reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny droga jednak jeszcze długa. Tak jak pisałam narazie w czasach koronawirusa skorzystałam z eporady. Lekarz mi powiedział o tym żeby przyjechać na pierwszą wizytą już z drożnością. Mam nadzieję że się uda do lipca zrobic. Poza tym AMH. Jak da radę to mam zrobić też wymazy na ueroplazme mycoplazme i chlamydie pcr. A jak nie to zrobią mi po wizycie.
Więc narazie leczę bakterie, zrobię po @ wymaz. Jak da radę, to ta drożność i wtedy z kompletem jadę lipiec na wizytę. Pierwsza. I wtedy pewnie ruszy lawina......

Myślicie że mam jakąkolwiek szansę? :(

A TSH mam 0,9. No i cała reszta pakietu tarczycowego też ok.
Jasne, że masz szanse😊 Badania pokażą jak dużą, ale jednak sporo zależy też od szczęścia... Żeby trafić na wlasciwy zarodek i właściwe warunki....
 
reklama
Ja oczywiście połowy tego co piszecie nie rozumiem. Ba, chyba nawet 80%... póki co skupiam się na tym aby nasza ciąża do konca przebiegła szczęśliwie i aby córeczka urodziła się zdrowa. Kiedys, jak byłam młoda i nie wiedzialam, że u nas również będą problemy to mowilam o trojce dzieci. Potem modlilam się choć o jedno... nie wiem jak to jest z instynktem i czy bedziemy walczyć o rodzeństwo do skutku.. bo i nie wiadomo czy ten skutek by nadszedl. Został nam jeden mrozaczek po którego na pewno wrócimy. Ale doskonale rozumiem kate bo nie każdy może sobie pozwolić na in vitro jedno za drugim. I to mnie w naszym państwie wku... rwia. Bo motylek , Wam naprawde wyszlo malo za to in vitro.. aż niewiarygodne.
Ja ostatnio zła jestem tez na ten kraj. Wszędzie jest refundacja ( no dobra w większości Europy;-P) A my się zapożyczamy bo nasze podatki idą na 500+ albo inne wsparcie patoobywateli.
 
Ja oczywiście połowy tego co piszecie nie rozumiem. Ba, chyba nawet 80%... póki co skupiam się na tym aby nasza ciąża do konca przebiegła szczęśliwie i aby córeczka urodziła się zdrowa. Kiedys, jak byłam młoda i nie wiedzialam, że u nas również będą problemy to mowilam o trojce dzieci. Potem modlilam się choć o jedno... nie wiem jak to jest z instynktem i czy bedziemy walczyć o rodzeństwo do skutku.. bo i nie wiadomo czy ten skutek by nadszedl. Został nam jeden mrozaczek po którego na pewno wrócimy. Ale doskonale rozumiem kate bo nie każdy może sobie pozwolić na in vitro jedno za drugim. I to mnie w naszym państwie wku... rwia. Bo motylek , Wam naprawde wyszlo malo za to in vitro.. aż niewiarygodne.
No, u nas dojście do pierwszej ciąży to było 22tys
Potem jakoś więcej nawet do drugiej...
 
DZIEWCZYNY będzie rozmowa z embriologiem 17 czerwca można zadawać pytania na żywo i tutaj napisać :
 
Ale ona akurat z KD z tego co pamiętam więc to akurat złe porównanie
Ale to ze w końcu zdecydowali się na KD, to tylko teraz w ich głowach jest ta wiedza. Zresztą naprawdę wyczerpali już chyba wszystkie możliwe inne sposoby. A teraz szczęście jest i miłość jest i ciąża była i wszystko o czym my tu tak marzymy😊
Ale rozumiem i szanuję to, że są osoby, dla których najważniejsze jest, zeby dziecko miało ich geny i żadna adopcja nie wchodzi w grę.
 
To ja jestem takim dziwnym wyjątkiem😂, bo po każdym transferze, dzień przed zrobieniem bety dostawałam okres mimo dużych dawek progesteronu 😉
Ale beta była zawsze zerowa 😕
Ja też tak miałam w pierwszych dwóch transferach. Nie musiałam robić testu a już okres był 😑. U mnie problemem były głownie NK (23%) jak je zbiłam to następna była biochemiczna a po niej bejbolec 🥰
Sprawdziłaś NK ? Aaa nóż, widelec znajdzie się problem ;)
 
reklama
Do góry