reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczynki po dzisiejszej nocy chyba mogę się domyślać jak wygląda akcja porodowa w nocy dostałam okresu po cyklu z punkcja i wiecie co koszmar mam mocne skurcze macicy co 5 min trwające po 30 sek nigdy w życiu mnie tak nie bolało nigdy nie czułam takiego bólu żadne środki przeciwbólowe nie dają rady. Ktoś mi mówił że po cyklu punkcyjnym okres jest mocniejszy i bardziej obfity ale nie przypuszczałam że aż tak mogę leżeć tylko skulona na prawym i lewym boku i to też niewiele ulgi przynosi a o wstawaniu i chodzeniu nawet nie ma mowy niewiem jak przetrwać ten dzień w tym bólu pewnie najprędzej to z bólu i zmęczenia zasne. Czy wy też tak miałyście?
 
Hej dziewczynki po dzisiejszej nocy chyba mogę się domyślać jak wygląda akcja porodowa w nocy dostałam okresu po cyklu z punkcja i wiecie co koszmar mam mocne skurcze macicy co 5 min trwające po 30 sek nigdy w życiu mnie tak nie bolało nigdy nie czułam takiego bólu żadne środki przeciwbólowe nie dają rady. Ktoś mi mówił że po cyklu punkcyjnym okres jest mocniejszy i bardziej obfity ale nie przypuszczałam że aż tak mogę leżeć tylko skulona na prawym i lewym boku i to też niewiele ulgi przynosi a o wstawaniu i chodzeniu nawet nie ma mowy niewiem jak przetrwać ten dzień w tym bólu pewnie najprędzej to z bólu i zmęczenia zasne. Czy wy też tak miałyście?
Tak okres po punkcji był okropny
 
Hej dziewczynki po dzisiejszej nocy chyba mogę się domyślać jak wygląda akcja porodowa w nocy dostałam okresu po cyklu z punkcja i wiecie co koszmar mam mocne skurcze macicy co 5 min trwające po 30 sek nigdy w życiu mnie tak nie bolało nigdy nie czułam takiego bólu żadne środki przeciwbólowe nie dają rady. Ktoś mi mówił że po cyklu punkcyjnym okres jest mocniejszy i bardziej obfity ale nie przypuszczałam że aż tak mogę leżeć tylko skulona na prawym i lewym boku i to też niewiele ulgi przynosi a o wstawaniu i chodzeniu nawet nie ma mowy niewiem jak przetrwać ten dzień w tym bólu pewnie najprędzej to z bólu i zmęczenia zasne. Czy wy też tak miałyście?
Taaak, masakra straszna. Nospe łykałam jak cukierki i ketanol do tego. Przechodzilo na godzinę i znowu... Współczuję wiem przez co przechodzisz, nie ma rady trzeba przelezec
 
Najgorsze momenty to te skurcze czas pomiędzy zero bólu zero czegokolwiek i nagle przychodzi fala skurczu i mnie skręca jak bym ręcznik z wody wyrzymala.
Taaak, masakra straszna. Nospe łykałam jak cukierki i ketanol do tego. Przechodzilo na godzinę i znowu... Współczuję wiem przez co przechodzisz, nie ma rady trzeba przelezec
 
Cześć dziewczęta 🙂
Powiedzcie mi jak to jest, znikły mi nagle bóle, kucia, rwania brzuszka trochę się martwię że to zły znak że przestało się rozwijać 😪 czy któraś miała podobnie?
Jedyne co mi zostało to wybuchy gorąca...
Miłego dnia wszystkim życzę 😘
Ja tak mialam przez cały.tydzoen. ale na usg wszystko było ok!😊
 
Mam do Was pytanko.
Jestem na etapie zmiany lekarza. Obecnie chodzę do tego z kliniki ale czas juz na zmianę.
I po pierwsze powiedzcie czy muszę mieć lekarza specjalizującego się z ciazy mnogiej? No mam babkę super z polecenia i mialam do niej isc ale zastanawiam się czy nie powinnam mieć wlasnie giną od ciąż mnogich.
Jeżeli od ciąż mnogich to czy jest ktoras.z.Wawy ktora Mogla by polecić takiego??
Z góry dzięki
U mnie dzis bida stary wyjechał na tydzień siedze sama buuuuu
 
Mam do Was pytanko.
Jestem na etapie zmiany lekarza. Obecnie chodzę do tego z kliniki ale czas juz na zmianę.
I po pierwsze powiedzcie czy muszę mieć lekarza specjalizującego się z ciazy mnogiej? No mam babkę super z polecenia i mialam do niej isc ale zastanawiam się czy nie powinnam mieć wlasnie giną od ciąż mnogich.
Jeżeli od ciąż mnogich to czy jest ktoras.z.Wawy ktora Mogla by polecić takiego??
Z góry dzięki
U mnie dzis bida stary wyjechał na tydzień siedze sama buuuuu
Celuj w lekarza pracującego w szpitalu w którym chcesz rodzić. Dobrego specjalisty USG, choć akurat w Warszawie zawsze na dodatkowe USG możesz gdzieś się udać.
 
reklama
Do góry