lawendowy_sen
Fanka BB :)
Madzialenak, Aduś, Gotadora, cieszę się, że koniczynka przyniosła Wam szczęście 
Madzialenak, zerwana, czy nie, jak widać zadziałała :-)
Madzialenak, zerwana, czy nie, jak widać zadziałała :-)
reklama
Oskaa- no no jaki wynik wysoki. Gratki, powtarzasz jeszcze za dwa dni??
Kinga- koniecznie zrób jutro betę.
Dromat- rewelacyjny przyrost mamuśka!!!!
Martka- będzie dobrze, beta rośnie więc krwawienie może faktycznie z szyjki. Dzwoniłaś do dr??
Gotadora- Yupi mówiłam że będzie dobrze, bardzo się cieszę, że w końcu się udało.
Kinia zrób test a jednak może się udało.
Kinga- koniecznie zrób jutro betę.
Dromat- rewelacyjny przyrost mamuśka!!!!
Martka- będzie dobrze, beta rośnie więc krwawienie może faktycznie z szyjki. Dzwoniłaś do dr??
Gotadora- Yupi mówiłam że będzie dobrze, bardzo się cieszę, że w końcu się udało.
Kinia zrób test a jednak może się udało.
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Gotadora, jak chcesz mogę Cię uszczypnąć, żebyś była już na stówę pewna, że to nie sen
domat,oskaa, Gotadora gratuluje piękne betki, ale będą z Was mamuśki
Oto dziewczyny są przykładem, że nie wolno tracić nadziei
Ja właśnie wróciłam z olsztyna z wyników no i TSH spadło mam teraz 1,93 a ft4 1,22 Sprawdziło sie to co powiedział lekarz, że jak będziemy dłubać przy tarczycy żeby obniżyć TSH to moja przysadka będzie wariować i zmieni się ft 4 no i właśnie tak jest. Ale jestem zadowolona z obniżenia zTSH z poziomu 3,57 do 1,93 a ft4 z 16,2 (wynik prawidłowy) do 1,22 w pt będę miała konsultację z endokryn. zobaczymy co mi powie. Ciekawi mnie co by powiedział mój gin na te wyniki czy dobre czy jeszcze trzeba zbić? Jak myślicie?
A dzięki dziewczynom to ten tydzień zaczął się wspaniale
Gotadora a z ciążą Ciebie dogonię Ściskam mocno
Oto dziewczyny są przykładem, że nie wolno tracić nadziei
Ja właśnie wróciłam z olsztyna z wyników no i TSH spadło mam teraz 1,93 a ft4 1,22 Sprawdziło sie to co powiedział lekarz, że jak będziemy dłubać przy tarczycy żeby obniżyć TSH to moja przysadka będzie wariować i zmieni się ft 4 no i właśnie tak jest. Ale jestem zadowolona z obniżenia zTSH z poziomu 3,57 do 1,93 a ft4 z 16,2 (wynik prawidłowy) do 1,22 w pt będę miała konsultację z endokryn. zobaczymy co mi powie. Ciekawi mnie co by powiedział mój gin na te wyniki czy dobre czy jeszcze trzeba zbić? Jak myślicie?
A dzięki dziewczynom to ten tydzień zaczął się wspaniale
Gotadora a z ciążą Ciebie dogonię
Ściskam mocno
gosia__1983
Fanka BB :)
Oskaa, gotadora z całego serca wam gratuluje!!!!!!!!!!
Ja już po punkcji i nie było tak źle pobrali 9 komórek a w środe transfer. Nic nie bolało teraz troszke mnie brzuch boli ale to minimalnie. Dziekuje wszystkim za trzymanie &&&&&&&&
Ja już po punkcji i nie było tak źle pobrali 9 komórek a w środe transfer. Nic nie bolało teraz troszke mnie brzuch boli ale to minimalnie. Dziekuje wszystkim za trzymanie &&&&&&&&
Ostatnia edycja:
reklama
Buziulek :-) czyli byłyśmy dziś obie w Olsztynie :-) ja wyniki teraz robie w Laboratorium Przygoda i jestem bardzo zadowolona :-)
nie powiem Ci nic na temat TSH, bo nie badałam, nie chciałam się denerwować jeśli byłoby nie takie jak powinno, zaufałam lekarce - wybrałam się do Lux Medu za namową Lawendowego Snu :-) ona zleciła mi więcej badań i usg tarczycy i w badaniach wyszło,że miałam już coś poza normą, nie pamiętam jak to się nazywało, ale że zostało wykryte w "dobrym czasie" aby choroba się nie rozwinęła, jednak mam zalecone tylko pół tabletki, niedługo sprawdze jak obecnie wygląda to moje tsh - moja dr z Invicty mówiła mi,że to nie tarczyca jest moim problemem, bardzo się cieszę,że akurat na nią trafiłam :-)
nie powiem Ci nic na temat TSH, bo nie badałam, nie chciałam się denerwować jeśli byłoby nie takie jak powinno, zaufałam lekarce - wybrałam się do Lux Medu za namową Lawendowego Snu :-) ona zleciła mi więcej badań i usg tarczycy i w badaniach wyszło,że miałam już coś poza normą, nie pamiętam jak to się nazywało, ale że zostało wykryte w "dobrym czasie" aby choroba się nie rozwinęła, jednak mam zalecone tylko pół tabletki, niedługo sprawdze jak obecnie wygląda to moje tsh - moja dr z Invicty mówiła mi,że to nie tarczyca jest moim problemem, bardzo się cieszę,że akurat na nią trafiłam :-)