reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Słuchaj, mi pierwszy raz lekarz kazał badać proga przed transferem. Po 4 dniach brania utrogestan 200mg 3x1 miałam progesteron 13 coś tam. W dniu transfeu powiedziałam że mam wynik i on wypisał receptę na Prolutex. W dniu transfeu kazał wziąć 2 zastrzyki, a potem raz dziennie. Do tego sama sobie zwiększyłam o jedną tabletkę Utrogestanu, czyli teraz biorę razem 800mg + Prolutex
A ile jest w tym prolutexie?
 
reklama
Słuchaj, mi pierwszy raz lekarz kazał badać proga przed transferem. Po 4 dniach brania utrogestan 200mg 3x1 miałam progesteron 13 coś tam. W dniu transfeu powiedziałam że mam wynik i on wypisał receptę na Prolutex. W dniu transfeu kazał wziąć 2 zastrzyki, a potem raz dziennie. Do tego sama sobie zwiększyłam o jedną tabletkę Utrogestanu, czyli teraz biorę razem 800mg + Prolutex
Kurcze ja pamietam ostatnio mialan ten sam zestaw tylko bez tego besins i w dniu transferu mialam okolo 8 wiec dolazyl mi prolutex. Po 10dniach jak sprawdzałam bete progesteron mialam 14. Zastanawiam się czy to nie za malo🤔
 
Mi jakos wszystkie te parametry za nisko wychodza ;( A endo na 10... Wogole to ciagle cos jest z tym transferem, już miał być odwleczony na 3 mieiace bo miałam bakterie a się okazało ze jednak nie moje wyniki - ehhh slabo to widze ;( Pamietam ze jak miałam biochemie przy becie 8 prog miałam na 34... w 6 dpt
 
A ile jest w tym prolutexie?
Czekaj, patrzę 🤔 1594832948445489921798.jpg
 
Przykro mi 😔 ja też w zeszłym roku miałam ciążę pozamaciczną. Byłam w 6tc. Przez kilka dni mialam krwawienie A później ostry ból. Szybko zgłosiłam się do mojego profesorka długo się wpatrywał i znalazł zarodek w jajowodzie. Szybko wypisal skierowanie do szpitala i przy mnie jeszcze dzwonił do szpitala, że przyjadę. Tam też długo szukali ciąży i wówczas beta wyszła prawie 3000. Na drugi dzień robili mi operację bo na leki było za późno. Nie mogę na mojego profesorka narzekać bo ściągnął mnie na swój oddział jeszcze przed operacją i nie operował mnie przypadkowy lekarz z Izby Przyjęć.
Tak leki odstawiłam w 12dpt. I na następny dzień plamienie. Trochę się denerwuję czy to jest oczyszczanie czy jednak okres. Nie uśmiechałoby mi się jechać do szpitala....

Nie wiem co robić dalej. Czy już dać sobie spokój?!😟😟😟
Może daj sobie jeszcze chwilę czasu, a jak nie pójdzie to z ciebie porządnie to odezwij się w wczesniej do lekarza. Zakładam że przy oczyszczaniu to raczej jakieś skrzepy muszą być.
Trzymaj się dzielnie, ściskam na odległość.
 
Kurcze ja pamietam ostatnio mialan ten sam zestaw tylko bez tego besins i w dniu transferu mialam okolo 8 wiec dolazyl mi prolutex. Po 10dniach jak sprawdzałam bete progesteron mialam 14. Zastanawiam się czy to nie za malo🤔
Też do tej pory miałam Besins, ale teraz mi zmienił na ten Utrogestan. No ale ja nie wiem ile miałam wcześniej. Prolutex też pierwszy raz biorę
 
reklama
Przykro mi 😔 ja też w zeszłym roku miałam ciążę pozamaciczną. Byłam w 6tc. Przez kilka dni mialam krwawienie A później ostry ból. Szybko zgłosiłam się do mojego profesorka długo się wpatrywał i znalazł zarodek w jajowodzie. Szybko wypisal skierowanie do szpitala i przy mnie jeszcze dzwonił do szpitala, że przyjadę. Tam też długo szukali ciąży i wówczas beta wyszła prawie 3000. Na drugi dzień robili mi operację bo na leki było za późno. Nie mogę na mojego profesorka narzekać bo ściągnął mnie na swój oddział jeszcze przed operacją i nie operował mnie przypadkowy lekarz z Izby Przyjęć.
Tak leki odstawiłam w 12dpt. I na następny dzień plamienie. Trochę się denerwuję czy to jest oczyszczanie czy jednak okres. Nie uśmiechałoby mi się jechać do szpitala....

Nie wiem co robić dalej. Czy już dać sobie spokój?!😟😟😟
P.s. zazdroszczę lekarza
 
Do góry