Kochane moje
Wracam już z moim kochanym kropkiem
, już mi emocje opadły. Spanikowalam z rana, a się po prostu nie dogadalam z embriolog. Ona mi powiedziała ze są dwa super zarodki, ja zapytałam a reszta nie przeżyła? A ona na teraz mamy dwa i zobaczymy. Ja odrazu pomyślałam negatywnie, ze są dwa, reszta padła i jeszcze zobaczymy
Wiec siedzę w gabinecie, czekam na transfer, a ona mi pokazuje zdjęcia wszystkich i mówi, te dwa są najlepsze z najlepszych, a reszta zobaczymy do jutra. Wiec mówię jak to? To one jeszcze walczą? A ona a to chyba zle powiedziałam rano, chodziło mi o to, ze te dwa są extra i co do reszty zobaczymy, na pewno niektóre odpadną, ale jest kilka które mogą jeszcze ruszyć
Już co będzie, skupiam się na tym który mam teraz w brzuchu
i wiem ze jest jeszcze jedna piękna blastka.
Dziewczyny tak bardzo Wam dziękuje wszystkim za miłe słowa