Progesteron masz pięknyTak, przedziały są:
Ciąża:
2-4 tydz. 39,1 - 8388
4-6 tydz. 861 - 88769
Więc jeżeli coś to jestem w pierwszym
Tylko patrząc na progesteron to wychodzi III Trymestr ciąży Czy w ogóle może być za wysoki? Czy im większy tym lepiej?
reklama
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 313
Tak dokładnie, to ja pisałam o swojej znajomej[emoji846]I dobrze, jak u nas nie wyjdzie teraz to też porobię badania. Tu ktoś dziś pisał wlasnie, że dziewczyna poroniła chyba nie raz i się okazało, że przez trombofilię. Brała leki i ma dwoje dzieci teraz...
zrezygnowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 341
Ja poronilam ciaze naturalna 2 lata temu. I od wtedy nie mogę zajsc. Okazało się wlansie ze badania z trombofili wyszły nie do końca dobrze. Dlatego teraz za każdym razem jak mialam insyminacje to dostawałam clexane na rozrzedzenie krwi. Niestety efektow nadal bylo brak wiec startujemy z in vitro. Zadnych innych problemów nam nie wykryto dlatego czytam trochę na ten temat i sama ich szukam
Ja poroniłam naturalną ciążę w listopadzie 2012 roku i od tamtej pory nie mogę zajść... Osiem lat to już jednak długo. Po drodze oczywiście na początku stymulacje, monitoringi itp. Bo na początku to nawet nie myśleliśmy o in vitro. Inseminacji nie braliśmy pod uwagę, moja sis miała 3 razy i nic , już jest po rozwodzie Z in vitro dzialamy dopiero od października 2018r, bo już nie było sensu czekać, bo nie jesteśmy za młodzi
zrezygnowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 341
Tak dokładnie, to ja pisałam o swojej znajomej[emoji846]
Tak, nie pamiętałam nicku
zrezygnowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 341
Ja poronilam ciaze naturalna 2 lata temu. I od wtedy nie mogę zajsc. Okazało się wlansie ze badania z trombofili wyszły nie do końca dobrze. Dlatego teraz za każdym razem jak mialam insyminacje to dostawałam clexane na rozrzedzenie krwi. Niestety efektow nadal bylo brak wiec startujemy z in vitro. Zadnych innych problemów nam nie wykryto dlatego czytam trochę na ten temat i sama ich szukam
A swoją drogą to ja kompletnie zielona z tymi procedurami in vitro na początku, byłam pewna, że w klinice zobaczymy dziewczyny/kobiety 40-50+ (nie wiem czemu tak myślałam). Byłam w totalnym szoku, że pary młodsze na moje oko ode mnie czekały w kolejkach Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to jest az taki duży problem. U mnie w rodzinie i u znajomych prawie kazdy ma dzieci, przynajmniej jedno. Koleżanka urodziła tydzień temu kolejne, ciąża praktycznie od razu bez problemu. Kolejna bliska koleżanka zaszła w drugim cyklu, piękna córeczka 2 latka. Mojego chrześniaka mama, młodsza 4 lata ode mnie (ja rocznik 87) i ma dwóch chłopców, 6 lat i 3. Drugim wpadli :/ Z mojej klasy z liceum dziewczyny mają po 3-4 dzieci Ja jestem tą "dziwną", bo nikomu nic nie mówie o problemach, a nie mamy dzieci
zrezygnowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 341
Ja poronilam ciaze naturalna 2 lata temu. I od wtedy nie mogę zajsc. Okazało się wlansie ze badania z trombofili wyszły nie do końca dobrze. Dlatego teraz za każdym razem jak mialam insyminacje to dostawałam clexane na rozrzedzenie krwi. Niestety efektow nadal bylo brak wiec startujemy z in vitro. Zadnych innych problemów nam nie wykryto dlatego czytam trochę na ten temat i sama ich szukam
A swoją drogą to ja kompletnie zielona z tymi procedurami in vitro na początku, byłam pewna, że w klinice zobaczymy dziewczyny/kobiety 40-50+ (nie wiem czemu tak myślałam). Byłam w totalnym szoku, że pary młodsze na moje oko ode mnie czekały w kolejkach Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to jest az taki duży problem. U mnie w rodzinie i u znajomych prawie kazdy ma dzieci, przynajmniej jedno. Koleżanka urodziła tydzień temu kolejne, ciąża praktycznie od razu bez problemu. Kolejna bliska koleżanka zaszła w drugim cyklu, piękna córeczka 2 latka. Mojego chrześniaka mama, młodsza 4 lata ode mnie (ja rocznik 87) i ma dwóch chłopców, 6 lat i 3. Drugim wpadli :/ Z mojej klasy z liceum dziewczyny mają po 3-4 dzieci Ja jestem tą "dziwną", bo nikomu nic nie mówie o problemach, a nie mamy dzieci
Dobra, bo się rozpisuje za bardzo
Wzięłam progesteron i już mam zawroty głowy... Zaraz mąż robi zastrzyk Clexane i sie kłądę, bo rano wstaję do pracy. Od poniedziałku już chodzę do pracy, tydzień czasu po transferze siedziałam w domu i się chillowałam przy gotowaniu w kuchni Dobranoc :*
@Emilia17 @Pola87 @KarolaJ @zrezygnowana a gdzie się dziewczyny leczycie?
Trzymam kciuki za powodzenie tranferow
@Mirka30 4razy już w szpitalu? I nie potrafią Ci pomóc jakoś?
Ja w Gyncentrum w Katowicach. Któraś też może w Gyncentrum?
KarolaJ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2019
- Postów
- 1 517
Ja jestem w Bocianie w Warszawie, w klinice na Śródmieściu
Ja w Gyncentrum w Katowicach. Któraś też może w Gyncentrum?
reklama
Pola87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 665
Novum czekam na wynik tego transferu i mam jeszcze jedna blastke, jeżeli nie wyjdzie to zmieniam klinikę@Emilia17 @Pola87 @KarolaJ @zrezygnowana a gdzie się dziewczyny leczycie?
Trzymam kciuki za powodzenie tranferow
@Mirka30 4razy już w szpitalu? I nie potrafią Ci pomóc jakoś?
Podziel się: