Przykro mi
ja też w zeszłym roku miałam ciążę pozamaciczną. Byłam w 6tc. Przez kilka dni mialam krwawienie A później ostry ból. Szybko zgłosiłam się do mojego profesorka długo się wpatrywał i znalazł zarodek w jajowodzie. Szybko wypisal skierowanie do szpitala i przy mnie jeszcze dzwonił do szpitala, że przyjadę. Tam też długo szukali ciąży i wówczas beta wyszła prawie 3000. Na drugi dzień robili mi operację bo na leki było za późno. Nie mogę na mojego profesorka narzekać bo ściągnął mnie na swój oddział jeszcze przed operacją i nie operował mnie przypadkowy lekarz z Izby Przyjęć.
Tak leki odstawiłam w 12dpt. I na następny dzień plamienie. Trochę się denerwuję czy to jest oczyszczanie czy jednak okres. Nie uśmiechałoby mi się jechać do szpitala....
Nie wiem co robić dalej. Czy już dać sobie spokój?!