Kto po in vitro?

[mary.m]

A ja mam w tym momencie na jakieś kłótnie wyje.bane, teraz martwię się tylko o swoje leczenie, bo strasznie się boję. Jak transfer się nie powiedzie, to wszystko będzie mnie drażniło, czy ciuszki czy pozytywne bety... No nic nie poradzę
A wynik z pęcherzykami masz piękny . Ile sztuk będziesz badała?

Też się boję, im dalej w las, tym większy lęk zapytaj lekarza, jakiej klasy są zarodki, jeśli cud miód, to bierz jeden, a jak troszkę słabsze, albo jeden z nich wyraźnie słabszy to brałabym dwa

 

[Dzoannna]

Mam nk prawie 12%, i nie mam tylko Kira 2ds3. Zapytam w piątek o ten intralipid, ile to kosztuje? Jesuuu ja jednak ciągle się waham czy nie wziąć dwóch zarodków. Niby byłam przekonana na jednego po rozmowie z lekarzem, ale momentami jestem na te in vitro taka zła, że chcę wziąć dwa na raz i mieć spokój, bo to ostatnie zarodki. Potem mi złość przechodzi, przychodzi logiczne myślenie i już nie jestem taka pewna . Przed transferem jeszcze 10razy zmienię zdanie
Zobacz załącznik 1140949

No to na te komorki nk wzielabym intralipid... jego dajesz 3 razy: przed transferem, w trakcie i po.
Koszt kilkaset zl powiedzmy 700 bo juz nie pamietam. Ale jesli accofilu Ci nie zalecil, to moze ten intralipid na obnizenie nk?
ale za to masz kiry ktore sa bardzo wazne.... a bedziesz miala encorton? Mi mowil ze encorton ALBO scratching. Ale ja juz mialam podawany encorton i mialam tez scratching i intealipid i dupa. Tyle ze bez accofilu a ten podobno ma za zadanie na te kiry pomoc...
szczerze - wzielabym jeden zarodek. Masz kolejna szanse. A jakiej klasy one sa? Chyba dobrej tak?

 

[nieagatka]

Niepowodzenia [emoji853]. To będzie już 5- transfer, kuwa dużo [emoji853]

Ale to będzie pierwszy transfer z wytycznymi wujka Jarka, nie?
Ja mam przeczucie, że się uda.
Dawaj, trochę wiary, tak tylko troszkę, ale jednak... [emoji8]

 

[Mirka30]

Mam nk prawie 12%, i nie mam tylko Kira 2ds3. Zapytam w piątek o ten intralipid, ile to kosztuje? Jesuuu ja jednak ciągle się waham czy nie wziąć dwóch zarodków. Niby byłam przekonana na jednego po rozmowie z lekarzem, ale momentami jestem na te in vitro taka zła, że chcę wziąć dwa na raz i mieć spokój, bo to ostatnie zarodki. Potem mi złość przechodzi, przychodzi logiczne myślenie i już nie jestem taka pewna . Przed transferem jeszcze 10razy zmienię zdanie
Zobacz załącznik 1140949

Ja bym chyba na Twoim miejscu wzięła dwa.. No ale to nie jest łatwa decyzja więc cokolwiek zdecydujesz będzie ok..
Ja niestety nie będe mogła wziąść 2 bo już mi z góry powiedzieli że będę miała ICSI i moge tylko 1... Będzie dobrze kochana, musi w końcu zaświecić słoneczko i dla nas

 

[Dzoannna]

Niepowodzenia . To będzie już 5- transfer, kuwa dużo

No... sluchaj, jesli sie nie uda, to wstanie nowy dzien i bedziesz walczyc dalej. Ja tez bede. I dasz rade! Musisz tylko oddychac jak myslisz o tym ze sie nie uda... bo mi to az dech zapiera czasem taki paraliz...
Moze pomysl o tym co zrobisz dalej jesli sie nie uda?

 

[fredka84]

Też się boję, im dalej w las, tym większy lęk zapytaj lekarza, jakiej klasy są zarodki, jeśli cud miód, to bierz jeden, a jak troszkę słabsze, albo jeden z nich wyraźnie słabszy to brałabym dwa

Tak, oby do piątku, już nie dam się lekarzowi szybki zbyć gadaniem że jestem młoda, bo nie jestem. Teraz pojadę dobrze przygotowana do rozmowy

 

[Wesoła_Aga]

Chyba każda zazdrościła.. ja unikałam koleżanek, które zaszły w ciąże lub urodziły było mi po prostu cieżko. Jedyne dziecko jakie akceptowałam to było mojej przyjaciolki. Teraz nie mam tego problemu, tylko mi się udało .. fakt za 4 razem, z 2 stymulacjami ale jest
Kiedyś któraś tutaj napisała, że czuła zazdrość jak widziała jakaś kobietę z dzieckiem na ulicy, ale czy wiecie ile ta kobieta musiała przejść ? Może udało jej się za pierwszym razem, jest wiatropylna ale może ma za sobą wiele lat starań ? Nikt tego nie wie.. po przeczytaniu tego stwierdziłam, że ma racje. Ból w sercu zawsze będzie ale pamiętajcie - wygrywa ten kto się nie poddaje !!
Przesyłam ciążowe fluidy ! Jeszcze 6 tc i zwalniam dla Was brzuchola

Na Islandii dzisiaj „cud nad Wisła” 20 stopni także wyjęłam kopyta pierwszy raz od 2 lat
( w zeszłym roku albo brak pogody albo steryd)

Nie traćcie nadziei !!!!

Jeju jakie udka apetyczne fiu fiu. Jak nie wyjdze mi z staraniami to zostanę lesbą i sobie znajdę takie nóżki o !

 

[Mirka30]

Tak, oby do piątku, już nie dam się lekarzowi szybki zbyć gadaniem że jestem młoda, bo nie jestem. Teraz pojadę dobrze przygotowana do rozmowy

I tak trzymaj!!! Powiedz im co Ci leży na sercu!
Kurde, gdybym tylko mogła to bym z Tobą pojechała! Wygarnęła bym im

 

[fredka84]

No to na te komorki nk wzielabym intralipid... jego dajesz 3 razy: przed transferem, w trakcie i po.
Koszt kilkaset zl powiedzmy 700 bo juz nie pamietam. Ale jesli accofilu Ci nie zalecil, to moze ten intralipid na obnizenie nk?
ale za to masz kiry ktore sa bardzo wazne.... a bedziesz miala encorton? Mi mowil ze encorton ALBO scratching. Ale ja juz mialam podawany encorton i mialam tez scratching i intealipid i dupa. Tyle ze bez accofilu a ten podobno ma za zadanie na te kiry pomoc...
szczerze - wzielabym jeden zarodek. Masz kolejna szanse. A jakiej klasy one sa? Chyba dobrej tak?

Też miałam ciągle encorton, straching tez. Już kiedyś pisałam, że klasy zarodków u mnie nie mówią. Papierów z hodowli też nie dają... Dziwne.

 

[Dzoannna]

Też się boję, im dalej w las, tym większy lęk zapytaj lekarza, jakiej klasy są zarodki, jeśli cud miód, to bierz jeden, a jak troszkę słabsze, albo jeden z nich wyraźnie słabszy to brałabym dwa

Ale to będzie pierwszy transfer z wytycznymi wujka Jarka, nie?
Ja mam przeczucie, że się uda.
Dawaj, trochę wiary, tak tylko troszkę, ale jednak... [emoji8]