reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

On mi powiedział teraz że nie żałuję niczego co powiedział i dodał że moja mama też jest psychopatka jak ja.... Nie wytrzymałam tego i wyszłam ryczeć do samochodu... Mam dość serio.. 😭
Potworne rzeczy się u Was dzieją 🥺 przykro mi że tak się ranicie. Nie myśleliście może o terapii? W końcu czasem wystarczy przypomnieć sobie że wygraliście właśnie siebie. Że się kochacie. Proza życia i problemy tak skutecznie przykrywają to uczucie kurzem. Myślę że jak pojawi się dziecko wszystko się spotęguje przez zmęczenie fizyczne. Możecie wtedy totalnie uwięzić się w trudnej i bolesnej relacji. I w dodatku uwięzić w niej dziecko.
 
reklama
W zasadzie to wam zazdroszcze ;) Ja ich tak kocham ze chciala bym ogladac ood poczatku kiedy jeszcze ich nie znalam... A dodam ze jak kiedys u znajmoych tylko ich slyszlam i do tego ten sztuczny smiecch w tle, ktorego teraz nie slysze - to tez nie poutrafilam zrozumiec ich fenomenu ;)
Moj maz tez nie obczajal co ja w nich qidze a teraz cytuje ich i oglada w kolko.A jak jestesmy gdzies wsrpd ludzi ktorzy ich nie kojarza-jak to mozliwe sie pytam.🤷‍♀️🤷‍♀️to cytuje ich do mnie i sie smiejemy jsk dwa glupki
 
On mi powiedział teraz że nie żałuję niczego co powiedział i dodał że moja mama też jest psychopatka jak ja.... Nie wytrzymałam tego i wyszłam ryczeć do samochodu... Mam dość serio.. 😭
Klasyczny przykład awantury. Gdzie uderzyć oczywiście w mamuśkę. Nie daj się wkręcić. A jutro powiedz że go pozdrawia. Będzie mu głupio. A ja dziewczynki mam najukochańszego człowieka przy sobie ale i tak przed okresem rozwodzę się. Moje poczucie bezpieczeństwa w pierwszym małżeństwie było porażką więc teraz muszę rządzić a jak nie słucha dostaję histerii. Czasami sìe buntuje wtedy ja rzucam pierścionkiem, po paru miesiącach znowu zachciewa się buntu więc ja wpadam w lament źe będzie dziecko rozwodowe. Znowu spokój i ....cholera jak to piszę to dociera do mnie źe tych argumentów może kiedyś zabraknąć.
 
Super że z tej jednej komoreczki jest jeden zarodek! Brawo za wytrwałość!! Wiesz mogłabym prosić o mrożenie w 3ciej dobie, ostatnio miałabym 2 takie zarodki z jedynych 2 komórek i co z tego skoro zmarnowałabym 2 podejscia do transferu, kupę kasy o nadziei bo i tak by się nie przyjely skoro akurat nie był dobry rzut plemników tego dnia...
No mój doktor plus jeszcze jeden znajomy sugerowali hodowle do 5tej doby. Uważam, zs jak już dotrwa to będzie zarąbisty i już będzie musiało się udać! Zastanawiam się tylko, co mogę zrobić, żeby zwiększyć szanse (mam adenomiotyczna macice i mam być 2 miesiące na dipherelinie), chociaż z drugiej strony boje się aż tak daleko wybiegać. Byle do czwartku/piątku! Bo wtedy maja dzwonić z informacja czy przeżył.
 
U mnie tylko jeden zarodek, podobno bardzo ładny i też hodujemy do 5tej. Jak dotrwa (oby, oby, oby) to większa szansa na ciążę...
A ty masz to dofinansowanie w Gamta? Jestes z Łodzi? Tak sie pytam bo w sumie nigdy sie nie orientowalam w temacie yylko ja jestem nie z samej lodzi z woj łodzkiego... Kiedys moj rodzinny mi powiedzial ze ma pacjentow z z naszej miejscowosci ktorzy tez dostali to dofinansowanie i bardzo mnie to zainteresowalo... On oczywiscie nie moze mi powiedziec - chociaz gdybym go jakos podgadala? Na razie i tak sepie od niego recepty na co chce - wiec nie chce przeginac ;)
 
Kochana ja nie chce nic mówić ale ja mojemu mężowi to tak ubliżam w nerwach, ze mówienie, ze jest psychopata to jest bardzo delikatne...wręcz by myślał, ze mu słodzę ;) jestem okropna wiem, ale ciężko mi panować nad nerwami i się na nim wyżywam :( a po tych hormonach jestem tak wredna, do wszystkiego się dopierdalam, ze on jeszcze jest w stanie ze mną wytrzymać to szok...jestem tak rozdrażniona, ze nawet jak rozmawia przez telefon z kimś innym to drażni mnie sposób jego mówienia 🤦🏻‍♀️ Ale nie ma co się przejmować kochana, bo on tez pewnie trochę ten stres odreagowuje w taki sposób...pamiętaj, ze on nie ma wpływu na Twoje samopoczucie, a Ty nie możesz denerwować kropeczka😘 Ty jesteś odpowiedzialna za swoją reakcje i nie pozwól mu się teraz źle czuć bo kropeczka nie wolno denerwować😘😘 i to mówi osoba, która właśnie powiedziała swojemu mężowi, ze jak będzie taki chory psychicznie jak jego ojciec to ja na pewno z nim nie będę 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
Ja wyzwałam właśnie swojego od debili... I byłam za delikatna...
 
Kochana ja nie chce nic mówić ale ja mojemu mężowi to tak ubliżam w nerwach, ze mówienie, ze jest psychopata to jest bardzo delikatne...wręcz by myślał, ze mu słodzę ;) jestem okropna wiem, ale ciężko mi panować nad nerwami i się na nim wyżywam :( a po tych hormonach jestem tak wredna, do wszystkiego się dopierdalam, ze on jeszcze jest w stanie ze mną wytrzymać to szok...jestem tak rozdrażniona, ze nawet jak rozmawia przez telefon z kimś innym to drażni mnie sposób jego mówienia 🤦🏻‍♀️ Ale nie ma co się przejmować kochana, bo on tez pewnie trochę ten stres odreagowuje w taki sposób...pamiętaj, ze on nie ma wpływu na Twoje samopoczucie, a Ty nie możesz denerwować kropeczka😘 Ty jesteś odpowiedzialna za swoją reakcje i nie pozwól mu się teraz źle czuć bo kropeczka nie wolno denerwować😘😘 i to mówi osoba, która właśnie powiedziała swojemu mężowi, ze jak będzie taki chory psychicznie jak jego ojciec to ja na pewno z nim nie będę 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
Kurcze kobitki nie zapominajcie że w waszych domach pojawi się nowe życie. 😱 Uważajcie na to zwracanie się do siebie i wyzywanie się na sobie wzajemnie nie zniknie od tak sobie.
 
Mojego M zawsze wkurzam tym jak ja się nie odzywam podczas kłótni 🤷‍♀️ moje ulubione hasło "domyśl się " 🤦‍♀️ i pozamiatane..... hihihi

Przypomnilo mi, się jak moja teściowa wyzwala kiedyś teścia A ona to potrafi 😜 A mój kochany teścia w walizką w ręce mówi do niej tak " wyzywać mnie szybciej bo się spóźnię do pracy" 🤣🤣🤣😅🤣😂😅
Padłam 🤣🤣🤣 dobry Twój teściu 😁😁😁
 
reklama
A ty masz to dofinansowanie w Gamta? Jestes z Łodzi? Tak sie pytam bo w sumie nigdy sie nie orientowalam w temacie yylko ja jestem nie z samej lodzi z woj łodzkiego... Kiedys moj rodzinny mi powiedzial ze ma pacjentow z z naszej miejscowosci ktorzy tez dostali to dofinansowanie i bardzo mnie to zainteresowalo... On oczywiscie nie moze mi powiedziec - chociaz gdybym go jakos podgadala? Na razie i tak sepie od niego recepty na co chce - wiec nie chce przeginac ;)
Tak. Całe szczęście załapaliśmy się na dofinansowanie. Dofinansowują do 3 procedur i na 3 procedury się załapaliśmy.
 
Do góry