reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wiesz progesteron 5 jest bardzo niski. Normalnie po owulacji masz około 10 , wiadomo może być niżej albo nieco wyżej. Więc jeśli teraz jesteś od punkcji (owulacji ) 8 dni to już powinien zapylać do góry .... jeśli nie prolutex to weź inny rodzaj, co tam masz w domu. Nie zaszkodzisz na pewno.

Widzialas to? Bocian...
 
reklama
Tak zrobię, kurde no nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, wynik robiłam przed przyjęciem leków (tak miałam w rozpisce) i wg lekarki norma jest od 8 a u mnie to nieszczęsne 5,34
W sumie progesteron bardzo trudno się bada. Rano było 5 a za trzy godziny może być 10. Dlatego cześć lekarzy daje leki na pamięć i nie zaleca badania progesteronu, uznając że jeden pomiar nie jest do końca wiarygodny. U mnie w klinice nie miałam zaleceń aby badać progesteron po transferze. Jednak uważam że jeśli złapiemy taki niski wynik to bez zastanowienia trzeba leki dołożyć . Zresztą twój lekarz też zlecił zwiększenie dawki.
 
Tym razem udało mi się jakas dziwne skorupe na siebie nalozyc ze czasami sama nie wierze ze jestem po transferze - tak jak bym była po wizycie u dentysty ;)
Taaaaaa, ja też się kuwa śmiałam na prawo i lewo po transferze. A 2 dni przed betą ryczalam jak głupia 🤦🤦🤦. Ciekawe kiedy Ci skorupka pęknie 😂. Czy to ja tak extra wymieklam?
 
Wiecie co zgłupiałam, od czasu jak zostałam z jednym jajowodem pierwszy raz pomyślałam o tym żeby próbować a nóż jakims cudem nad cudami uda się naturalnie, i zaczęłam podczytywac jak to działa jak ma się tylko jeden. I jestem w szoku czy to naprawdę tak jest jak tu napisane, że wychwytuje?
"do zajścia w ciążę wystarcza: jeden działający jajnik i jeden drożny jajowód. Powiem więcej, sprawny jajowód przejmuje funkcję usuniętego-wychwytuje komórkę jajową zarówno z jajnika po którego stronie występuje ,jak i z jajnika po stronie przeciwnej."
Czyli że jak będę miała owulację to nieważne z której strony bo i tak mam szanse? Myślałam że lewy jajnik przypisany jest do lewego jajowodu i a prawy do prawego.
 
Taaaaaa, ja też się kuwa śmiałam na prawo i lewo po transferze. A 2 dni przed betą ryczalam jak głupia 🤦🤦🤦. Ciekawe kiedy Ci skorupka pęknie 😂. Czy to ja tak extra wymieklam?
To jest bardzo trudne dla każdej z nas - niestety nie ma skrotow i trzeba się z tym zmierzyć ;( Ja tez już 5 raz będę to robic … Mysle ze wcześniej cos będę chyba podejrzewać, ja teraz dodatkowo się martwię znowu moja mama żeby tam było wszystko dobrze - to tez myśli trochę wedruja. Ale w dzień bety na pewno będę posrana po same pachy!!!!!
 
Wiecie co zgłupiałam, od czasu jak zostałam z jednym jajowodem pierwszy raz pomyślałam o tym żeby próbować a nóż jakims cudem nad cudami uda się naturalnie, i zaczęłam podczytywac jak to działa jak ma się tylko jeden. I jestem w szoku czy to naprawdę tak jest jak tu napisane, że wychwytuje?
"do zajścia w ciążę wystarcza: jeden działający jajnik i jeden drożny jajowód. Powiem więcej, sprawny jajowód przejmuje funkcję usuniętego-wychwytuje komórkę jajową zarówno z jajnika po którego stronie występuje ,jak i z jajnika po stronie przeciwnej."
Czyli że jak będę miała owulację to nieważne z której strony bo i tak mam szanse? Myślałam że lewy jajnik przypisany jest do lewego jajowodu i a prawy do prawego.
Może wychwytywać..... moja lekarka sama mi o tym powiedziała.
 
reklama
Do góry