reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziękuję za wsparcie dziewczynom które dawały wskazówki odnośnie poronienia. Bardzo mi pomogły. Poronienie niestety jest częścią ciazy i tym samym całej procedury. Nie wszyscy to rozumieją A zwłaszcza jedna z koleżanek więc znikam stad bo odnoszę wrażenie że tylko pozytywne aspekty in vitro są mile widziane.
Bardzo jest mi przykro bo myślałam że to grupa która ma się nawzajem informować i wspierać.
Poczułam się bardzo dotknięta.
Gdyby nie poronienie tylko wspaniale zdjęcie z usg to pewnie koleżanka byłaby zachwycona. Bardzo mi smutno.

Głowa do góry!

Myślę, że nikt tu nie miał zamiaru Ci dowalać. Większość rozumie co przechodzisz.

Skrajne emocje w niczym nie pomagaja.

Nie ma potrzeby nas opuszczać.

Kobitki tu zawsze będa pewne różnice między nami, bo każda z nas czuje inaczej i jedną będzie bolało blokowanie jej przed wyrzucaniem emocji a druga będzie to czytała i będzie ją to przerażało...

Tym osobą co posty ich przerażają - drobna rada - po prostu nie czytajcie, Idźcie dalej i już. Taki wątek i to normalne, że się będzie i taka historia przewiijała - niestety.

Bardzo mi przykro jak tu widzę porażki :( To tak jakbym i ja obrywała... i też cholernie się boje tej procedury jak czytam pewne rzeczy... (nie mam wątów) po prostu głowa płata figle. Ładuje myśli, które same sobie nakręcasz. Tak tak czytałam potęgę podświadomości :D Polecam lekturę dla tych zlęknionych i niewidzących nic dobrego przed sobą.

A Tobie koleżanko napewno się ułoży !


oj przepraszam za pomieszanie

hm AMH 11 przy normie do 60?
moze to jakies inne jednostki bo ja mialam rok temu 6 a teraz po stymulacji i roku owulacji mam 8 :(
nic to dobrego wg mnie nie wrozy ale coz zobaczymy,
No to kochana, zakasujemy rekawy i przystepujemy do boju!!

A nie szkodzi :)

Tak ja mam inne jednostki bodajże mole były... Też się obawiam, ze to trochę nisko.

He he rękawy... Im bliżej tym bardziej mnie to przeraża...

Mój portfel będzie lamentował do końca roku 😭 😭 😅😅😭 Ja też sknera :D
 
Dla wszystkich jeszcze raz dziewczyny pisze odnośnie zaistniałej sytuacji- nie było moim celem zranienie @Martaem1983 i jeszcze raz pisze bardzo jej współczuje doskonale wiem co przeżywa i mam nadzieje ze nigdy już nie będzie czegoś takiego doświadczać!! Owszem z każda z was się zgadzam ze jesteśmy tutaj po to żeby się pocieszać i to forum jest nie tylko po to żeby się razem cieszyć ale rozwniez być po to żeby pocieszać ale jestem przeciwna straszeniu osób przynosząc złe wiadomości typu właśnie takich ze @Waleczna36 pisze odnośnie wysokiej bety a druga strona jej odpowiada ze jakaś inna dziewczyna przy wysokiej becie poroniła!! Przybiera się wtedy do głowy złe myśli i od razu zaczyna się sobie wkręcać ze ciebie tez to spotka ze może za szybko beta rośnie ze jak minęły objawy to właśnie jest koniec! Forum ma nas nastawiać pozytywnie a nie negatywnie!!! Mi od razu serducho zaczęło walić jak oszalałe ze mimo dobrego przyrostu i wysokiej becie oraz 7 tygodniowo ciazy ( wywalczonej od 2014r) ze coś zagraża i ze mnie spotka to samo! Każda z nas się boi najpier czy stymulacje przebiegnie dobrze potem czy będą dobre kumulusy potem zarodki a na końcu czy dojdzie do zagnieżdżenia a po tem ten strach narasta czy aby wszystko jest dobrze i czy nie stracę tego co się udało! Wiec jeszcze raz pisze bardzo ale to bardzo jej współczuje i mam nadzieje ze nigdy ale to nigdy więcej tego nie przeżyje bo mimo ze jest to już za @Martaem1983 to zawsze ten strach z nią zostanie! Zreszta są tutaj tez dziewczyny które przeżyły nie jedno i myśle ze wiedza z czym wiążą się takie sytuacje! Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam! Nie było to moim zamiarem!
 
Dla wszystkich jeszcze raz dziewczyny pisze odnośnie zaistniałej sytuacji- nie było moim celem zranienie @Martaem1983 i jeszcze raz pisze bardzo jej współczuje doskonale wiem co przeżywa i mam nadzieje ze nigdy już nie będzie czegoś takiego doświadczać!! Owszem z każda z was się zgadzam ze jesteśmy tutaj po to żeby się pocieszać i to forum jest nie tylko po to żeby się razem cieszyć ale rozwniez być po to żeby pocieszać ale jestem przeciwna straszeniu osób przynosząc złe wiadomości typu właśnie takich ze @Waleczna36 pisze odnośnie wysokiej bety a druga strona jej odpowiada ze jakaś inna dziewczyna przy wysokiej becie poroniła!! Przybiera się wtedy do głowy złe myśli i od razu zaczyna się sobie wkręcać ze ciebie tez to spotka ze może za szybko beta rośnie ze jak minęły objawy to właśnie jest koniec! Forum ma nas nastawiać pozytywnie a nie negatywnie!!! Mi od razu serducho zaczęło walić jak oszalałe ze mimo dobrego przyrostu i wysokiej becie oraz 7 tygodniowo ciazy ( wywalczonej od 2014r) ze coś zagraża i ze mnie spotka to samo! Każda z nas się boi najpier czy stymulacje przebiegnie dobrze potem czy będą dobre kumulusy potem zarodki a na końcu czy dojdzie do zagnieżdżenia a po tem ten strach narasta czy aby wszystko jest dobrze i czy nie stracę tego co się udało! Wiec jeszcze raz pisze bardzo ale to bardzo jej współczuje i mam nadzieje ze nigdy ale to nigdy więcej tego nie przeżyje bo mimo ze jest to już za @Martaem1983 to zawsze ten strach z nią zostanie! Zreszta są tutaj tez dziewczyny które przeżyły nie jedno i myśle ze wiedza z czym wiążą się takie sytuacje! Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam! Nie było to moim zamiarem!
Urazilaś ponieważ potraktowałaś to forum jako forum dla szczęśliwych ciężarnych. A cały proces in vitro to nie tylko pozytywy. Doskonałe powinnaś o tym wiedzieć pisząc że przezylas taka tragedię 2x. Ja uważam że należy się dzielić wiedzą która posiadamy. Nigdy nikogo nie wystraszyłam jedynie podałam "suche" fakty. Jeżeli ktoś jest tak bardzo zestresowany rozwijająca się ciazą to moim zdaniem nie powinien wcale wchodzić na fora ponieważ nie jest to w kiepskiej kondycji psychicznej dobry pomysł lub powinien powstrzymać sie od zadawania pytań wiedząc że po drugiej stronie nie ma lekarza aa nawet jeśli jest to być może niekoniecznie jest to specjalista w dziedzinie ginekologii.
To jest miejsce na wymianę zarówno dobrych jak i złych informacji. Forum dotyczy tego "kto po invitro"a nie "szczęśliwie zakończone in vitro, wymiana miłych informacji pomiędzy mamusiami".
 
Świetna informacja, załapie się na Neoparin i Letrox 🙂 zaraz zrobię zapasy żeby czasem nie wycofali. 😉
Akurat neoarin ieyrox po refundacji kosztują grosze. Wszystko razem jakieś 6-8 zł. Cała ciążę miałam refundację. Jedyne co rzeczywiście się pojawiło pozytywnego to leki od cukrzycy, nawet po refundacji insulina trochę kosztowała.
 
Dla wszystkich jeszcze raz dziewczyny pisze odnośnie zaistniałej sytuacji- nie było moim celem zranienie @Martaem1983 i jeszcze raz pisze bardzo jej współczuje doskonale wiem co przeżywa i mam nadzieje ze nigdy już nie będzie czegoś takiego doświadczać!! Owszem z każda z was się zgadzam ze jesteśmy tutaj po to żeby się pocieszać i to forum jest nie tylko po to żeby się razem cieszyć ale rozwniez być po to żeby pocieszać ale jestem przeciwna straszeniu osób przynosząc złe wiadomości typu właśnie takich ze @Waleczna36 pisze odnośnie wysokiej bety a druga strona jej odpowiada ze jakaś inna dziewczyna przy wysokiej becie poroniła!! Przybiera się wtedy do głowy złe myśli i od razu zaczyna się sobie wkręcać ze ciebie tez to spotka ze może za szybko beta rośnie ze jak minęły objawy to właśnie jest koniec! Forum ma nas nastawiać pozytywnie a nie negatywnie!!! Mi od razu serducho zaczęło walić jak oszalałe ze mimo dobrego przyrostu i wysokiej becie oraz 7 tygodniowo ciazy ( wywalczonej od 2014r) ze coś zagraża i ze mnie spotka to samo! Każda z nas się boi najpier czy stymulacje przebiegnie dobrze potem czy będą dobre kumulusy potem zarodki a na końcu czy dojdzie do zagnieżdżenia a po tem ten strach narasta czy aby wszystko jest dobrze i czy nie stracę tego co się udało! Wiec jeszcze raz pisze bardzo ale to bardzo jej współczuje i mam nadzieje ze nigdy ale to nigdy więcej tego nie przeżyje bo mimo ze jest to już za @Martaem1983 to zawsze ten strach z nią zostanie! Zreszta są tutaj tez dziewczyny które przeżyły nie jedno i myśle ze wiedza z czym wiążą się takie sytuacje! Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam! Nie było to moim zamiarem!
Karolino proponuję abyś odnośnie straszenia jeszcze raz przeczytała to co napisałaś :
@Martaem1983 to zawsze ten strach z nią zostanie!
 
Urazilaś ponieważ potraktowałaś to forum jako forum dla szczęśliwych ciężarnych. A cały proces in vitro to nie tylko pozytywy. Doskonałe powinnaś o tym wiedzieć pisząc że przezylas taka tragedię 2x. Ja uważam że należy się dzielić wiedzą która posiadamy. Nigdy nikogo nie wystraszyłam jedynie podałam "suche" fakty. Jeżeli ktoś jest tak bardzo zestresowany rozwijająca się ciazą to moim zdaniem nie powinien wcale wchodzić na fora ponieważ nie jest to w kiepskiej kondycji psychicznej dobry pomysł lub powinien powstrzymać sie od zadawania pytań wiedząc że po drugiej stronie nie ma lekarza aa nawet jeśli jest to być może niekoniecznie jest to specjalista w dziedzinie ginekologii.
To jest miejsce na wymianę zarówno dobrych jak i złych informacji. Forum dotyczy tego "kto po invitro"a nie "szczęśliwie zakończone in vitro, wymiana miłych informacji pomiędzy mamusiami".
No właśnie kto po in vitro a nie odnośnie kogo spotkałam w szpitalu i jakich złych wiadomości tam się dowiedziałam od innych ! Więcej już na ten temat noe chce mi się pisać! Opinie już wyraziłam, przykro ze koncentrujesz się na sobie i odnosnisz to do samej siebie a nie do postu o poronieniu dziewczyny w 7 tygodniu ciazy z wysoka beta jak ktoś inny pisze o swoich obawach na tum forum!!!! Odnośnie wysokiej swojej bety !!!!
 
No właśnie kto po in vitro a nie odnośnie kogo spotkałam w szpitalu i jakich złych wiadomości tam się dowiedziałam od innych ! Więcej już na ten temat noe chce mi się pisać! Opinie już wyraziłam, przykro ze koncentrujesz się na sobie i odnosnisz to do samej siebie a nie do postu o poronieniu dziewczyny w 7 tygodniu ciazy z wysoka beta jak ktoś inny pisze o swoich obawach na tum forum!!!! Odnośnie wysokiej swojej bety !!!!
Przykro mi że mnie zaatakowałaś i robisz to nadal. To tak jakbyś strzelała do komara z bazuki. Jest mi smutno że nie pozwalasz mi się wypowiedzieć i otrzymać od innych wsparcie. Bardzo tego potrzebuje ale po takim wpisie po prostu chce mi się płakać i jakoś przestaje mieć chęci do tego wszystkiego .
 
reklama
Ja do Ciebie nie pisze hejtu na priv tylko wszystko co czuje pisze na forum. I nie wiem jak mam Ci napisać ze to noe chodzi o Ciebie i Twoja tragedie ale o informacje z zewnątrz !
 
Do góry