reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie ma much ?😱. Jezuuuu, no raj po prostu 😍
Co masz na obiad?
Są muchy, zależy gdzie się mieszka, u nas na zadupiu czasem coś wleci,niby mamy moskitiery, ale jak się wyłazi na balkon to czasem coś wpadnie, a potem naganiam koty, tylko one ostatnio są taaaaakie zmęczone 😆że ignorują taką zabłąkaną muchę i sama muszę łapać...
 
reklama
To mój 4 transfer. Zarodek 3 dniowy (moze nie 2.5 bo transfer był wcześnie o 8) i miał 5 komórek.
Niestety wciąż mnie nie opuszcza myśl że klinika zrobiła błąd nie trzymając moich zarodków do 5 doby. Ponieważ u nas głównie czynnik męski jest problemem. Zastanawiam się ile tych zarodków do trwałoby do blastocysty...
Ale ja mysle ze jesli macie czynnik meski to oni obawiali sie ze zaden nie dotrwa do blastki i co wtedy?? A tak moze licza na wieksza szanse dla tych 3 dniowych?? A jaki lekarz Cie prowadzi???
 
Za moich czasów był tam szpital psychiatryczny :p
Jestem oryginalnie z Legnicy :)
Dalej jest szpital psychiatryczny 😂😂😂teraz juz wiem co jest ze mną nie tak 😂 Zawsze jak wyjezdzalam na wakacje do kuzynek do Jeleniej Góry to wszystkie dzieci sie ze mnie smialy ze ja pochodzę z wariatkowa 😂
Moja bratowa pochodzi z Legnicy wiec dobrze znam😉Imprezki byly dobre😂
Witam Cie sąsiadko 😉
 
hehehehehehe 😂 😂 😂 JA sie teraz najbardziej boje kleszczy... Ostatnio Łukasz wyjmował mojej Alutce - u psow moga byc grozne komplikacje jak babaszioza ;( zreszta u ludzi to samo - co to za dziadostwo!!!
Ja mamjakas dziwna krew ktorej chyba kleszcze nie lubia.Nigdy mi sie zaden nie wpil tylko lazily po mnie.Tez ich sie boje-brrryyyy
 
Dziewczyny chce Wam powiedzieć o czymś ważnym. Dziś rano pisałam że z 4 zapłodnionych komórek mamy 3 zarodki zamrożone. Jeden dostał jeszcze jedna dobę żeby ewentualnie nadgonic. Teraz dzwoniło laboratorium że są w szoku ale i ten 4 też już jest zamrożony bo w ciągu godziny tak zaczął nadrabiać że aż embriolog był w szoku. Mówi że żadko się zdarza żeby z 4 zapłodnionych komórek wszystkie dobrnely do 5 doby w bardzo dobrym stanie. Już cała 4 ka jest zamrożona.❤ Cały czas przygotowań, zastrzyków punkcji aż do teraz zawierzalam sprawę Maryi Gietrzwałdzkiej i Bogu. Nowenna do Matki Gietrzwałdzkiej, litania i różaniec oraz rozmowy z Bogiem. Jestem przekonana że to Boża łaska. To nie prawda że procedura in vitro czyni nas gdzieś na marginesie. Jeśli pozwolimy to sam Bóg przejdzie ja razem z nami i dopomoże. Polecam Wam jeśli wierzycie oddajcie sprawę Matce Bożej Gietrzwałdzkiej. Swoją drogą Gietrzwałd to jedyne miejsce w Polsce i jedno z kilku na świecie, gdzie kościół oficjalnie uznał objawienia Maryjne. Nawet Mequgorje tego nie ma! ❤❤❤
Jaa z poprzedniej stymulacji mialam z 5 komorek 4 blastki a nie modlilam sie wcale :oo:
 
A co tam u Ciebie? W domu jesteś? Jak dzidzia?
U nas póki co tfu tfu super. W czwartek wyszlam do domu i ogarniamy nowa rzeczywistość, która póki co jest dość łaskawa (wbrew oczekiwaniom). A Inka mega grzeczna i spokojna w porównaniu do starszej siostry.
A Ty czekasz na okres i działasz prawda? Bo ja czytam na bierzaco tylko mniej się odzywam. Ale kibicuje nadal bardzo mocno każdej z osobna [emoji16]
IMG_20200607_070142.jpeg
 
Nie wiem tylko czy potrafię, w poniedziałek czeka mnie rozmowa z przełożonym... Wiem że zrozumie i będzie kibicowac. Jest to człowiek do rany przyłóż na szczęście. Jak nie schudnę do 6 to chyba będzie cud. Eh... Dlaczego musimy tyle przechodzic i jeszcze nawet nie wiadomo czy sie uda. Niby w mojej klinice jest ponad 60%szans że się uda za 1 razem ale nie wiem... A i mam jeszcze pytanie... Jak to wygląda cenowo jak się nie uda za 1 razem a zostaną mi jakieś mrozaki to place tylko za transfer powiedzmy 2 tysiace czy od nowa wszystko? Bo te myśli też mi zaprzątają głowę... 😔
Jak bedziesz mieć zamrozone zarodki to potem criotransfer wg cennika kliniki czyli coś miedzy pewnie 2 a 3 tys z różnymi dodatkami i lekami.
Niby już mało, ale moje 4 nieudane criotransfery to wyszło mniej wiecej tyle co cała nowa procedura
 
reklama
U nas póki co tfu tfu super. W czwartek wyszlam do domu i ogarniamy nowa rzeczywistość, która póki co jest dość łaskawa (wbrew oczekiwaniom). A Inka mega grzeczna i spokojna w porównaniu do starszej siostry.
A Ty czekasz na okres i działasz prawda? Bo ja czytam na bierzaco tylko mniej się odzywam. Ale kibicuje nadal bardzo mocno każdej z osobna [emoji16]
Zobacz załącznik 1129850
Czyli potwierdza się u Ciebie, że przy dwójce dzieci najczęściej jest tak, ze są totalnie różne😊Piękna jest ta Twoja Ineczka!!! 😍😍😍
 
Do góry