reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Chyba nie będę miała jednak transferu w sierpniu 😭😭😭😭 nie wiem co robić 😭 zmarła mi wczoraj bardzo bliska osoba i nie wiem czy wytrzymam to psychicznie 😭😭😭 Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe 😭😭😭😭 odchodzą osoby które jeszcze powinny żyć, miały tyle do zrobienia. My kobiety które chcą mieć dzieci starają się i nie latami. A taka patologię nic nie ruszy, rodzą dzieci na potęgę utrzymują się z 500+ i całe życie chodzą w ciąży i nic ich się nie czepia 😭😭😭😭 nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim, nie wiem co robić 😭 wiem że Ciocia mi kibicowała, nie chciała by abym z jej powodu zmieniała swoje plany i marzenia ale ja nie wiem czy psychicznie to wytrzymam 😭😭😭😭
Współczuję Ci bardzo straty😢😥😢
Jak już mówiłam wcześniej życie nie jest sprawiedliwe, ale może ta strata to symbol nowego życia... Jedni umierają inni się rodzą, a skoro ciocia kibicowała to na pewno czuwa nad Tobą stamtąd ✊✊✊ może to właśnie ten transfer ma się udać!
 
reklama
To teraz do normalnego ginekologa powinnam iść? Ta dzisiaj kazała mi przyjść jeszcze raz i przybieść usg z 2016 roku, bo nie wierzy, że przed stymulacją miałam takie jajniki. Próbowała mi wmówić, że to pozostałosć stymulacji (ostatnią miałam w 2018 roku). Ona mi nie robiła innego badania niż usg i rzuciła nonszalancko: ma pani endometriozę... To mój szanowny Pan doktor nie widział tego? A przynajmniej nie mógł zasugerować jakiś badań pod tym kątem? Przy histeroskopii też nic nie stwierdzili...
Przepraszam Cię ale ta baba to też jakąś pieprznięta, żeby tak Cię traktować 😤
 
To wspaniałe, mam już jakiś obraz sytuacji gdy będę się przenosić z No. vum. Choć dam im szanse na mój drugi zarodeczek ale.. Dużo mam tych ale w stosunku do nich 😜
My też się przenieśliśmy od super pana profesora że Szczecina. Niby persona i w ogóle, a do usranej śmierci chciał robić inseminacje, zabiegi itp.A zaznaczam że mam 37 lat więc nie warto tracić czas.Kiedy zaproponowałem że jesteśmy gotowi na in vitro powiedział że dopiero po 3 nieudanej inseminacji...po 1 wylądowałam w szpitalu z takimi bólem w podbrzuszu że leżałam 3 dni. W szpitalu ordynator wyśmiał plan leczenia (oczywiście nie powiedziałam kto był autorem pomyslu). Oprócz tego w klinice profesora dowiedziałam się że mam pocharataną macice jak po cesarskim cięciu i że niestety jestem trochę stara. Odbierając historię leczenia okazało się że do inseminacji nie zlecili podstawowych badań i że polubili wyniki innych...było w trakcie remontu/rozbudowy kliniki.Tkliniki.Tało zresztą ten znany pan profesor iu którego w szpitalu pomyliło probówki i kobieta urodziła nie swoje chore dziecko...
 
reklama
Do góry