reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, ale mam już swoją historię z nieudanymi próbami in vitro... 3 stumulacje, z tego 1 ciąża biochemiczna, teraz jestem po czwartym transferze z komórkami dawczyni, z których udało nam się uzyskać 7 zarodków. Jestem po pierwszej weryfikacji w trzeciej dobie po transferze...
Wiem, że to wcześnie, ale moja klinika stosuje takie procedury. bHCG wyszła 0. Czy którejś z Was zdarzyło się, że beta zaczęła rosnąć później?
Z mojego doświadczenia wynika, że brak nawet minimalnej bety na tym etapie był zawsze również jej brakiem w kolejnych weryfikacjach...
Każdy następny raz jest trudniejszy...
Pierwsza weryfikacja nic nie mówi o ciąży. Ewentualnie pokazuje poziom pregnylu. Druga weryfikacja jest istotna i tam 6dpt hcg musi już być. Spokojnie jeszcze masz czas:-)
 
reklama
Chyba mam to samo co ty kochana, czym blizej transferu tym bardziej panikuje i nie chce tego. Mam zle przeczucia a u mnie często się to sprawdza. Musimy jakos to przeżyć i miec nadzieję ze sie uda 😉
Ja myślę że tak jest łatwiej czyli nastawić się będzie ciężko, chyba się nie uda ....choć gdzieś tam w głębi bardzo tego chcemy i pragniemy. Normalna reakcja obronna aby nie zwariować.
 
Pierwsza weryfikacja nic nie mówi o ciąży. Ewentualnie pokazuje poziom pregnylu. Druga weryfikacja jest istotna i tam 6dpt hcg musi już być. Spokojnie jeszcze masz czas:-)
Nie miałam podawanego pregnylu ani ovitrelle, tym bardziej trochę nie rozumiem po co klinika wymaga tego testu... Dla nas to tylko większy niepotrzebny stres...
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, ale mam już swoją historię z nieudanymi próbami in vitro... 3 stumulacje, z tego 1 ciąża biochemiczna, teraz jestem po czwartym transferze z komórkami dawczyni, z których udało nam się uzyskać 7 zarodków. Jestem po pierwszej weryfikacji w trzeciej dobie po transferze...
Wiem, że to wcześnie, ale moja klinika stosuje takie procedury. bHCG wyszła 0. Czy którejś z Was zdarzyło się, że beta zaczęła rosnąć później?
Z mojego doświadczenia wynika, że brak nawet minimalnej bety na tym etapie był zawsze również jej brakiem w kolejnych weryfikacjach...
Każdy następny raz jest trudniejszy...
Witaj, myślę że beta 3dpt nic jeszcze nie mówi, ważniejszy jest teraz progesteron, robiłaś też? Ile wyszedł? Trzymam kciuki
 
Ja myślę że tak jest łatwiej czyli nastawić się będzie ciężko, chyba się nie uda ....choć gdzieś tam w głębi bardzo tego chcemy i pragniemy. Normalna reakcja obronna aby nie zwariować.
Juz juz sie nie nastawiam bo jestem tym po prostu zmęczona. Powoli się poddaje i chce to wszystko zakończyć. Ale masz racje w glebi kazda z nas ma taka mala nadzieję a może jednak tym razem sie uda wiec trzeba znaleźć ta sile w sobie zeby walczyc💪
 
Nie miałam podawanego pregnylu ani ovitrelle, tym bardziej trochę nie rozumiem po co klinika wymaga tego testu... Dla nas to tylko większy niepotrzebny stres...
U mnie tez są weryfikacje. Dla mnie to naciąganie kasy. Ogółem progesteron i estradiol warto sprawdzić, ale 6dpt dopiero bete
 
U mnie tez są weryfikacje. Dla mnie to naciąganie kasy. Ogółem progesteron i estradiol warto sprawdzić, ale 6dpt dopiero bete
W sumie to mamy prawo nie zrobić tego badania... Ale kusi... Poprzednim razem w 4 dpt wyszła beta 2,65, ale po 10 dniach przestała rosnąć... Obiecuję sobie za każdym razem, że jej nie zrobię, a potem się daje złamać złudnej nadziei...
 
@fredka84 też tak mam z cyckami, że już od połowy cyklu bolą i są większe, Mąż ma radość a mnie to wkurza i trochę martwi ...powodzenia na wizycie ;) to Twój 5 transfer i jesteś pierwszy raz po leczeniu immuno ??
Ja nawet kilka staników mam kupionych w większym rozmiarze i noszę je właśnie przed okresem, bo z normalnego stanika się mi lekko wylewają🙃
Kurka, ale to brzmi, 5-ty transfer:o. Zgadza się wszystko psze pani;)
 
reklama
Juz juz sie nie nastawiam bo jestem tym po prostu zmęczona. Powoli się poddaje i chce to wszystko zakończyć. Ale masz racje w glebi kazda z nas ma taka mala nadzieję a może jednak tym razem sie uda wiec trzeba znaleźć ta sile w sobie zeby walczyc💪
Jest trudno... Każdy następny raz jest trudniejszy... Też wolę się nie nastawiać, ale z drugiej strony, wierzę w siłę pozytywnego myślenia. Masz w sobie tą siłę... I pewnie znajdziesz ją kolejny raz, chociaż mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby....
 
Do góry