reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej! Dziewczyny przygotowuje sie do criotransferu. Oczywiście lekarz zleca mi badania hormonow co 2 dni. Ale wczoraj zanaczył mi na skierowaniu badanie glukozy i insuliny mimo że robiłam ją przed punkcją w czerwcu. Też tak miałyscie? Wiecie to jest śrwdnio przyjemne badanie i śrenio mam.ochote je robić
Zazdroszczę. Mi nic nie zlecają a byłabym spokojniejsza wiedząc że wszystko jest sprawdzone i pod kontrolą..
 
reklama
Hej! Dziewczyny przygotowuje sie do criotransferu. Oczywiście lekarz zleca mi badania hormonow co 2 dni. Ale wczoraj zanaczył mi na skierowaniu badanie glukozy i insuliny mimo że robiłam ją przed punkcją w czerwcu. Też tak miałyscie? Wiecie to jest śrwdnio przyjemne badanie i śrenio mam.ochote je robić
Samą glukozę i insulinę na czczo czy całą krzywą?
 
Cześć dziewczynki!
Miłego dnia wszystkim życzę 😘😘😘

Dzień dobry.
Beta 222.
Estradiol 4026
Prog 16.5
Chyba jest dobrze nie? 10 dpt
Bardzo ładne wyniki 😁😁

@Brakujemiwiary widzisz wczoraj pisałaś o przyjaciółce co w ciąży jest.. No i dziś ja te sama informacje dostałam. Przyjaciółka w ciąży, drugiej już. Bardzo się cieszę jej szczęście i bardzo cholernie targają mną emocje zazdrości i rozczarowania że ja nie jestem też... Presją się zwiększyła jeszcze bardziej w tej sytuacji i to wiem że niedobrze.. Zastanawiam się czy powinnam podchodzić do drugiego transferu...
 
Cześć dziewczynki!
Miłego dnia wszystkim życzę 😘😘😘


Bardzo ładne wyniki 😁😁

@Brakujemiwiary widzisz wczoraj pisałaś o przyjaciółce co w ciąży jest.. No i dziś ja te sama informacje dostałam. Przyjaciółka w ciąży, drugiej już. Bardzo się cieszę jej szczęście i bardzo cholernie targają mną emocje zazdrości i rozczarowania że ja nie jestem też... Presją się zwiększyła jeszcze bardziej w tej sytuacji i to wiem że niedobrze.. Zastanawiam się czy powinnam podchodzić do drugiego transferu...

Kochana taka jest kolej rzeczy, ile ja łez wylałam z tego powodu 🥺 przez 5 lat starań wszystkie dla mnie bliskie osoby urodziły dzieci, każde święta to radosna nowina o ciąży,o młodszej siostrze dowiedziałam się dzień po pierwszym nieudanym transferze, przyjaciółka jedno za drugim bez żadnego problemu. Ale z drugiej strony naprawdę cieszyłam się, że nie muszą przechodzić tego samego co ja. Z niektórymi znajomymi musiałam nieco ograniczyć kontakt, bo nie dawałam rady :( zwłaszcza spotkania z koleżankami, gdzie tylko ja byłam bez dziecka, to w pewnym momencie stało się ponad moje siły. Mimo to się nie poddaję, bo jeśli się poddam to jak miałoby się spełnić moje największe marzenie?
 
Kochana taka jest kolej rzeczy, ile ja łez wylałam z tego powodu 🥺 przez 5 lat starań wszystkie dla mnie bliskie osoby urodziły dzieci, każde święta to radosna nowina o ciąży,o młodszej siostrze dowiedziałam się dzień po pierwszym nieudanym transferze, przyjaciółka jedno za drugim bez żadnego problemu. Ale z drugiej strony naprawdę cieszyłam się, że nie muszą przechodzić tego samego co ja. Z niektórymi znajomymi musiałam nieco ograniczyć kontakt, bo nie dawałam rady :( zwłaszcza spotkania z koleżankami, gdzie tylko ja byłam bez dziecka, to w pewnym momencie stało się ponad moje siły. Mimo to się nie poddaję, bo jeśli się poddam to jak miałoby się spełnić moje największe marzenie?
Miałam tak samo 😔 Wydaje mi się że teraz trochę lepiej sobie z tym radzę niż wcześniej. Jeszcze duży kryzys miałam w czasie stymulacji. A teraz bardziej ogarnia mnie starach, czy się udało, co będzie dalej jeżeli nie 😔 Codzienne doszukiwanie się objawów, czy jest ciąża czy też nie. Dziś jest 6 dpt a ja nie mogę znaleźć sobie miejsca 😔
 
reklama
Kochana taka jest kolej rzeczy, ile ja łez wylałam z tego powodu 🥺 przez 5 lat starań wszystkie dla mnie bliskie osoby urodziły dzieci, każde święta to radosna nowina o ciąży,o młodszej siostrze dowiedziałam się dzień po pierwszym nieudanym transferze, przyjaciółka jedno za drugim bez żadnego problemu. Ale z drugiej strony naprawdę cieszyłam się, że nie muszą przechodzić tego samego co ja. Z niektórymi znajomymi musiałam nieco ograniczyć kontakt, bo nie dawałam rady :( zwłaszcza spotkania z koleżankami, gdzie tylko ja byłam bez dziecka, to w pewnym momencie stało się ponad moje siły. Mimo to się nie poddaję, bo jeśli się poddam to jak miałoby się spełnić moje największe marzenie?
Nie możemy się poddać wiadomo, bo od poddania w ciążę nie zajdziemy ale co boli to boli. Za przeproszeniem żal mi tylek ściska i nic nie mogę na to poradzić. I to mnie wkurza jeszcze bardziej.
Jakie to życie jest niesprawiedliwe...
 
Do góry