reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jak czytam posty dziewczyn, które mają taką betę, to aż mnie skręca żeby znowu iść i próbować... No ale postanowienie to postanowienie... Min 3 m-ce przerwy 🙄
Ja po trzech stymulacjach powiedziałam STOP, ale miewam takie myśli, żeby jeszcze raz spróbować. Biję się z myślami, a mój M mówi że zrobimy jak będę chciała.... czyli podjęcie decyzji spycha na mnie .....😭 i co tu robić?!
 
Ja po trzech stymulacjach powiedziałam STOP, ale miewam takie myśli, żeby jeszcze raz spróbować. Biję się z myślami, a mój M mówi że zrobimy jak będę chciała.... czyli podjęcie decyzji spycha na mnie .....😭 i co tu robić?!
Masz już dość tak w ogole czy ze względu na wiek chcesz już powiedzieć stop?
 
Ja po trzech stymulacjach powiedziałam STOP, ale miewam takie myśli, żeby jeszcze raz spróbować. Biję się z myślami, a mój M mówi że zrobimy jak będę chciała.... czyli podjęcie decyzji spycha na mnie .....😭 i co tu robić?!
Ja zakończyłam po trzech stymulacjach, ale i tak nie było z tego komórek prawie... Teraz mam my jeszcze 2 zarodki z KD...
Trudna decyzja.. Strasznie trudno powiedzieć sobie, że się rezygnuje... Tym bardziej że my nie mamy szans na naturalna ciążę... A Wy? Ile masz lat?
I tak masz dobrze, że twój M. mówi że zrobicie jak będziesz chciała... Mój mówi że to już nie ma sensu I pyta dokąd zamierzam próbować (że niby jestem już za stara) 😢... Bez niego i tak nic nie mogę...
 
Jakoś tak pod świadomie boję się brać tyle tych hormonów. Cala tą procedura jest dla mnie bardzo stresująca. Z dwóch stymulacji zachowało się po jednym zarodku. Z jednego transferu ciąża pozamaciczna zakończona operacją A drugi transfer nie udany.....
No właśnie jeśli tak mało komórek czy zarodkow udaje się uzyskać, to szkoda zdrowia... Ja tak zdecydowałam, dlatego wzięliśmy KD... Dla mnie nie ma znaczenia czy to dziecko byłoby genetycznie moje... Aż taka fajna nie jestem 😜, więc nie ma co żałować ze się nie przekaze genów 🤣
 
Ja po trzech stymulacjach powiedziałam STOP, ale miewam takie myśli, żeby jeszcze raz spróbować. Biję się z myślami, a mój M mówi że zrobimy jak będę chciała.... czyli podjęcie decyzji spycha na mnie .....😭 i co tu robić?!
Jak miewasz myśli żeby spróbować jeszcze raz, to zróbcie to. Musisz dojrzeć chyba do tej decyzji, ale jeśli takie mysli kiełkują to raczej już nie pojdą w pizdu...
A takie podejście męża może co prawda wkurzać, ale przynajmniej wiesz, że z nim nie musisz walczyć, bo on zawsze będzie po Twojej stronie 😊I to jest piękne❤️❤️❤️
 
Robiłaś Test ERA receptywnosci? Obstawiam, ze tak. Z tego co piszesz zarodki przebadane - PGS. Czyli masz „genetycznie” zdrowe zarodki. A jakiej one są klasy?! Bo morfologia tez duzo mówi o potencjale przyzyciowym embrionu. On musi mieć sile się zaimplantować itp. Czasem organoleptycznie nie można zobaczyć czy zarodki są ok. Moim zdaniem standardowe leczenie aspiryna, heparyna encorton w danych czasach omijało wiele problemów immunologicznych. No, ale nie zawsze jest to kwestia imunologii ale budowy endometrium. Jednak znak dziewczynę która przy rozrośnie nieprawidłowym endometrium zaszła w ciąże. Statystyki dla zdrowych genetycznie zarodków tez nie są takie cudowne. Myślimy, ze zdrowy zarodek to 100% sukcesu jednak to tak nie wyglada. Ba znam historie dziewczyny 5 transferów - każdy taki sam, zarodki zdrowe i 5 transfer udany dopiero. Wiadomo, ze może coś ma rzeczy jeszcze jest, ale z tego co czytam to raczej zrobiłaś odpowiednie badania. Przy wieku 39lat często ukrwienie macicy jest słabe stad heparyna byłaby dobrym pomyslem. Steryd masz bo pewnie hashimoto. A TSH poniżej 2,5? Wymaz chlamydie, uroplazma tez? UMA test? Bo histeroskopia zrobiona u Ciebie i jest ok.

Wszystkie klasy 5.2.2 - oznaczenia Invicta, przebadane genetycznie. Nie myśle, ze zdrowy zarodek to gwarancja sukcesu ale tez raczej nie chce powielać tej samej ścieżki przy każdym transferze licząc na złoty traf co aktualnie ma mi do zaproponowania Invicta. Uma zrobiona, jest ok. Histeroskopia ok. TSH teraz przy transferze było 2,5, przy poprzednim chyba 0,7. Ze względu na encorton do tego transferu TSH w przeciągu 15 dni skoczyło do 4,5. ft3 i FT4 czekam na wyniki.
Jak patrzę na siebie z przed pierwszego transferu gdzie miałam, wstyd się przyznać myślenie, zrobię invitro będzie sukces za pierwszym razem a teraz to jest przepaść. Myśle, ze dużo, nie wszystkie z nas takie myślenie mogło mieć na początku.
Teraz jestem bogatsza w doświadczenia i wiedzę i próbuje szukać co może pomoc.
 
reklama
Ja zakończyłam po trzech stymulacjach, ale i tak nie było z tego komórek prawie... Teraz mam my jeszcze 2 zarodki z KD...
Trudna decyzja.. Strasznie trudno powiedzieć sobie, że się rezygnuje... Tym bardziej że my nie mamy szans na naturalna ciążę... A Wy? Ile masz lat?
I tak masz dobrze, że twój M. mówi że zrobicie jak będziesz chciała... Mój mówi że to już nie ma sensu I pyta dokąd zamierzam próbować (że niby jestem już za stara) 😢... Bez niego i tak nic nie mogę...
Ja ma 35 lat. Nauralnie nie ma szans bo nasionka trochę słabe i brak jednego jajowodu. A ten jajowód, który mam to jest przy jajniku któremu nie chce się produkować komórek. Uff dobrze, że nie wycieli mi tego jajnika od usunietego jajowodu 😬
Wtedy byłaby już klapa.
 
Do góry