reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja tez tak uważam aczkolwiek jeżeli adoptujesz 6 tygodniowego bobasa to super. Często jednak są to dzieci starsze a jak Ci się trafi dziecko 2-3latek po traumie dziecięcej to już jest bardzo wyboista droga.
[/QUOTE
Wiem... 😔
Ale podjęłabym tą walkę więcej niż chętnie.. Nie tylko dla siebie, ale też dla tego dziecka...
 
reklama
Hej dziewczyny ! Masakra jakaś miałam się nie stresować a tu proszę dopadł mnie!!! Cycki nie bolą za to bóle jak na okres !!! Pięknie nie ma co. Ani senna, ani zmiany smaków, kawę bym Piła hektolitrami 😞😭
Mnie też cycki raz bolały, raz nie, a jakiekolwiek objawy zaczęły się 9tc.😉
Ja nie wierzę w objawy na tak wczesnym etapie , moim zdaniem są wyszukane przez nas, na siłę się dopatrujemy czegoś, także nie stresuj się 😘 brzuch też mnie bolał jak na okres ale to normalne i gdy bolał panikowałam, jak przestawał też panikowałam bo nic nie czułam
 
Hej dziewczyny ! Masakra jakaś miałam się nie stresować a tu proszę dopadł mnie!!! Cycki nie bolą za to bóle jak na okres !!! Pięknie nie ma co. Ani senna, ani zmiany smaków, kawę bym Piła hektolitrami 😞😭
Ja tez caly czas mam ochote na kawe, bole okresowe ale cycyki to jest jakas masakra - do tego sa jakies cieple ;) JA sie dzisiaj nie stresuje - totalny luz - od jutra zaczne ;) W glowie i tak mam jak wrocic do domu samochodem po USG ;(
 
Hej dziewczyny ! Masakra jakaś miałam się nie stresować a tu proszę dopadł mnie!!! Cycki nie bolą za to bóle jak na okres !!! Pięknie nie ma co. Ani senna, ani zmiany smaków, kawę bym Piła hektolitrami 😞😭
Nie panikuj. Bóle jak na okres to normalne. Weź sobie No spe.A co do innych objawow: np.wczoraj myślałam że umrę z powodu mdłości A dzisiaj po nich ani śladu. To samo z brzuchem. Apetyt raz większy raz mniejszy.
 
Patologia to patologia... Nie wiem czy 500 plus ma z tym cos wspólnego... Na picie zawsze kasa się znajdzie... A dzięki 500 plus może coś dla dzieciaków zostaje... Chociaż popierałabym zapomogi rzeczowe zamiast gotówki. Znam ludzi, którzy dzięki tym pieniądzom mogą w końcu żyć godnie...
Dzieci powinny mieć dopłaty do wyżywienia w szkole, stomatologa, codziennego angielskiego, zajęć sportowych, dodatkowycg wszelakich. Szczepienia lepsze a nie najgorszy koszyk świadczeń, za wszystkie płacę sama, ostatnio koszt jednej dawki 250 zł. Dopłatę do opiekunki, żłobka jak mama chce wrócić do pracy. Koszt opiekunki teraz to minimum 2 tys. Wtedy dziecko z tych rodzin najbiedniejszych ma taki sam start jak jak pozostali.
Jeśli rodzina nie ma minimum socjalnego powinni dostać dopłaty do mieszkania czy wyżywienia.
 
Coś ty, prawie już z trawy nie mam przez upały. Podlewanie nic nie daje 👿.
Mam żałobę... Skonczylam serial 😓. Szkoła dla elity, nie spodziewałam się że mnie tak wciągnie. Wczoraj wieczorem zaczęłam na siłę jakiś " Znaki". Taki sobie
Mój książę wrócił z nad morza dziś. Na zawody pojechał w piątek i spał z innymi ludźmi w busach niedaleko plaży. Udziału nie wziął bo za gorąco było 😂.
 
reklama
Mój też nigdy nie narzeka że nie posprzątane... Wręcz tępi moje zapędy żeby ciągle sprzątać. I tez nie marudzi na to co robię do jedzenia, wszystko mu smakuje. Ale to nie znaczy że nie może też angażować się w domowe obowiązki. Wiesz.. my mieszkamy w bloku.. Nie mamy ogródka ani podwórka do ogarnięcia, więc musi pracować w domu. W końcu oboje pracujemy zawodowo... Nawet ostatnio sam prasuje swoje koszulki 😜
Mój to
Prawdziwa z ciebie wychowawczyni ;) My to mamy tak jakos podzielone - moj ogarnia wszystko poza kuchnia i sprzataniem - sam oplaca wszystkie rachunki i wszystko co jest zwiazane z domem - dom jest ptrzepisany tylko na niego 😂 😂 😂 Ja sie do niego wprowadzilam to juz mial dom wiec jakby co to chyba zostaje z niczym ;)Wszystko prawie za mnie ogarnia, samochody tez - kiedys rozbilam porzadki w szafach z ciuchami bo stwierdzilam ze jak zwykle nie mam sie w co ubrac i polowe szafy spakowalam z zamiarem wywiezienia do tych kontenerow PCK - tylko ze razem z ciuchami wrzucialm tez kluczyki od samochodu. Samochod zostawilam i przyszlam do domu na nogach i on jakos samje wyjął - do tej pory nie wiem jak bo wtedy wolalam mu juz w droge nie wchodzic ;)
A propos kluczyków od samochodu.... Mi raz wpadły do studzienki kanalizacyjnej na parkingu przed domem 🤦‍♀️ wyciągałam je z torebki i wyślizgnęły mi się z ręki i zrobiły plum....🤷‍♀️ mój M nawet na mnie nie krzyczał 🤣😅🤣😅 choć widziałam że mu się zbiera 😱 nie wiem jak alejakoś je wyłowił. Najśmieszniejsze w tym wszystko było to, że lada dzień mieliśmy samochód sprzedać i wtedy byłby klops bez tych kluczyków. 🤣😅🤣😅😂
 
Do góry