reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny jak zwykle sporo mam do nadrobienia wiec biore sie za czytanie...

Fajnie ze wczorajsze spotkanie sie udalo - zazdroszcze takich spotkan w realu...

Lawendowy ciesze sie ze plan dzialania ustalilas, szkoda ze musisz czekac az do sierpnia na ivf ale czas tak szybko leci....

Gotadora - dopiero dzisiaj czytam wczorajsze posty - musialam isc na nocke do pracy- i wlasnie przeczytalam ze zobaczylas dwa swoje skarbusie tak sie ciesze - nie ma to jak spelniajace sie marzenia:) Gratuluje jeszcze raz no i zdrowej spokojnej ciazy Mamusiu:-) No a 4 marca razem z Agapl zebyscie uslyszaly ta piekna melodie - bicie serduszek Waszych pociech

Lulin witaj ponownie na forum - zycze szybkiego crio no i rodzenstwa dla synecza:)

Oskaa - super ze widzialas juz maluszka i trzymam kciuki zebys w srode uslyszala juz bijace serduszko

Widze ze w poniedzialek znowu trzymamy kciuki z wszystkich sil: Kinga za twoj transferek i za betke Gosia, Sylwia, ktos jeszcze?? Przepraszam ze wszystkim nie odpisuje ale jestem ledwo zywa po nocce a dzisiaj kolejna przede mna. Milego wieczoru...
 
reklama
Zuzia, niestety mam jedno ograniczenie - finansowe. I choć chciałabym podejść jak najszybciej,
na zasadzie, jutro, pojutrze, to niestety muszę poczekać. Do sierpnia jeszcze tyle czasu.
Trochę to czekanie mnie przeraża, ale nie mam wyjścia. Mam nadzieję, że czas z Wami szybko mi zleci.
 
Lawendowy - wiem ze pieniazki sa jedyna przeszkoda ktora nie pozwala ci podejsc wczesniej i bardzo mi smutno z tego powodu :-( A to czekanie jest straszne, tu w UK jesli ma sie dofinansowanie do in vitro to tez trzeba czekac, ja na liscie oczekujacych jestem juz dwa lata takze tez musialam sie naczekac no ale to calkiem inna sytuacja bo jednak nie musze placic... tak bym chciala zebyc mogla szybciej podejsc... no ale czasem nie mamy na to wplywu... mam nadzieje ze czas szybciutko ci przeleci chociaz wiadomo jak to jest jak sie czeka... albo jeszcze lepiej wygranej w lotka zebys juz nie musiala czekac;-)
 
Zuzia, niestety nie mam szczęścia do totka. Nigdy nie trafiłam nawet 3 :-)
Mój tata gra i co chwilę kupon mu się zwraca, bo trafia 3. Kiedyś, dawno temu trafił nawet 5, ale akurat dużo ludzi też trafiło i wypłacili jakieś grosze :-D :-) :-D także, jak ciężko na coś nie zapracuję, to nie mam. No chyba, że skuter :-D
 
Lawendowy no niestety ja tez nie mam szczescia w grach wiec jak mowi przyslowie - musimy miec szczescie w milosci;-) A skoro az tak kiepsko nam w tym wygrywaniu idzie to mamy tyle milosci ze napewno musi sie zjawic w naszym zyciu ktos jeszcze zebysmy mogly sie nia podzielic:tak: I tego ci zycze - malego szczescie - do kochania bez ograniczen:)
 
Lawendowy sen dziękuje bardzo:-) tobie tez już teraz życzę powodzenia już niedługo.
kinga_1 czekanie jest ciężkie i to za każdym razem, przed rozpoczęciem stymulacji, przed punkcja, przed transferem, przed wynikiem i przed porodem;-)

Dobranoc:-)
 
Gotadora, beta262 - teoretycznie 2 tygodnie mija we wtorek, ale na transferze dr stwierdziła, że mogę już 12 dpt. A że wypada to w niedzielę , to powędruję w poniedziałek. Już wypisałam się z poniedziałkowego dyżuru, mąż także wziął urlop na ten dzień. Ja jednak nie wiem czy chcę jechać, boję się kolejnej porażki. Czytam statystyki i raczej ja na taki procent szczęścia się nie załapię.
 
reklama
Zuzia, Tobie również życzę małego szkraba, albo dwóch do kochania:-)

stylowi_pl_dziecko_2864303.jpg
 
Do góry