Ale kluseczek Ci rośnie ja jestem w tym samym tyg praktycznie, a moje po 1600 ważą jak taki chłop to może i lepiej, że główką do góry bo weź go wypchnijU nas wszystko dobrzedziś miałam usg 3.trymestru. Termin wyliczony od daty transferu to początek listopada, a z usg wychodzi już 17.10...Oskar szybko rośnie aktualnie ma 2093gJedyne do czego można się przyczepić, to leży sobie głową do góry... Taki gość. Załączam sweet focię stópki i piąstki. Widzę, że sporo jest nowych osób na forum, więc dla tych co nie wiedzą, to będzie nasze drugie invitrowe dziecię. Licząc od poprzedniego porodu, udał się dopiero piąty transfer. Naprawdę warto próbować do skutku!!! ❤POZDRAWIAMY!!!
reklama
Dziewczyny to przepiszcie sie do innego lekarza tam. Polecam Pana Zam.ore lub Woje.wodzkiwgoI ja jestem u tej samej Pani doktor co Ty, nie wróży to dobrze[emoji85][emoji85][emoji85] zobaczymy co mi będzie zalecać.
Albo
Albo panią Zy.glerI ja jestem u tej samej Pani doktor co Ty, nie wróży to dobrze[emoji85][emoji85][emoji85] zobaczymy co mi będzie zalecać.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Mozna,ale nie w przypadku KD,normalne pary zostswiaja tak samo jak w plCzyli w Czechach nie można zostawić zarodkow do adopcji??? To jakie są możliwości???
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Super [emoji4]U nas wszystko dobrze[emoji4]dziś miałam usg 3.trymestru. Termin wyliczony od daty transferu to początek listopada, a z usg wychodzi już 17.10...Oskar szybko rośnie [emoji4]aktualnie ma 2093g[emoji7]Jedyne do czego można się przyczepić, to leży sobie głową do góry... Taki gość. Załączam sweet focię stópki i piąstki. Widzę, że sporo jest nowych osób na forum, więc dla tych co nie wiedzą, to będzie nasze drugie invitrowe dziecię. Licząc od poprzedniego porodu, udał się dopiero piąty transfer. Naprawdę warto próbować do skutku!!! [emoji3590][emoji3059][emoji8]POZDRAWIAMY!!!
Jak tak zostanie to cc będą Ci wyznaczać na podstawie transferu czy usg? Bo różnica zrobiła się dość spora...
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Włączaj mu muzykę i głośnik układaj sobie między nogami [emoji16] Podobno pójdzie do muzyki [emoji1787][emoji16][emoji1787][emoji16]Od miesiąca z nim rozmawiam żeby się przekręcił[emoji3]... Chodzę na czworakach, zmieniam bok na którym śpię... No i efektu brak.
Pierwszy poród sn (ale Maksik już od połowy ciąży leżał głową do wyjścia), a teraz to zobaczymy. Jakoś dzisiaj oswoiłam się z wizją cesarki. Grunt, żeby było najbezpieczniej dla nas obojga.
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Mój wrześniowy transfer zeszłoroczny ma już 3 miechy więc trzymam kciuki, żeby i Twój w przyszłym roku o tej porze był w podobnym wieku [emoji4][emoji8]Wracam do walki [emoji1377][emoji6], nie spodziewałam się ze tak szybko, myślałam ze najpierw badania i będzie na spokojnie gdzieś w październiku, a to już teraz [emoji33], bo lekarz mówi po co czekac? Cieszę się i boje, czuje się jakaś taka nieprzygotowana, albo może dlatego ze dużo się ostatnio dzieje i nie mam czasu myśleć o invitro i w ogole mam mało czasu [emoji23].
Wiec za około 5 dni mam dostac okres i wtedy mam wziąć pigułkę, w pierwszym dniu i kolejna wizyta 10/09. Mam recepty na gonal f. Między czasie mam zrobić serologie i wymazy, mąż tez i spermogram. 7 września mam wizytę z anestezjologiem.
Tym razem postanowiłam nie mówić wielu osobom, szefowej tez nie, bo chce uniknąć tych wszystkich pytań. Powiedzialam już tylko jednej dobrej koleżance z pracy, bo czasami będę musiała wyskoczyć na badanie lub się spóźnię, wiec ktoś musi wiedzieć [emoji6].
Dopiero wracam do domu, bo połaziłam jeszcze po sklepach i byłam w aptece po witaminy, ostatnio jakoś często zapominałam je brać [emoji53] .
Wracam do boju i na forum tez będę częściej [emoji8][emoji6]
Jak czekałam u doktorka, to zagadala do mnie pani ze już chodzi do lekarza od 10 lał i ma dwoje dzieci z invitro, ze walczyła 5 lat! Dała mi dużo pozytywnej energi i dobrze nastawiła i wlała nadzieje ze się uda, tylko cierpliwości [emoji3590]
reklama
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Wracam do walki , nie spodziewałam się ze tak szybko, myślałam ze najpierw badania i będzie na spokojnie gdzieś w październiku, a to już teraz , bo lekarz mówi po co czekac? Cieszę się i boje, czuje się jakaś taka nieprzygotowana, albo może dlatego ze dużo się ostatnio dzieje i nie mam czasu myśleć o invitro i w ogole mam mało czasu .
Wiec za około 5 dni mam dostac okres i wtedy mam wziąć pigułkę, w pierwszym dniu i kolejna wizyta 10/09. Mam recepty na gonal f. Między czasie mam zrobić serologie i wymazy, mąż tez i spermogram. 7 września mam wizytę z anestezjologiem.
Tym razem postanowiłam nie mówić wielu osobom, szefowej tez nie, bo chce uniknąć tych wszystkich pytań. Powiedzialam już tylko jednej dobrej koleżance z pracy, bo czasami będę musiała wyskoczyć na badanie lub się spóźnię, wiec ktoś musi wiedzieć .
Dopiero wracam do domu, bo połaziłam jeszcze po sklepach i byłam w aptece po witaminy, ostatnio jakoś często zapominałam je brać .
Wracam do boju i na forum tez będę częściej
Jak czekałam u doktorka, to zagadala do mnie pani ze już chodzi do lekarza od 10 lał i ma dwoje dzieci z invitro, ze walczyła 5 lat! Dała mi dużo pozytywnej energi i dobrze nastawiła i wlała nadzieje ze się uda, tylko cierpliwości ❤
Cieszę się Kochana, że ruszasz do boju teraz wszystko szybko się potoczy
Podziel się: