reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Mi epidemia z nieba spadła, bo siedzę w domu i mam płatne 100%, mój mąż tak samo siedział i miał 100%, ale wielu znajomych przeważnie na samozatrudnieniu mieli katastrofe finansowa😞 a Ty jak sobie radzisz? Pracowałaś cały czas? Ale generalnie planujemy powrót do Polski, tutaj z jednej wypłaty ciężko się utrzymać, a bliźniaków nie oddam do żłobka bo nie zarobię na niego 🤷‍♀️
Fajnie ze masz platne 100 %. Ja od poniedziałku ide na płatne 80 %. U mnie firma zamknieta od połowy marca ale ja i moja menedżerka pracujemy. Na moje zastępstwo przychodzi inna kolezanka. Tak naprawdę to niewiem kiedy normalnie zacznie firma działać. Ja wiem tylko tyle ze do października mam wrócić do pracy. Moj maz na początku mial duze problemy z praca. Ale naszczescie zatrudnil sie u mojej przyjaciolki meza wiec narazie pracuje. Moj mąż jest kierowcą ciężarówki wiec ogólnie dla nich praca jest.
Rozumiem Cię, my tez planujemy zjechać do Polski, tylko tak myślimy maks 2 lata . Zbieramy na budowe domu. Chyba ze przyjdzie maleństwo to pewnie nam sie zmienia plany.
A ty skad jestes z Polski kochana?
 
reklama
Dziewczyny, to jest ten dzień 😍😍😍. Leżę i kwiczę po prostu z zachwytu 😍😍😍. The Pilgrim zakwitła jako pierwsza, no cudo na kiju 😍😍😍. Zaraz będę chyba musiała pampersa założyć bo nie wytrzymam ❤. Oka, idę dalej się jarać
Ps @Czarna1985 to z Twoich rejonów jest róża, od samego mistrza, Austina ❤. Boże, dlaczego się nie znacie na różach 😢. Mąż już mnie słuchać nie chce
Zobacz załącznik 1128779
piekna tez taka chce zazdraszczam..... Wyslij mi troche:*
 
No czas tak szybko leci, ze trzeba się szykować.. my też rosniemy i tez mi jakoś tak ciężej ;) czekam aż mąż bedzie się mógł zabrać za pokoik i wtedy planuje już pokupowac reszte;)

Tak, truskawek się objadlam i ciągle sikam A na plaży byliśmy równo 2h, i mam zjarane plecy i uwaga, jeden półdu..pek bo leżałam bokiem [emoji23][emoji1787] także fajnie ;)

Maz moj w niedziele jedzie na kolejną rotację i zostaniemy znow same na jakis czas ;( i tak o, jakoś leci.

Wiadomo już kiedy Twój mąż bedzie mógł jechac do pl? Zniesli jakies obostrzenia u Was?
Bardzo szybko ten czas leci, szczerze to mamy wszystko tylko, że z 80 % w Polsce 😑
Także 20 % mamy gotowe a reszta w powijakach 🤷🏼‍♀️

Kurczę też bym sobie poleżała na plaży ;))
Ale ten półdupek najlepszy 😂😂😂

A na ile czasu Twój mąż wyjeżdża ? Wiadomo czy okaże się w trakcie ?

A co do wyjazdu mojego męża to czekamy na oficjalne informacje odnośnie powrotu tutaj. Do pl może lecieć i jak okaże umowę o prace to nie obowiązuje go kwarantanna. Ale po powrocie na lotnisku niby będzie musiał zrobić test na koronkę albo iść na kwarantannę 🤷🏼‍♀️ Także czekamy, niby w tym tygodniu na się to wyjaśnić ;)

Edit: a co do obostrzeń to już nic nie ma. Tutaj było wszystko na spokojnie. Żadnego cyrku z maseczkami itp ;)
 
Większość dziewczyn z czasów kiedy ja startowałam pierwszy raz do invitro rodziły potem naturalnie. Nawet takie z zapchanymi jajowodami. Nawet 2 dzieci potem jeszcze miały. Coś musi byc też w psychice.
Nie wiem czy mnie któraś z Was pamięta, byłam na forum jakieś półtora roku temu. Po 4 latach starań w tym 2,5 w klinikach doczekałem się w październiku ubieglego roku drugiego synka ( pierwszy poczęty naturalnie) powodem dla których się nie udawało była między innymi obustronna niedroznosc jajowodów. A teraz jestem w 4 miesiącu ciąży dodam tylko że NATURALNEJ 😊 Do tej pory nie mogę uwierzyć mimo że wiem o niej już 7 tygodni . Także cuda się zdarzają. :p
 
Nie wiem czy mnie któraś z Was pamięta, byłam na forum jakieś półtora roku temu. Po 4 latach starań w tym 2,5 w klinikach doczekałem się w październiku ubieglego roku drugiego synka ( pierwszy poczęty naturalnie) powodem dla których się nie udawało była między innymi obustronna niedroznosc jajowodów. A teraz jestem w 4 miesiącu ciąży dodam tylko że NATURALNEJ 😊 Do tej pory nie mogę uwierzyć mimo że wiem o niej już 7 tygodni . Także cuda się zdarzają. :p
Cześć!
Pamietam Cię, a jak!
Super 💓Ogromne gratulacje💞💞💞
Zdrowej i spokojnej ciąży 😘😘😘
 
Byłam właśnie na scratchingu 😊 myślałam, że ucieknę z fotela i zacznę krzyczeć. Poprzedni lekarz mnie dotknal, a ten drapał i drapał 😉 nie pisałam nic wcześniej, bo bałam sie, że nie dojdzie do skutku. Po bakterii w posiewie wyszla candida i znów leczenie. Na szczęście miałam wszystko w swojej domowej apteczce i szybko się pozbyłam gościa. Teraz po scratchingu dostałam kolejny antybiotyk już 3 w tym cyklu 🤦🏻‍♀️ probiotyki pakuje cały czas z każdej strony. Torbiel endometrialna urosła już ma 4 cm i doskwiera mi przy podstawowych czynnościach. Już mnie lekarz zachęcał do 4 laparoskopii... Ale ruszam w przyszłym cyklu i podchodzę do 5 transferu i to najważniejsze 😍😍😍😍😍😍
Wczoraj nic nie napisałam, bo sama wiesz czym sie całe popołudnie jarałam:).
Ja swojego scratchingu nie pamiętam bo spałam sobie słodko i cholera wie czym mnie tam drapali:p
Cieszę sie, że zaraz ruszasz, idziemy łeb w łeb bo ja tez 5-ty transfer. Coraz więcej nas:). A kiedy masz dostać okres? Ja 25-26 czerwca i @bazylia128 mnie twardo goni:D
 
😜😜Obmyślam ...i męża nakręcam, że może też byśmy spróbowali do znachora się udać ,jak będziemy w Polsce 😉😉spojrzał się na mnie jak na oblakana ,ale stwierdził ,że co nam zależy ...pewnie mi tylko przytaknął bo wie ,że to tak szybko nie nastąpi ...ale jak będę w Polsce ,to na pewno jadę 😊😊 a teraz czekam na @ i szykujemy się do transferu ,o ile będzie co transferowac...
Dziękuję ,że o mnie pamiętasz 😜😜😜i trzymam kciuki za Twoje przygotowania ,może będziemy w podobnym czasie betowac 😚😚
I Ty też napalona na dziadka? :p Teraz pamiętam o Tobie, bo już raz gafę strzeliłam i muszę jakoś z twarzą z tego wyjść:p😚😚. A Ty kiedy okres? Kurde, wszystkich o to pytam😅
 
reklama
Nie wiem czy mnie któraś z Was pamięta, byłam na forum jakieś półtora roku temu. Po 4 latach starań w tym 2,5 w klinikach doczekałem się w październiku ubieglego roku drugiego synka ( pierwszy poczęty naturalnie) powodem dla których się nie udawało była między innymi obustronna niedroznosc jajowodów. A teraz jestem w 4 miesiącu ciąży dodam tylko że NATURALNEJ 😊 Do tej pory nie mogę uwierzyć mimo że wiem o niej już 7 tygodni . Także cuda się zdarzają. :p
Ja cie pamiętam. Gratulacje ogromne!!!
 
Do góry