motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Kuwa jest średnio ale nie beznadziejnie. Przytulam kochana. Straszne nerwy przed tobą.Piersi mnie bola caly czas a poza tym mam tylko lekkie bole okresowe ale to nie sa skurcze...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kuwa jest średnio ale nie beznadziejnie. Przytulam kochana. Straszne nerwy przed tobą.Piersi mnie bola caly czas a poza tym mam tylko lekkie bole okresowe ale to nie sa skurcze...
Będzie dobrze[emoji3590] Nie masz w tym momencie na nic wpływu a nerwami sobie nie pomagasz kochana. [emoji8]Piersi mnie bola caly czas a poza tym mam tylko lekkie bole okresowe ale to nie sa skurcze...
U mnie lekarz powtarzał że te pierwsze bety mogą nie być idealne. Progesteron powoli rośnie. Nie przekreślaj jeszcze wszystkiego. Choć rozumiem, że bardzo się stresujesz......Piersi mnie bola caly czas a poza tym mam tylko lekkie bole okresowe ale to nie sa skurcze...
Gdybys zrobiła betę tak jak wszedzie zalecają w 10 dpt i zobaczyłabys wynik z dzisiaj, to byś się cieszyła, prawda?Piersi mnie bola caly czas a poza tym mam tylko lekkie bole okresowe ale to nie sa skurcze...
No krecha jak tralala... pięknie może to będą niezapomniane wakacje tego Ci życzę
Kochana mnie też na początku raz bolały piersi, a zaraz przestawały i później znów bolały... A z tym samopoczuciem to do 9 tygodnia tak się cieszyłam, nie czułam kompletnie nic... A później się zaczęło, wymioty co dwie godziny, schudłam 8kg... Także ciesz się, że się dobrze czujeszDziewczyny boje się, dziś przestały mnie boleć piersi, opadły. Wygrzebałam wczoraj jednak w szafce Duphaston i wzięłam, ale czuje, że to już wszystko po nic. Znowu czuję się okradziona z nadzieji. Poza tym dziś już powinien być 5 tydzień+0dni (zawsze mam problem jak podawać, czy skończone czy rozpoczęte), a ja czuję się wyśmienicie, żadnych wymiotów, czasem coś mnie pociągnie w pachwinie. Aj ta huśtawka emocjonalna podaczas starań o ciążę i jej utrzymanie to jest wykańczające, nie wiesz nigdy dokąd to prowadzi.
Zazdroszczę tym co mają łatwo i tak spokojnie podchodzą do ciąży, w tamtym roku koleżanka już po teście kupowała rzeczy dla dziecka (to jej drugie), zazdroszczę jej tej niewiedzy i spokoju.
A nie Masz nigdzie koło siebie kliniki polskiej?No właśnie nie... Kazali sikanca zrobić dopiero wtedy i zadzwonić i im powiedzieć
Hej. W Novum masz hormony w innych jednostkach więc nie masz za wysokich. Estradiol sobie przelicz na pg/ml, bo masz w pmol. A progesteron masz w mnol/L. Więc i progesteron i estradiol są trochę niższe. Ja dwa dni przed punkcja miałam estradiol 6900 a progesteron 2,1.Aha rozumiem kochana, ja byłam stymulowana Rekovelle ale chyba za duża dawka i mam wysoki poziom estradiolu i progesteronu już po 5 dniach. A w pon mam punkcję.
A nie Masz nigdzie koło siebie kliniki polskiej?
Ja po transferze Odrazu wróciłam do UK i 6dpt już pojechałam prywatnie do Polskiej kliniki bete zrobić
Nie wytrzymałabym do 13dpt