W zeszłą srodę 3 dniowego mrozaka.A kiedy miałaś transfer ?
reklama
Trzymam kciuki mocno za Ciebie! Pokaz nam ze się udajePrzyjdzie czas i na nas mój los jeszcze się nie rozstrzygnął, a u Ciebie jak przygotowania?
Ja się przygotowuje powoli, obmyślam dopiero jakaś diete, ćwiczenia... mam jeszcze trochę czasu
Mężowi przyszło 180 tabletek Profertilu, jak zobaczył to jego mina była bezcenna Muszę go podrasować
Daj znać jutro, będę czekać z niecierpliwością!
Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Tam są tylko dwie lekarki. U pierwszej byłam na pierwszej wizycie i zamiast robić z nami wywiad to godzinę walczyła z drukarka żeby wydrukować nam zalecenia do wykonania badan z krwi... także odrazu zmieniłam na druga i zaczęło się wszystko kręcić.To może poszukaj opinii o innych lekarzach i zmień ją na kogoś innego? W końcu tyle kasy tam zostawiamy, że naprawdę nie ma się co krępować, na pewno w klinice są inni dobrzy specjaliści
Nie mam wyboru wszędzie daleko a nie mogę sobie pozwolić na wyjazdy bo mam nowa prace i nie mogę jej stracić bo nawet jie będę miała pieniędzy na kolejne starania
Hej dziewczyny
Ja dziś po transferze, przeszło dobrze bo miałam znieczulenie ogólne także nie miałam żadnego stresu.
Dzis się dowiedziałam ogólnie wszystkiego co i jak miałam z tymi moimi komórkami.
mialam 12 komórek zaplodnilo się 10, a do piątej doby przetrwało 9 (także 8 zarodkow poszło do mrożenia)
z tego co widzę na raporcie to pisze transfer blastocysty, numer zarodka 6, a klasa bl5.1.1 czyli chyba dobrej klasy
Jeżeli to był świeży transfer to za tydzień można robić betę czy za wcześnie ?
Super kochanaaa!
Hahahaha biedny ale niech łyka! Żeby wszystko poszło super! Może razem pomyślcie nad jakas aktywnoscia? ❤Trzymam kciuki mocno za Ciebie! Pokaz nam ze się udaje
Ja się przygotowuje powoli, obmyślam dopiero jakaś diete, ćwiczenia... mam jeszcze trochę czasu
Mężowi przyszło 180 tabletek Profertilu, jak zobaczył to jego mina była bezcenna Muszę go podrasować
Daj znać jutro, będę czekać z niecierpliwością!
Dam znać na pewno, mam plan B, ale narazie o nim nie myślę, nie chce ściągać złych wibracji
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
A brałaś przed tansferem gonadotripiny (np ovitrell)?
No jak zobaczyłam tą krechę w miarę szybko to wybuchnęłam takim płaczem i tak z pół godziny ryczłam. I teraz zaczynam nawet być senna. Zresztą po tej luteinie miałam teraz takie fazy ze kładłam się w dzień spać bo nie mogłam wytrzymać. Ona działa usypiająco
Ja miałam tak samo po lutinusie. W dzien drzemka i wieczorem 22 odlot i kazda noc przespana do rana tęsknię za tym bo teraz już wstaje w nocy do wc codziennie o 3-4 i nie moge spac takze korzystaj bo jeszcze za tym zatęsknisz
nieA brałaś przed tansferem gonadotripiny (np ovitrell)?
reklama
No to jest akurat fajne w Lutinusie ale ja tam nie narzekam na problemy ze snem...na razieJa miałam tak samo po lutinusie. W dzien drzemka i wieczorem 22 odlot i kazda noc przespana do rana tęsknię za tym bo teraz już wstaje w nocy do wc codziennie o 3-4 i nie moge spac takze korzystaj bo jeszcze za tym zatęsknisz
Podziel się: