Kto po in vitro?

[maria_92]

My dom na prawie 200 metrów budujemy. Mieliśmy mieć dużą rodzinę.
I co? I gow..o [emoji23]

No to super, że macie działkę już. Więc możecie coś zaczynać....
Ojaaa ale pech, ale dobrze ze wszystko dobrze się skończyło, powiem Ci ze fajnie bo sprzedacie tutaj dom i macie kupę kasy i z czym wrócić... My nie mamy zbytnio nic teraz, kupiliśmy mieszkanie plus in vitro, lekarze itp i golasy jesteśmy teraz [emoji28]
No wynajmy są kosmiczne to prawda i gdybyśmy byli tu dłużej to też napewno byśmy kupili dom bo płacić i tak musisz, a przynajmniej spłacasz swoje, ale my 5 lat jesteśmy i przyjechaliśmy z zamiarem "krótkiego" pobytu... Dlatego tak ciągniemy na wynajmie

 

[Czarna1985]

No to super, że macie działkę już. Więc możecie coś zaczynać....
Ojaaa ale pech, ale dobrze ze wszystko dobrze się skończyło, powiem Ci ze fajnie bo sprzedacie tutaj dom i macie kupę kasy i z czym wrócić... My nie mamy zbytnio nic teraz, kupiliśmy mieszkanie plus in vitro, lekarze itp i golasy jesteśmy teraz
No wynajmy są kosmiczne to prawda i gdybyśmy byli tu dłużej to też napewno byśmy kupili dom bo płacić i tak musisz, a przynajmniej spłacasz swoje, ale my 5 lat jesteśmy i przyjechaliśmy z zamiarem "krótkiego" pobytu... Dlatego tak ciągniemy na wynajmie

Mysle ze po sprzedaży domu bez problemu sie wybudujemy. Chyba ze domu pójdą w dol to wtedy bedziemy musieli troszke dolozyc.
My w koncu sie odbilismy bo nasze oszczędności poszly na in vitro i co chwile wyjazdy do Polski. Ja i moj maz w zeszłym roku 3 miesiace nie pracowalismy. Odczulismy to jak zaczly sie nam konczyc pieniazki . Ale walczymy dalej
Powiem ci ze my z mezem przyjechaliśmy na rok zeby uzbierac na weselei jestesmy juz 12 lat. Ale to zlecialo.
Fajnie ze kupiliscie mieszkanie czyli inwestycja jest. Czyli tacy golasy nie jesteście znam ludzi ktorzy sa tu 15 lat i naprawde nie maja nic. Chodza i narzekaja tylko.
Ale teraz kochana to czeka Cię podwojne szczęście. Super zazdroszczę

 

[Aduś16]

Mysle ze po sprzedaży domu bez problemu sie wybudujemy. Chyba ze domu pójdą w dol to wtedy bedziemy musieli troszke dolozyc.
My w koncu sie odbilismy bo nasze oszczędności poszly na in vitro i co chwile wyjazdy do Polski. Ja i moj maz w zeszłym roku 3 miesiace nie pracowalismy. Odczulismy to jak zaczly sie nam konczyc pieniazki . Ale walczymy dalej
Powiem ci ze my z mezem przyjechaliśmy na rok zeby uzbierac na weselei jestesmy juz 12 lat. Ale to zlecialo.
Fajnie ze kupiliscie mieszkanie czyli inwestycja jest. Czyli tacy golasy nie jesteście znam ludzi ktorzy sa tu 15 lat i naprawde nie maja nic. Chodza i narzekaja tylko.
Ale teraz kochana to czeka Cię podwojne szczęście. Super zazdroszczę

Aniu, i co koleżanka Cię zastąpi? My w nocy ruszamy do domu... W sumie to ja już nie wiem gdzie jest mój dom Zostajecie jeszcze w UK? Kurczę może się uda i nas przed wyjazdem odwiedzicie Mój lobuziak od poniedziałku do szkoły! Ściskam...

 

[Alicja90]

My dom na prawie 200 metrów budujemy. Mieliśmy mieć dużą rodzinę.
I co? I gow..o [emoji23]

Ojaaa marzy mi się takie 200m. Jeszcze będziecie mieli dużą rodzie, zobaczysz... Trzymam kciuki

 

[Alicja90]

Mysle ze po sprzedaży domu bez problemu sie wybudujemy. Chyba ze domu pójdą w dol to wtedy bedziemy musieli troszke dolozyc.
My w koncu sie odbilismy bo nasze oszczędności poszly na in vitro i co chwile wyjazdy do Polski. Ja i moj maz w zeszłym roku 3 miesiace nie pracowalismy. Odczulismy to jak zaczly sie nam konczyc pieniazki . Ale walczymy dalej
Powiem ci ze my z mezem przyjechaliśmy na rok zeby uzbierac na weselei jestesmy juz 12 lat. Ale to zlecialo.
Fajnie ze kupiliscie mieszkanie czyli inwestycja jest. Czyli tacy golasy nie jesteście znam ludzi ktorzy sa tu 15 lat i naprawde nie maja nic. Chodza i narzekaja tylko.
Ale teraz kochana to czeka Cię podwojne szczęście. Super zazdroszczę

No tak to prawda mamy mieszkanie...
My też na rok przyjechaliśmy na wesele zarobić ale taka prawda, że gdybyśmy nie zostali nie było by nas stać na tyle lat leczenia, nas też wykończyły wyjazdy do Polski, ja cały czas na bezpłatnym byłam ostatnio... Ale nie żałuję wydanego nawet funta na leczenie i tego, że nie odpuściłam... Bo nie raz miałam ochotę jebnac to wszystko i już nie walczyć dalej....

 

[Czarna1985]

Aniu, i co koleżanka Cię zastąpi? My w nocy ruszamy do domu... W sumie to ja już nie wiem gdzie jest mój dom Zostajecie jeszcze w UK? Kurczę może się uda i nas przed wyjazdem odwiedzicie Mój lobuziak od poniedziałku do szkoły! Ściskam...

Hej kochana. Kolezanka nie miala wyjscia musiala mnie zastapic jak by sie nie zgodziła to otrzymała by p45 sprawa zalatwiona.
Pod koniec czerwca jedziemy do Polski. Wiec moze nam sie uda. Pogadam z moim Lukaszem. Jedziecie na prom czy tunel?

 

[Alicja90]

Mysle ze po sprzedaży domu bez problemu sie wybudujemy. Chyba ze domu pójdą w dol to wtedy bedziemy musieli troszke dolozyc.
My w koncu sie odbilismy bo nasze oszczędności poszly na in vitro i co chwile wyjazdy do Polski. Ja i moj maz w zeszłym roku 3 miesiace nie pracowalismy. Odczulismy to jak zaczly sie nam konczyc pieniazki . Ale walczymy dalej
Powiem ci ze my z mezem przyjechaliśmy na rok zeby uzbierac na weselei jestesmy juz 12 lat. Ale to zlecialo.
Fajnie ze kupiliscie mieszkanie czyli inwestycja jest. Czyli tacy golasy nie jesteście znam ludzi ktorzy sa tu 15 lat i naprawde nie maja nic. Chodza i narzekaja tylko.
Ale teraz kochana to czeka Cię podwojne szczęście. Super zazdroszczę

Właśnie najważniejsze żeby nie odpuszczać, walcz póki sił Ci starczy bo kasa zawsze jakoś się znajdzie... A napewno i Wam się uda

 

[Kiwibanan]

Dziewczyny dzis bylam na wizycie. W srode mam miec transfer mrozaka. Endo dzis 8,4 biore 4 tabsy estrofemu dziennie i od niedzieli progesteron. Z tym ze troche mnie zdziwilo ze jesli sie uda to mam brac estrofem te 4 tabsy dziennie do 3 miesiaca ciazy. Ktos tak mial na sztucznym cykly? Dziwne mi sie to wydaje,po co ten estrofem? Na ulotxe pisze ze w razie ciazy odstawic. Jeszcze dzus mam od rana jakies delikatne zawroty glowy jakbym sie napila . Ktos mial takie objawy? Ktos pisal ze na przyrost endo estrofem dopochwowo bral. To ten sam do lykania? Jesli mam dzis jeszcze wziac 2 tabletki a mi jeszcze di tego niedobrze to moge je dopocheowo?

 

[Czarna1985]

No tak to prawda mamy mieszkanie...
My też na rok przyjechaliśmy na wesele zarobić ale taka prawda, że gdybyśmy nie zostali nie było by nas stać na tyle lat leczenia, nas też wykończyły wyjazdy do Polski, ja cały czas na bezpłatnym byłam ostatnio... Ale nie żałuję wydanego nawet funta na leczenie i tego, że nie odpuściłam... Bo nie raz miałam ochotę jebnac to wszystko i już nie walczyć dalej....

Ja codzienne sie zastanawiam czy warto. Bo czasami juz mam dosyć. Jedno wiem na pewno nie podejde juz do kolejnej stymulacji. 4 ivf to dla mnie duzo za duzo i wiem ze trzeba sie poddać. Obiecalismy sobie z mezem ze bedziemy zwiedzac świat. Taki jest nasz plan

 

[Kiwibanan]

I jeszcze odnosnie tego estrofemu, jak on sie ma do mutacji pai? Paś.nik zalecil mi acard a pozniej heparyne i to samo pani genetyk bo nie mialam nigdy implantacji i zeby przygotowac endo najlepiej a mi gin kazal huz dzis ten axard odstawic zeby nie bylo krwawiebia podczas transferu. Co robic?
Jeszcze mam oprócz pai mthf.