Kto po in vitro?

[gotadora]

Madzialenak oczywiście kciuki będę zaciskać! I nie martw się,bo wszystko jest dobrze

 

[agapl13]

Madzialenak, kciuki oczywisciejuz zaciskm &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& bedzie wszystko dobrze

Kinga, Dziekuje,dzis czuje sie dobrze, momentami zakluje jajnik. Postaraj sie kochana mimo wszsytko nie przemeczac po transferze.

Gotadora, dzieki, przepiekny blog.Dziekuej rowniez ,ze nas w nim umiescilas, a zdjecia Maluchow achhhhh ,az dech zapieraja. Przeurocze i wzruszaja do lez :-)

 

[Mistralka]

Witam mile Panie

Dlugo sie zastanawialam czy dolaczyc do waszego grona i suma sumarom zdobylam sie na odwage
Podczytywalam Was od dluzszego czasu

Mam na imie Monika(34 L),17lat w zwiazku,16 lat staran,3 poronienia,policystyczne jajniki i brak owulacji qle moje ciaze zawsze byly naturalne.Inseminacja w Pl w 2004(chyba)zakonczona hiperka,zeszloroczna stymulacja takze zakonczona hiperka,,obecnie czekamy na moj nowy cykl w ktorym podejde do In-vitro

Mieszkamy z mezem we Francji od 2 lat,poprzednio w Anglii 5 lat,tam takze mialam przystapic do IVF,niespodziewanie zaszlam w ciaze a po 2 miesiacach poronienie niestety

Nie wiem co jeszcze napisac na poczatek zeby nie zasmiecac?

Uznalam iz dobrze mi zrobi pobyt z Wami i zapewne moja wiedza w temacie in-vitro bedzie bogatsza

Gotadora-piekny blog,przyjemnie sie czyta i oczu nie moglam oderwac od zdjecie z usg)))))))))

Agapl-SZCZERE GRATKI!Tak bardzo sie ciesze ze sie Wam udaloBuzki i usciski!

 

[gotadora]

Mistralka miło Cię poznać :-) cieszę się,że do nas dołączyłaś, mi forum przyniosło samo dobro, poznałam wspaniałe dziewczyny, które są kopalnią wiedzy i dały mi siłę do dalszej walki. Mistralka życzę Ci,aby pierwsze podejście do invitro było dla Ciebie tym szczęśliwym!

 

[Kinga_1]

Mistralka - witaj :-) Miło, że jesteś tutaj. Na dziewczyny zawsze można tutaj liczyć. Nie tylko na wiedzę, ale na podtrzymanie na duchu w chwili kryzysu i na zmobilizowanie do dalszej walki.

 

[beta262]

mistralka witamy ja sama czekam jestem mężatką od 12 lat i 7 mieśięcy nigdy nie byłam w ciąży , chodziłam wcześniej do lekarzy , których teraz określam mianem konowałów . Dopiero od około 3 lat będąc w LU , DOSTAŁAM SIĘ W RĘCE SPECJALISTKI . PIERWSZĄ WIZYTĘ MIAŁAM U TUTEJSZEJ POLSKIEJ PANI GINEKOLOG , KTÓRA PO ROKU PRÓB WYSŁAŁA MNIE DO MOJEJ OBECNEJ LEKARKI , KTÓRA SZCZERZE POWIEDZIAŁA O MOICH SZANSACH I DZIAŁAMY .

 

[agapl13]

Czesc Mistralka,Dziekuje i ciesze sie bardzo,ze wreszcie do nas dolaczylas. :-) Zobaczysz ,ze z nami caly ten proces in vitro bedzie mniej stresujacy. Dziewczyny tutaj sa wspaniale i niezastapione Sluza wiedza i rada,dadza kopniaka kiedy trzeba a i przytula w ciezkiej chwil Zycze powodzenia i wierze,ze pierwsze podejscei bedzie zakonczne powodzeniem:-)

 

[lawendowy_sen]

No i jestem. W końcu znalazłam czas dla Was :-)
Bo to forum jest jak narkotyk- uzależnia i to bardzo :-) I nie ma możliwości nie zajrzeć do Was:-)
Chciałam Wam życzyć miłej niedzieli, bo dla mnie "To ostatnia niedziela, jutro się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy"

 

[lawendowy_sen]

Mistarlka, witaj wśród swoich. Tutaj na pewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cie pytania.
Będę Ci kibicowała i dodawała otuchy w walce o upragnione szczęście :-)

 

[gotadora]

Lawendowy Sen :-) za to pomyśl jakie będziesz mieć fajne ferie za rok :-) mąż będzie Cię na sankach ciągał Ciebie i Twój duży brzuch