reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dla wszystkich jeszcze raz dziewczyny pisze odnośnie zaistniałej sytuacji- nie było moim celem zranienie @Martaem1983 i jeszcze raz pisze bardzo jej współczuje doskonale wiem co przeżywa i mam nadzieje ze nigdy już nie będzie czegoś takiego doświadczać!! Owszem z każda z was się zgadzam ze jesteśmy tutaj po to żeby się pocieszać i to forum jest nie tylko po to żeby się razem cieszyć ale rozwniez być po to żeby pocieszać ale jestem przeciwna straszeniu osób przynosząc złe wiadomości typu właśnie takich ze @Waleczna36 pisze odnośnie wysokiej bety a druga strona jej odpowiada ze jakaś inna dziewczyna przy wysokiej becie poroniła!! Przybiera się wtedy do głowy złe myśli i od razu zaczyna się sobie wkręcać ze ciebie tez to spotka ze może za szybko beta rośnie ze jak minęły objawy to właśnie jest koniec! Forum ma nas nastawiać pozytywnie a nie negatywnie!!! Mi od razu serducho zaczęło walić jak oszalałe ze mimo dobrego przyrostu i wysokiej becie oraz 7 tygodniowo ciazy ( wywalczonej od 2014r) ze coś zagraża i ze mnie spotka to samo! Każda z nas się boi najpier czy stymulacje przebiegnie dobrze potem czy będą dobre kumulusy potem zarodki a na końcu czy dojdzie do zagnieżdżenia a po tem ten strach narasta czy aby wszystko jest dobrze i czy nie stracę tego co się udało! Wiec jeszcze raz pisze bardzo ale to bardzo jej współczuje i mam nadzieje ze nigdy ale to nigdy więcej tego nie przeżyje bo mimo ze jest to już za @Martaem1983 to zawsze ten strach z nią zostanie! Zreszta są tutaj tez dziewczyny które przeżyły nie jedno i myśle ze wiedza z czym wiążą się takie sytuacje! Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam! Nie było to moim zamiarem!
A ja jestem za świadomością a nie zludzeniami. I cieszę się że są omawiane tu różne przypadku. Dzięki temu dziewczyny też wiedzą że nie one jedyne przechodzą dany problem. Więc proponuje wprowadź zasadę która się od dawna tu sprawdza. Nie chcesz- nie czytaj, ale proszę Cię nie strofuj innych co mają pisać.
 
reklama
Ale to było cudowne że wierzylyscie we mnie i mojego Kropka do samego konca[emoji8] ja też wierzyłam do samego końca..
Bez Was całkiem bym zwariowała [emoji3590]
Swoją drogą na lekarka u ciebie dość wcześnie podejrzewała że tak może być. Skubana ma intuicję i doświadczenie. Warto zostać przy takim lekarzu.
Kiedy teraz masz transfer? Zabierasz jednej czy dwa zarodki? Dobrze pamiętam, jesteś w Novum i masz dwu czy trzydniowe zarodki?
 
Swoją drogą na lekarka u ciebie dość wcześnie podejrzewała że tak może być. Skubana ma intuicję i doświadczenie. Warto zostać przy takim lekarzu.
Kiedy teraz masz transfer? Zabierasz jednej czy dwa zarodki? Dobrze pamiętam, jesteś w Novum i masz dwu czy trzydniowe zarodki?
Został mi ostatni 2 dniowy[emoji24] tak no.vum.
W poniedziałek mam wizytę w poszukiwaniu owulacji. Podchodze teraz na naturalnym, lepsze Endo.
Co do mojej dr to daje jej ostatnia szansę. Jakoś nie czuje zaangażowania z jej strony. Może i jest doświadczona ale chyba już znudzona swoją robota.

Dodatkowo 14 września mam pierwsza wizytę u Paśnika. Na wszelki wypadek jakby ten transfer się nie powiodl..
 
Głowa do góry!

Myślę, że nikt tu nie miał zamiaru Ci dowalać. Większość rozumie co przechodzisz.

Skrajne emocje w niczym nie pomagaja.

Nie ma potrzeby nas opuszczać.

Kobitki tu zawsze będa pewne różnice między nami, bo każda z nas czuje inaczej i jedną będzie bolało blokowanie jej przed wyrzucaniem emocji a druga będzie to czytała i będzie ją to przerażało...

Tym osobą co posty ich przerażają - drobna rada - po prostu nie czytajcie, Idźcie dalej i już. Taki wątek i to normalne, że się będzie i taka historia przewiijała - niestety.

Bardzo mi przykro jak tu widzę porażki :( To tak jakbym i ja obrywała... i też cholernie się boje tej procedury jak czytam pewne rzeczy... (nie mam wątów) po prostu głowa płata figle. Ładuje myśli, które same sobie nakręcasz. Tak tak czytałam potęgę podświadomości :D Polecam lekturę dla tych zlęknionych i niewidzących nic dobrego przed sobą.

A Tobie koleżanko napewno się ułoży !




A nie szkodzi :)

Tak ja mam inne jednostki bodajże mole były... Też się obawiam, ze to trochę nisko.

He he rękawy... Im bliżej tym bardziej mnie to przeraża...

Mój portfel będzie lamentował do końca roku 😭 😭 😅😅😭 Ja też sknera :D
Hahaha moj portfel w tamtym roku byl mocno wyczyszczony... teraz odsapnal ale i tak szly badania immuno po drodze wiec nie za bardzo:/
I tego szarpania wolalabym uniknac... ale nie da sie. Za ciosem... ja chyba podswiadomie tez sie juz denerwuje... dzis papiery powypelnialam zeby na miejscu juz nie stac... niech sie dzieje wola nieba...!
 
Został mi ostatni 2 dniowy[emoji24] tak no.vum.
W poniedziałek mam wizytę w poszukiwaniu owulacji. Podchodze teraz na naturalnym, lepsze Endo.
Co do mojej dr to daje jej ostatnia szansę. Jakoś nie czuje zaangażowania z jej strony. Może i jest doświadczona ale chyba już znudzona swoją robota.

Dodatkowo 14 września mam pierwsza wizytę u Paśnika. Na wszelki wypadek jakby ten transfer się nie powiodl..
Kochan
A nie wolisz najpierw zrobic Pas nika a potem ten transfer ostatni z lekami od niego? Pytam bo mi mowil: jaka szkoda ze nie ma Pani zadnego zarodka. A skad wiesz ze on nie pomoze??
Z drugiej strony rozumiem wiare w Kropka!
No i u Ciebie byla pozytywna beta... u mnie nie
 
Został mi ostatni 2 dniowy[emoji24] tak no.vum.
W poniedziałek mam wizytę w poszukiwaniu owulacji. Podchodze teraz na naturalnym, lepsze Endo.
Co do mojej dr to daje jej ostatnia szansę. Jakoś nie czuje zaangażowania z jej strony. Może i jest doświadczona ale chyba już znudzona swoją robota.

Dodatkowo 14 września mam pierwsza wizytę u Paśnika. Na wszelki wypadek jakby ten transfer się nie powiodl..
Kurde i oni tak po jednym dwudniowym dają :( nie ma co teraz już się nad tym rozwodzić, transferuj i trzymamy kciuki.
 
A jak dziewczyny wygląda proces zakwalfikowania do in vitro??

Pytałam doktorka to kazał mi przyjść na wizytę z wszystkimi badaniami tydzień przed okresem i tak się tez zapisałam.
 
Głowa do góry!

Myślę, że nikt tu nie miał zamiaru Ci dowalać. Większość rozumie co przechodzisz.

Skrajne emocje w niczym nie pomagaja.

Nie ma potrzeby nas opuszczać.

Kobitki tu zawsze będa pewne różnice między nami, bo każda z nas czuje inaczej i jedną będzie bolało blokowanie jej przed wyrzucaniem emocji a druga będzie to czytała i będzie ją to przerażało...

Tym osobą co posty ich przerażają - drobna rada - po prostu nie czytajcie, Idźcie dalej i już. Taki wątek i to normalne, że się będzie i taka historia przewiijała - niestety.

Bardzo mi przykro jak tu widzę porażki :( To tak jakbym i ja obrywała... i też cholernie się boje tej procedury jak czytam pewne rzeczy... (nie mam wątów) po prostu głowa płata figle. Ładuje myśli, które same sobie nakręcasz. Tak tak czytałam potęgę podświadomości :D Polecam lekturę dla tych zlęknionych i niewidzących nic dobrego przed sobą.

A Tobie koleżanko napewno się ułoży !




A nie szkodzi :)

Tak ja mam inne jednostki bodajże mole były... Też się obawiam, ze to trochę nisko.

He he rękawy... Im bliżej tym bardziej mnie to przeraża...

Mój portfel będzie lamentował do końca roku 😭 😭 😅😅😭 Ja też sknera :D
A ile to jest w Teoich jednostkach po przeliczeniu na „moje”?? 🤣😂
 
reklama
A jak dziewczyny wygląda proces zakwalfikowania do in vitro??

Pytałam doktorka to kazał mi przyjść na wizytę z wszystkimi badaniami tydzień przed okresem i tak się tez zapisałam.
Ogolnie jesli to Twoj nowy lekarz - to zbierze info ile lat staran, jakie badania byly, wyniki, ile iui, czy stymulowane itp
Omowi z Toba caly proces.
polecam zalozyc zeszycik i zapisac o co chcesz zapytac - mi tak latwiej bylo. Pisalam odp i leki, koszty.
Opowie Ci jaki protokol zaleca, leki, pewnie wykupisz siate lekow do stymulacji, tych po punkcji i potem w razie transferu od razu. Pytaj co Cie i interesuje jeszcze:)
 
Do góry