Kto po in vitro?

[mary.m]

Mary, a u Ciebie jak samopoczucie?

Przyznam szczerze, że kiepsko są wzloty i upadki, na początku dzielnie się trzymałam, później przyszły słabsze dni, moja siostra urodziła kilka dni temu, cieszę się bardzo, ale jednocześnie mi ciężko. Narazie jadę na kilka dni na wakacje i szykuje się na następny transfer, będzie dobrze

 

[kate_p7]

Oooo... ale zbieg okolicznosci. Świat jest maly jak to mówią No mam swoje zdanie niestety o nich... Może dziś poprostu jeszcze podkręcone emocjami... Ale już tam nie pójdę. No Novum ma chyba najlepsze notowania... Jeszcze myślę o Katowicach i Gyncentrum... Ale chyba jeszcze dam sobie kilka dni na ochłodzenie emocji...

Novum jest fajne, ale moim zdaniem wyłudzają kasę trochę:-) transfer w 3 dobie i cennik zmieniają bardzo. Napewno są dobrzy, ale drodzy. Natomiast nie robią diagnostyki preimplantacyjnej. Maja tez parking dla przyjezdnych:-) Ja osobiscie uważam, ze Invicta jest dobrą kliniką i w miarę tanią. No, ale nie ma parkingu, klinika jest mała itp.

 

[Motylek1982]

Mieliscie ICSI czy IMSI? A separacje? Bo to podnosi skuteczność procedury. U nas tez słabe nasienie, ale po FAMSI wszystkie komórki się zapladnialy po ICSI tylko 50% na separacje nie mamy szans. A to właśnie separacja przesiewa kiepskie plemniki z wysoką fragmentacją.

Mieliśmy ICSI.. i właśnie bez separacji... I w tym widzę największy problem Na IMSI mamy podobno za dobre parametry wg doktora choć prawie mnie o zawał przyprawił jak to powiedział... Nalegałam na MACS (magnetycznie aktywowane sortowanie plemników do ICSI) ale nie zrobiono... Mielismy tylko Embrioglue z racji mojego wieku i AZ.

 

[motylek24]

Dziewczyny witam jestem tu nowa choć duża część forum przeczytałam
Pierwsza procedura in vitro za nami. Tylko jeden zarodek nam przetrwał do 5-ej doby... transfer 4.06 dziś 11 dzień po transferze. W sobotę (w 9-ym dpt) beta 17. Dziś rano niestety tylko 7...
Czy już nie ma szans? Do mojej kliniki do lekarza się nie dodzwonie a położna powiedziała że dla spokoju zrobić betę jeszcze za dwa dni jeśli nie będzie @...
Czuję że już pozamiatane...
Nie ma szans?

Witaj owadzia siostro niestety już nic z tego nie będzie. Trzymaj się bo pewnie ci ciężko.

 

[Motylek1982]

Jestem pewna ze w innej klinice będziecie mieli więcej zarodków. Parens jest słabe. A poza tym jaka metodę zapłodnienia zastosowali? Bo np w invikcie jest icsi imsi msome,picsi separacja plemników. No mnóstwo ulepszaczy także to ze teraz był jeden nie znaczy ze w kolejnej nie będzie 6

Dlatego już tam nie wracamy... niestety. Leczyliśmy się tam 1.5 roku. Mieliśmy ICSI ale 0 wspomagaczy przy wyborze plemników a głównie o to tylko nam chodziło... Bo parametry są jakie są... Stymulacja poszła ok.

 

[kate_p7]

Mieliśmy ICSI.. i właśnie bez separacji... I w tym widzę największy problem Na IMSI mamy podobno za dobre parametry wg doktora choć prawie mnie o zawał przyprawił jak to powiedział... Nalegałam na MACS (magnetycznie aktywowane sortowanie plemników do ICSI) ale nie zrobiono... Mielismy tylko Embrioglue z racji mojego wieku i AZ.

A kariotypy zrobiliście ? AZF i CFTR tez?

 

[Motylek1982]

Witaj owadzia siostro niestety już nic z tego nie będzie. Trzymaj się bo pewnie ci ciężko.

Oooo też owad no ciężko mi ciężko... Niby 30% a o tych 70 się nie myśli...

 

[Netiaskitchen]

Mieliśmy ICSI.. i właśnie bez separacji... I w tym widzę największy problem Na IMSI mamy podobno za dobre parametry wg doktora choć prawie mnie o zawał przyprawił jak to powiedział... Nalegałam na MACS (magnetycznie aktywowane sortowanie plemników do ICSI) ale nie zrobiono... Mielismy tylko Embrioglue z racji mojego wieku i AZ.

Szukaj miejsca gdzie dostaniecie wszystkie bajery, one powinny wystarczyć
Lekarz powinien doradzać wg najlepszej wiedzy, podpowiadać, ale decydująca decyzja, co bierzecie powinna być Wasza. W końcu to Wasza kasa, Wasz czas i nerwy też

 

[Motylek1982]

A kariotypy zrobiliście ? AZF i CFTR tez?

Tak kariotypy są ok. U mnie i u męża... Mąż miał chyba z tysiąc badań naprawdę przeróżnych... I mam wrażenie zero wniosków do samej procedury ...

 

[kate_p7]

Oooo też owad no ciężko mi ciężko... Niby 30% a o tych 70 się nie myśli...

Ja miałam biochemiczną a potem ( druga procedura) transfer udany:-) Teraz po porodzie niestety się nie udaje:-((((