reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Współczuję Ci bardzo straty😢😥😢
Jak już mówiłam wcześniej życie nie jest sprawiedliwe, ale może ta strata to symbol nowego życia... Jedni umierają inni się rodzą, a skoro ciocia kibicowała to na pewno czuwa nad Tobą stamtąd ✊✊✊ może to właśnie ten transfer ma się udać!
Ja wiem, aczkolwiek ciężko mi z tym wszystkim 😔😔 ona miała taka siłę walki w sobie, wierzyłam ja jak i ona ze wygra z chorobą 😔 odeszła tak nagle 😭😭😭😭 nie wiem czy to odpowiedni czas, czy moja psychika to wytrzyma, czy dam radę 😭😭😭 Największy jest ból że nie zobaczy juz mojego maleństwa, które wiem że prędzej czy później się pojawi na świecie 😭😭😭 wiem że tam u góry jest jej lepiej, nie cierpi już. Jest z moją babcią i czuwają 😭😭😭 ale to tak bardzo boli 😭😭😭😭 Nie umiem się w tym odnaleźć 😭😭😭 jeszcze dziś podczas załatwiana pogrzebu byłam pewna ze to jakiś chory sen. Przecież ja z nią rozmawiałam dopiero😭😭😭😭 juz nigdy nie usłyszę jej słów 😭😭😭😭 odchodziła na moich oczach 😭😭😭😭 BOŻE DLACZEGO 😭😭😭😭😭
 
reklama
Trzymam mocno kciuki[emoji110][emoji110][emoji110]
Wlasnie dzwonila do mnue embriolig w sumie dzwonila we wtorek ale niw zdazylam odebrac-jak patrze po numerze-powiedzisla w sumuw to samo co lekarz przed transferem ze zaplodnilu 3 komorki,2 bardzo dobre trzecia srednia.Potrzymali ja i niestety nie dala rady.Takze jak te dwie we mnie nie przezyja to cykl od nowa[emoji25]
A dzisiaj jest juz 6dpt w sumie zadnych objawow rano troche brzuch pobolewal ale w sumie tak delikatnie.Sikancow nie bede robic bo tchorz ze mnie[emoji3064] czekam do przyszlej srody do bety[emoji37]
 
To teraz do normalnego ginekologa powinnam iść? Ta dzisiaj kazała mi przyjść jeszcze raz i przybieść usg z 2016 roku, bo nie wierzy, że przed stymulacją miałam takie jajniki. Próbowała mi wmówić, że to pozostałosć stymulacji (ostatnią miałam w 2018 roku). Ona mi nie robiła innego badania niż usg i rzuciła nonszalancko: ma pani endometriozę... To mój szanowny Pan doktor nie widział tego? A przynajmniej nie mógł zasugerować jakiś badań pod tym kątem? Przy histeroskopii też nic nie stwierdzili...
co do endometriozy ja po histero jestem prawie pewna,ze nie mam. Zawsze doktorek się pytał czy aby w cyklach coś tam, bóle owulacyjne czy są bo to moze endo byc. Słuchaj ja po latach życia z PCOS usłyszalam od lekarza, ze ja nie mam najprawdopodobniej pcos tylko wysoką rezerwe. Bo wytyczne sie zmienily. Skoro endometrioze sie wycisza gonapeptylem na przykład przez 3miesiace to raczej stymulacja "mogła" spowodowac rozrost horoby. Chociażby to, że stymulowane jest endomerium do wzrostu i ono się potem rozsiewa. Ten estrofem to nie jest taki bezpieczny. Byla na forum dziewczyna niestety miała pecha i miała raka endometrium. Zatem odczekaj pojdz do dobrego ginekologa - endokrynologa który nastawiony jest "badawczo". Umówiona jestes do paśnika pewnie NK wyjdzie Ci ogromne teraz... Nawet jak wyciszysz endometrioze to musisz podejsc na sterydzie do transferu, bo endometrioza to przewlekły stan zapalny. No, ale to wszystko dziwne jest bo na histeroskopii nie widzieli tych cyst?
 
My też się przenieśliśmy od super pana profesora że Szczecina. Niby persona i w ogóle, a do usranej śmierci chciał robić inseminacje, zabiegi itp.A zaznaczam że mam 37 lat więc nie warto tracić czas.Kiedy zaproponowałem że jesteśmy gotowi na in vitro powiedział że dopiero po 3 nieudanej inseminacji...po 1 wylądowałam w szpitalu z takimi bólem w podbrzuszu że leżałam 3 dni. W szpitalu ordynator wyśmiał plan leczenia (oczywiście nie powiedziałam kto był autorem pomyslu). Oprócz tego w klinice profesora dowiedziałam się że mam pocharataną macice jak po cesarskim cięciu i że niestety jestem trochę stara. Odbierając historię leczenia okazało się że do inseminacji nie zlecili podstawowych badań i że polubili wyniki innych...było w trakcie remontu/rozbudowy kliniki.Tkliniki.Tało zresztą ten znany pan profesor iu którego w szpitalu pomyliło probówki i kobieta urodziła nie swoje chore dziecko...
Widzę, że bałagan coraz większy w V. Itro...
Co do Profesora różne są opinie, jak do każdego lekarza...
Jedynie z tą pomyłką nie zganiałabym na niego, bo to przecież laboratorium... Niewybaczalny błąd, to fakt. Ale faktem też jest, że Policki szpital pomógł a wielu parom doczekać się upragnionego malucha. Moja koleżanka była bardzo zadowolona i z podejścia i z opieki😉
 
Wlasnie dzwonila do mnue embriolig w sumie dzwonila we wtorek ale niw zdazylam odebrac-jak patrze po numerze-powiedzisla w sumuw to samo co lekarz przed transferem ze zaplodnilu 3 komorki,2 bardzo dobre trzecia srednia.Potrzymali ja i niestety nie dala rady.Takze jak te dwie we mnie nie przezyja to cykl od nowa😪
A dzisiaj jest juz 6dpt w sumie zadnych objawow rano troche brzuch pobolewal ale w sumie tak delikatnie.Sikancow nie bede robic bo tchorz ze mnie🥺 czekam do przyszlej srody do bety😖
Moja dobra koleżanka miała tylko jedną i teraz ma3 lata i na imię Julka🙂
12 lat temu miała też jedna,która ma na imię Mateusz 😄
 
Ja wiem, aczkolwiek ciężko mi z tym wszystkim 😔😔 ona miała taka siłę walki w sobie, wierzyłam ja jak i ona ze wygra z chorobą 😔 odeszła tak nagle 😭😭😭😭 nie wiem czy to odpowiedni czas, czy moja psychika to wytrzyma, czy dam radę 😭😭😭 Największy jest ból że nie zobaczy juz mojego maleństwa, które wiem że prędzej czy później się pojawi na świecie 😭😭😭 wiem że tam u góry jest jej lepiej, nie cierpi już. Jest z moją babcią i czuwają 😭😭😭 ale to tak bardzo boli 😭😭😭😭 Nie umiem się w tym odnaleźć 😭😭😭 jeszcze dziś podczas załatwiana pogrzebu byłam pewna ze to jakiś chory sen. Przecież ja z nią rozmawiałam dopiero😭😭😭😭 juz nigdy nie usłyszę jej słów 😭😭😭😭 odchodziła na moich oczach 😭😭😭😭 BOŻE DLACZEGO 😭😭😭😭😭
Przykro mi Kochana😪
Przytulam.
 
Chyba nie będę miała jednak transferu w sierpniu 😭😭😭😭 nie wiem co robić 😭 zmarła mi wczoraj bardzo bliska osoba i nie wiem czy wytrzymam to psychicznie 😭😭😭 Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe 😭😭😭😭 odchodzą osoby które jeszcze powinny żyć, miały tyle do zrobienia. My kobiety które chcą mieć dzieci starają się i nie latami. A taka patologię nic nie ruszy, rodzą dzieci na potęgę utrzymują się z 500+ i całe życie chodzą w ciąży i nic ich się nie czepia 😭😭😭😭 nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim, nie wiem co robić 😭 wiem że Ciocia mi kibicowała, nie chciała by abym z jej powodu zmieniała swoje plany i marzenia ale ja nie wiem czy psychicznie to wytrzymam 😭😭😭😭
Przykro mi bardzo kochana. Sciskam cie bardzo
 
reklama
Widzę, że bałagan coraz większy w V. Itro...
Co do Profesora różne są opinie, jak do każdego lekarza...
Jedynie z tą pomyłką nie zganiałabym na niego, bo to przecież laboratorium... Niewybaczalny błąd, to fakt. Ale faktem też jest, że Policki szpital pomógł a wielu parom doczekać się upragnionego malucha. Moja koleżanka była bardzo zadowolona i z podejścia i z opieki😉
Wiesz no różnie jest.Ja trafiłam tam z polecenia koleżanki która 2x miała udane procedury. Być może trafiłam tam w jakimś dziwnym momencie. Natomiast fakt jest taki że należało uciekać. Tyle ile się niemilych rzeczy nasluchalismy od kadry lekarskiej długo opowiadać...
Najgorsze że wiesz od poczatku były dużo poważniej traktowane Panie w okolicach 40+ zza zachodniej granicy...przykre Ale prawdziwe
 
Do góry