reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Też się zastanawialiśmy czy w Krakowie w Gyncentrum jest wszystko 1:1 z Katowic. Dr Mercika chcemy a on przyjmuje tutaj podobno tylko raz w tygodniu...

Ja to mogę wszędzie jechać byleby nam pomogli... 🙁

Ja też u niego ;) jest raz w tygodniu, zdarzyło mi się, że jechałam na wizytę do Katowic, ale chciałam konkretnie żeby on mnie prowadził, a nie błądzić od lekarza do lekarza, w sumie jakoś udaje się większość ogarnąć z tym jednym dniem kiedy jest, teraz trafiłam tak, że robił mi i punkcję i transfer w krk i jak trzeba było jakąś dodatkową wizytę to robił tak, żebym nie musiała jeździć, np zaplanował, żebym poszła do innej lekarki, ale ona zrobiła usg i wszystko z nim skonsultowała telefonicznie i dopiero dostałam zalecenia, także czuje się dobrze zaopiekowana, ale może dlatego, że miałam u niego już duuużo wizyt :D
 
reklama
Przyznam szczerze, że kiepsko 😔 są wzloty i upadki, na początku dzielnie się trzymałam, później przyszły słabsze dni, moja siostra urodziła kilka dni temu, cieszę się bardzo, ale jednocześnie mi ciężko. Narazie jadę na kilka dni na wakacje i szykuje się na następny transfer, będzie dobrze :)

Pewnie że będzie dobrze kochana! Wierzę w to🤗😘
 
Tak kariotypy są ok. U mnie i u męża... Mąż miał chyba z tysiąc badań naprawdę przeróżnych... I mam wrażenie zero wniosków do samej procedury ... 🙁
No to trzeba obejrzeć jakiej klasy zarodki były do 3 doby, bo jeżeli kiepsko to zmienić protokół stymulacji, leki. Jak padły po 3 dobie to czynnik męski i wtedy IMSI. Do separacji musi byc około 10mln plemników po odwirowaniu. No, ale IMSI czy FAMSI podnosi skuteczność. A ta blastocysta to jakiej klasy?
 
No to trzeba obejrzeć jakiej klasy zarodki były do 3 doby, bo jeżeli kiepsko to zmienić protokół stymulacji, leki. Jak padły po 3 dobie to czynnik męski i wtedy IMSI. Do separacji musi byc około 10mln plemników po odwirowaniu. No, ale IMSI czy FAMSI podnosi skuteczność. A ta blastocysta to jakiej klasy?

Była klasy 4CB wiec oceniali ją jako średniaka... z potencjałem na to, ze może być ok (cóż był 1-en). Właśnie nalegałam na IMSI bo wydaje mi sie dużo skuteczniejsze ale widzisz, wyszło jak wyszło :( miały być dodatkowe techniki do ICSI ale nie było... No i jedyne co mamy to biochemiczną... Ech.
 
Ja też u niego ;) jest raz w tygodniu, zdarzyło mi się, że jechałam na wizytę do Katowic, ale chciałam konkretnie żeby on mnie prowadził, a nie błądzić od lekarza do lekarza, w sumie jakoś udaje się większość ogarnąć z tym jednym dniem kiedy jest, teraz trafiłam tak, że robił mi i punkcję i transfer w krk i jak trzeba było jakąś dodatkową wizytę to robił tak, żebym nie musiała jeździć, np zaplanował, żebym poszła do innej lekarki, ale ona zrobiła usg i wszystko z nim skonsultowała telefonicznie i dopiero dostałam zalecenia, także czuje się dobrze zaopiekowana, ale może dlatego, że miałam u niego już duuużo wizyt :D

Możemy podjechać do Katowic, w sumie od nas nie tak daleko. Byleby pomogli... W Krakowie tyle klinik a wybrać jakąś ja sama nie umiem, chyba muszę dać sobie kilka dni żeby sie postawić na nogi i walczyć dalej. U mnie nie może być za długiej przerwy bo może jakiś kolejny lekarz jednak zechce leczyć mojego Męża... a to znów czas. Wiem, że do kolejnej procedury chyba po 2-3 miesiącach dopiero można podejść...[/QUOTE]
 
Ja miałam biochemiczną a potem ( druga procedura) transfer udany:-) Teraz po porodzie niestety się nie udaje:-((((

życzę żeby się udało :) i trzymam kciuki! chce jak najszybciej podejść do kolejnego transferu (w sensie całej procedury od nowa...) wiec mam nadzieje, że kolejna pójdzie nam lepiej niż ta...
 
A Katowice gdzie radzisz? Myśleliśmy o Gyncentrum... Wawa to na pewno chciałabym Novum.
Motylek uszy do góry też jestem z krk i w paren ie wszystkie moje zarodki padły. Miałam 38 lat. Teraz jestwm mamą małej dziewczynki więc jak widzisz porażka tam nie przekreśla szans. Kierunek Novum. Nawet sie nie zastanawiaj bo czas niestety biegnie.
 
reklama
Możemy podjechać do Katowic, w sumie od nas nie tak daleko. Byleby pomogli... W Krakowie tyle klinik a wybrać jakąś ja sama nie umiem, chyba muszę dać sobie kilka dni żeby sie postawić na nogi i walczyć dalej. U mnie nie może być za długiej przerwy bo może jakiś kolejny lekarz jednak zechce leczyć mojego Męża... a to znów czas. Wiem, że do kolejnej procedury chyba po 2-3 miesiącach dopiero można podejść...
[/QUOTE]

Tak Kochana, daj sobie chwilę, ja teraz też staje na nogi po biochemie, więc domyślam się co czujesz, miejmy nadzieję, że następny transfer będzie dla nas łaskawy 🌞
 
Do góry