Ale super ze spłacisz kredyt, będzie mega ulga i spokojna głowa., ja tej kasy jeszcze na oczy nie zobaczyłam . A i jak zobaczę to marne resztki, które zostaną po spłacie kredytu .
A te Twój to tak grzecznie idzie do tego salonu? Mój zawsze podaje milion argumentów że tym razem na pewno nie będzie śmierdział. A w razie jak bym coś poczuła to mam go budzić i on w nocy pójdzie na dół. I że on musi ze mną spać i z moimi girkami . I za każdym razem mam taką mega debatę
Co Ty, nie idzie chętnie do salonu, ja to się z tego tak śmieje, a jak już go przekonam, to i tak przychodzi w nocy i obiecuje na wszystko ze nie będzie chrapał i tak będzie sobie sobie na swojej połówce spał grzecznie a jak będzie chrapał to sobie pójdzie. No i przeważnie jest tak, ze za niedługo znowu idzie