dpt zrobiłam w domu test od niechcenia i dwie mocne krechy!
Na betę, hormony i wizytę po transferze byłam umówiona na dziś już od tamtego tygodnia i co??? Dziś 15 dpt Beta 501! Jestem w mega szoku! Leki bez zmian i Dr ustaliła USG na za 2 tyg, żeby już wiedzieć na 100% co i jak. Oczywiście jeszcze sie nie ciezse i nie nastawiam, ale mój mąż gada do brzucha już od tamtego tyg, bo tej słabej becie i mojej depresji cały czas mówił, że on dzidziutkowi cos powiedział i ma byc wszystko ok!!! Jestem ciekawa co z tego wyjdzie.... Pierwsze pozytywne testy od 8 lat to jest dopiero szok!
Podziel się: