reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Chcę iść bo się boję, bo mnie brzuch mocno boli. Wzięłam teraz nospe zobaczę czy przejdzie. Podobny ból miałam przy poronieniu. :confused:
 
reklama
Sony ja miałam transfer 30.01 i dr powiedział, ze mam przyjść 27.02 to już powinno być coś widać.
 
SonySony - będzie dobrze. Zobaczysz. Nie stresuj się. Już się udało. Musisz tylko dbać o siebie. Odpoczywaj ile możesz. Jak masz możliwość jeszcze wzięcia L4 to może weź? Zawsze jeden dodatkowy tydzień na lepsze zagnieżdżenie się maleństwa będzie.
 
Zobaczę co mi gina w środę powie. Już dwa dni pod rząd obudziłam się w nocy przez silne bóle podbrzusza. Musiałam się w nocy kołdrą odkrywać, bo nie umiałam go znieść. Potem zasypiałam a rano szłam do pracy. Dziś już po pracy mnie brzuch bolał.
 
Hej dziewczyny dawno mnie nie bylo..nie wiem czy mnie pamietacie.musialam sie odciac..dzisiaj rano mialam transfer jednego zarodka. punkcja byla w piatek..od tego czasu boli mnie zaladek i podbrzusze..mam lekka hiperke i do transferu podeszlam na wlasna odpowiedzialnosc...moim problemem sa zaparcia juz 3 dzien :-( macie jakies sprawdzone sposoby?? poradzicie cos?? Gratuluje Wszystkim ktorym sie udalo!!!
 
Romka, w takim razie trzymam kciuki. Odpoczywaj po transferze i uważaj z tą hiperką, bo to nie ma żartów.
A na zaparcia, naturalna, sprawdzona metoda, to śliwki suszone.
 
Romka - też trzymam kciuki za maluszka &&&&. Odnośnie zaparć to też na pewno masz za mało błonnika. Może też jakieś jogurty dodatkowo. No i jabłka też mają opcję taką, że potem lepsze trawienie jest.

Gosia - super, że juz jesteś po punkcji. Kciuki za piękne zarodeczki teraz trzymam :tak: &&&&&&

A ja właśnie Gonapeptyl pierwszy użyłam :-). Jeszcze nie brałam takich zastrzyków i muszę przyznać, że ciut pieką, ale dopiero po tym jak się wyciągnie igłę.
 
reklama
Dzieki KINGA. jem duzo jogurtow jestem na scislej watrobowej diecie zeby tej hiperki noe nakrecac..znajoma przed chwila polecila czopki glicerynowe podobno mozna nawet w ciazy. Kinga ja juz przyjelam 27zastrzykow i nadal mam poltora opakowania :-( Najbardziej nie lubilam gonapeptylu wlasnie o_O
 
Do góry